Wiek: 39 Dołączył: 28 Sie 2012 Posty: 990 Skąd: świat
Wysłany: 2014-06-21, 19:55
renu,
No i Latający Kościół Potwora Spaghetti, jest właśnie uderzeniem w te absurdy o których piszesz. Wiesz skąd się wziął Kościół Potwora prawda?
Nie sądzę, żeby ktoś się modlił do "Potwora", natomiast jest znakomitą odpowiedzią na przywileje innych religii, jak chociażby turbany na głowac, w zdjęciach na prawo jazdy.
Wiek: 32 Dołączył: 02 Maj 2014 Posty: 341 Skąd: małopolskie
Wysłany: 2014-06-21, 20:08
Co do tego czy piszemy na temat to chciałbym zauważyć że ta religia Potwora Spaghetti odnosi sie bezpośrednio do wiary chrzescijanskiej wiec nie rozumiem dlaczego rozmawianie o tym w takim kontekscie jest pisaniem nie na temat.
RobertIslay napisał/a:
renu,
No i Latający Kościół Potwora Spaghetti, jest właśnie uderzeniem w te absurdy o których piszesz. Wiesz skąd się wziął Kościół Potwora prawda?
Tylko ten cały Latający Kościół Potwora Spaghetti uderza nie tylko w absurdy, ale też w wiele innych kwestii religii chrześcijańskiej które już są sprawą wiary i przekonań osobistych każdego człowieka - a to już jest troche niefajne i gówniarskie. Zresztą ja naprawdę rozumiem cały proceder powstania tego, tylko nie rozumiem dlaczego panuje przekonanie że katolik to zaślepiony głupiec, i próbuje się to udowodnić właśnie takimi zagraniami. Naprawdę jest to temat rzeka, ale pozwólmy każdemu decydowac w co chce wierzyc i zajmijmy sie sobą ; )
Wiek: 39 Dołączył: 28 Sie 2012 Posty: 990 Skąd: świat
Wysłany: 2014-06-21, 20:23
renu napisał/a:
Naprawdę jest to temat rzeka, ale pozwólmy każdemu decydowac w co chce wierzyc i zajmijmy sie sobą ; )
No i o to chodzi w pastafarianizmie - niech każdy sobie wierzy w co chce, ale niech nie narzuca tego w żaden sposób innym. Na to zareagował Henderson, kiedy to rada edukacyjna w Kansas City, chciała wprowadzic do programu naczana chrześijańską wizje powstania świata. Wszystko fajnie, ale dlaczego tylko chrześcijańską? Czy buddyści są gorsi? No i rada stanęła przed nie lada problemem... Wyszło że musieli by też uczyc o tym, że ludzie pochodzą od piratów
Wiek: 32 Dołączył: 02 Maj 2014 Posty: 341 Skąd: małopolskie
Wysłany: 2014-06-21, 20:32
RobertIslay napisał/a:
Wszystko fajnie, ale dlaczego tylko chrześcijańską? Czy buddyści są gorsi? No i rada stanęła przed nie lada problemem... Wyszło że musieli by też uczyc o tym, że ludzie pochodzą od piratów
Generalnie polece teraz offtopem i juz koncze ten temat, ale naprawde nie rozumiem tej walki pomiędzy religiami. To że np. ja mam inne historie na Twoj temat, inne Twoja rodzina, inne znajomi, inne dziewczyna to znaczy ze jesteś inną osobą? Tak samo jest z Bogiem, uważam że uwarunkowania kulturalne stworzyły różne religie opisujące tego samego Boga, na różny sposób itp. - dlatego dla mnie religie nie mają większego sensu, ja jestem zwolennikiem tego że coś tam jest ale jesteśmy za głupi żeby zrozumiec wszechswiat a co dopiero jakiegokolwiek "Boga". I tyle, koncze juz ten offtop bo chyba poleci ostrzeżenie
Jestem pastafarianinem. Chciałem mieć w dowodzie prawa jazdy zdjęcie w durszlaku, ale nie było czasu.
Nie zrobiłbyś tego, bo w Polsce pastafarianizm nie jest uznany za "religię", w tamtym roku było pisane jakieś pismo z petycją, która została rozpatrzona negatywnie, bo "robicie sobie jaja i w to nie wierzycie tak na prawdę, nie jesteście na tyle łupi by wierzyć w LPS durnie, do tego prześmiewacie katolików" - dosłownie tak można streścić tą odmowę. Paradoksalnie konstytucja pozwala obywatelom wierzyć w co chcą, ale kogo by obchodziły takie bzdury, bo już na pewno nie sądownictwo polskie.
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Sie 2014 Posty: 83 Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2014-09-29, 13:13 Re: Kim jest dla ciebie Latający Potwór Spaghetti?
Chochlik napisał/a:
Dla mnie to stwórca świata i ludzi, który dotyka mnie swoją Makaronową Macką, by żyło mi się lepiej. Pozwala mi jeść potrawę na Jego podobieństwo, mówić (i czasami wyglądać) niczym pirat, a ostatnio natchnął mnie do próby zrobienia ?więtego Napoju.
Potwór pozwala mi nie bać się życia po śmierci, bo wiem, że 'po drugiej stronie' znajdę Wulkan Piwny i Fabrykę Striptizerek.
A co wy czujecie w tym temacie?
I brakuje mi tu Fejsbukowej opcji - Lubię to! ^^
Jego Makaronowatość w swej smakowitej dobroci udziela nam mądrych i cennych rad.
Niczego nie nakazuje, jedynie poucza, nie grożąc wiecznym potępieniem i bolesną karą.
Jest wszechdobry, wszechwiedzący i wszechsmaczny.
Z racji, że jedyną religią, która mi odpowiada, jest właśnie pastafarianizm, to się wypowiem. Chociaż widzę, że w temacie nic się nie dzieje od jakiegoś czasu.
Czy LPS jest ironicznym prześmiewaniem się z innych religii-nie wiem, nie mnie oceniać. Jednak nie sądzę, aby ta religia powstała wyłącznie w tym celu. Najważniejsza w tym jest dla mnie prawdziwa, rzeczywista wolność wyboru, pozytywne nastawianie do wszystkich, szczerość w tym, co się wyznaje. Naprawdę szanuję ludzi, którzy trzymają się swoich poglądów, nie narzucając nic nikomu, nie próbując nawracać-znam kilkoro takich katolików, protestantów-naprawdę świetni ludzie. Bo czy nie o to chodzi w każdej religii? Żeby żyć i pozwolić żyć innym? Żeby nie krzywdzić drugiego człowieka? Dla mnie tak, albo coś sobie źle zinterpretowałam
Nie miałem kontaktu z wyznawcami LPS, ale na chwilę obecną uważam że Pastafarianizm jest żartem z innych religii. "Jeśli jesteś ogarniętym człowiekiem i starasz się być dobry, ale nie odpowiada ci żadna religia świata - prezentujemy pastafarianizm, pochwal się znajomym na imprezie swoimi niecodziennymi poglądami, a przy okazji żyj zgodnie ze swoimi przekonaniami." Oczywiście nie mam nic przeciwko wyznawcom LPS, wierzę że niektórzy mogą traktować to poważnie.
Taki obrazek wstawili na stronie KLPS z jakimś świątecznym przesłaniem. I hmm... chyba brakuje mi wiedzy, żeby w pełni go docenić...
-Widzę , który symbolizuje pastafarianizm,
- menorę, która odnosi się do judaizmu (nie wiem dlaczego dwie są...),
- trójkolorowa kiecka, to rastafarianizm,
- wielkie pomarańczowe koło z tyłu, to dowolnie wybrane bóstwo solarne,
- Niewidzialny różowy jednorożec we własnej osobie,
- Smerfopodobny stwór kojarzy mi się ze scjentystami, ale pewności nie mam...
- Czapkę ma od Mikołaja
- zwiędły krzaczek udaje choinkę
- "szalik" to nieznana mi z nazwy część żydowskiego stroju religijnego
- nie jestem w stanie zidentyfikować co ma narysowane na koszulce ani tym bardziej tego nazwać
- nie mam bladego pojęcia o co chodzi ze słupem z tyłu
- To coś, co wygląda jak klocek na patyku ma litery, które mi się kojarzą z hebrajskim alfabetem, więc to tez pewnie coś żydowskiego...