[Syla]

samotności... jakoś ostatnio czuje sie bardzo samotna

[Jednobarwna]

Chyba mam paranoję

[Comein]

Boję się że wykrakałam mówiąc dzisiaj u lekarza że jest lepiej i nie mam problemu z wychodzeniem z domu. Znowu jakieś dziwne i złe rzeczy się dzieją we mnie a ja jestem poza kontrolą tego wszystkiego. To wszystko mnie przeraża.

[Cirnellé]

Boję się matmy.

[thunderstruckk]

Boję się każdej najmniejszej pierdoły. Boję się już nawet oddychać. Boję się patrzeć. Boję się, że ktoś na mnie spojrzy, albo cokolwiek powie do mnie. Boję się wychodzić w domu. Ale boję się też w nim zostawać. Boję się swojej samotności. Ale boję się też spotykać z kimkolwiek i boję się rozmawiać. Jestem jedną wielką kulką strachu i nijak nie potrafię zdusić w sobie tego strachu.

[DiSoRdEr_]

Boję się wieczności i przymusu bycia zawsze, jeśli coś takiego jak "zawsze" po śmierci istnieje. Boję się, że nigdy nie zniknę zupełnie.

Boję się wieczności i przymusu bycia zawsze, jeśli coś takiego jak "zawsze" po śmierci istnieje. Boję się, że nigdy nie zniknę zupełnie.

[Jednobarwna]

Jutrzejszego upału, cały tydzień ma być upał
Wiatraczek poszedł w ruch, ale w moim samochodzie wiatraczek nic nie daje, okna otwarte też praktycznie nic nie dają
A w pracy też mega ciepło.

[Comein]

Boję się, że zawalę nadchodzące egzaminy. Chciałabym zdać chociażby żeby mieć już spokój na kilka miesięcy, ale czarno to widzę...

[poetka]

Na ten moment strasznie się boję, że nie wyjadę na sezon do pracy lub że nie podołam, kiedy wyjadę.
I cholernie się boję, że Ona przestała mnie kochać i już nigdy mnie nie zechce, nigdy nie przytuli.

[użytkownik]

Boje się wracać o takiej godzinie do domu.

Boje się wracać o takiej godzinie do domu.

[komarymniepogryzły]

Boję się, że nie nauczę się na egzaminy oraz że nie napiszę teorii do magisterki.

[Comein]

Boję się przyszłych zaliczeń i egzaminów. Nie mogę się jakoś zebrać w sobie żeby zacząć się uczyć i mieć jakąkolwiek szansę zdać. Boję się, bo nie mam czasu zupełnie. Jest źle.

[CzarnyAnioł]

Boję się że mój mały świat dziś się rozpadnie.
Że ktoś kogo kocham dziś odejdzie.

Świat daje nam tylko po to by odebrać to gdy nie możesz już bez tego żyć

[monor]

Odrzucenia, zostać sama... :v

[Comein]

Boję się że zawalę egzaminy. Do tego to przynajmniej wszystko zmierza. Nie jestem w stanie się zmusić do nauki i walki, a jeśli nie zdam to mogę właściwie żegnać się z życiem i jakimikolwiek pieniędzmi na życie. Mam dosyć, już nawet nie chcę się starać, chcę żeby się to wszystko już skończyło, choć czuje i obawiam się, że to nigdy się nie skończy.