[darannaccc]

Tak się boję, że już nie wiem czego.

[Vitiatus Mikene]

Boję się mgieł futury.

Boję się mgieł futury.

[Alessa]

Panicznie boję się przyszłości.

[Mustela Nivalis]

Boję się tego dziwnego pragnienia, które kiełkuje we mnie bardzo powoli.
Jest miękkie, jest ciepłe, mam wrażenie, że jest dobre (choć wcale nie), a ja chcę mu się poddać. Boję się, że chcę, by pewien sen nie był snem.

[Shadow]

Boję się siebie.

[monor]

Boję się złych decyzji...

[biały królik]

Boję się, że znów wrócę do stanu z czerwca.

[Milijon]

Boję się, że pójdę do psychiatry, on przepisze mi leki, a ja wezmę nadprogramową ilość i umrę. Głupota.

[AmyBlue]

Cytat:

Boję się, że pójdę do psychiatry, on przepisze mi leki, a ja wezmę nadprogramową ilość i umrę. Głupota.

Wcale nie głupota, trzeba uważać, gdy ma się kryzys i leki pod ręką

Boje się paraliżującego uczucia pustki i bez sensu które spotyka mnie ostatnio codziennie.

[Nocny Motyl]

Boję się, że na starość nie będę miała czego wspominać. Żadnej przygody, przyjaźni, miłości, szczęścia. Tylko nuda, głupie memy i facebook.

[Milijon]

Nocny Motyl,

Cytat:

Boję się, że na starość nie będę miała czego wspominać. Żadnej przygody, przyjaźni, miłości, szczęścia. Tylko nuda, głupie memy i facebook.

Okropne.

Boję się iść spać.

[Perwers]

Boję się jutra, a raczej szkoły. Ezz... I przy okazji całej ulicy i autobusu oraz licealistów. Byłem w stanie agonalnym jak klaun z cyrku patrzył się w moją stronę, a co dopiero mówić jak jakiś gościu przysiądzie się w busie.

Boję się jutra, a raczej szkoły. Ezz... I przy okazji całej ulicy i autobusu oraz licealistów. Byłem w stanie agonalnym jak klaun z cyrku patrzył się w moją stronę, a co dopiero mówić jak jakiś gościu przysiądzie się w busie.

[Jednobarwna]

Boję się czwartkowego lotu samolotem.

[Milijon]

Boję się tego, co będę musiała powiedzieć jutro u psychiatry.

[Zakręcona]

Boję się wyjść z pokoju. Jakieś psychozy dostałam, paranoi, nie wiem jak to nazwać. Boję się przebywać w domu, myślę że w tej ciemności (w pokojach gdzie jest ciemno) coś się czai, czuje się jakby coś miała zaraz na mnie skoczyć i coś mi zrobić. Jakby coś/ktoś był za mną i chciał mnie złapać. Aż pytałam się domowników czy jak będę bała czy mogę ich zawołać i czy jakby co to przyjdą do mnie.

<<< Dodano: 2017-10-10, 21:08 >>>

Powyższej paranoi ciąg dalszy... Tylko teraz bałam się jechać w nocy z miasta do domu... Miałam już dzwonić do domu czy ktoś po mnie nie wyjdzie na przystanek.