Wysłuchałem dzisiaj jednej piosenki black metalowej i definitywine stwierdzam, że jest to muzyka promująca zło.
"Proszę nie odchodź,
proszę nie odchodź...
Myślałem że byłaś wszystkim,
myślałem że byłaś tą jedyną...
Ale po raz kolejny jestem nadal zaślepiony,
fałszywą maską życia.
Znowu wpadłem w tę pułapkę...
Znowu wpadłem w te kłamstwa...
A teraz ty odchodzisz,
a ja błagam Cię byś została...
To co mieliśmy było czymś wyjątkowym.
Co się dzieje? Ciężko się oddycha.
Jestem rozerwany, jestem na moich kolanach, pytając się czy zostaniesz
i nie odejdziesz.
Proszę nie odchodź,
proszę nie odchodź..."
Happy Days. Myślę,że niektórzy znają. To doprawdy promuje zło...
Jestem więźniem. Zamkniętym w klatce mego ciała. A jednak nazywam się wolnym jak sokół.
Black metal to synonim metalu satanistycznego.
Co do metalu niesatanistycznego wypowiedziałem się powyżej: może wyglądać niewinnie, jest bardziej subtelny i usypia słuchacza tekstami np. o wojnach i innych na pozór nieszkodliwych tekstach (chociaż moim zdaniem tekst wyżej zacytowanej piosenki jest bardzo szkodliwy), aby później promować antychrześcijanską ideologię (vide Sabaton).
W Ogrodzie Eden Szatan był bardzo subtelny: cóż złego w zjedzeniu smacznego owocu, na pewno nic w tym złego! I w ten sposób Szatan działa również dzisiaj: cóż złego w muzyce, która ma swoje korzenie w satanizmie, przecież to takie fajne i miłe dla ucha piosenki...
Jasne jak ja byłam młoda to też jeszcze dinozaury chodziły po tym świecie
Puritan napisał/a:
Wysłuchałem dzisiaj jednej piosenki black metalowej i definitywine stwierdzam, że jest to muzyka promująca zło.
Tak z ciekawości to jakiej? Istnieje satanic black metal... istnieje pagan black metal ale istnieje też christian black metal na przykład:
Antestor - Mercy Lord
Tekst:
Be gracious to me o God
In Thy true love
In the fullness of Thy mercy
Blot out my misdeeds
Create in me a pure heart o God
Give me a new and steadfast spirit
Do not drive me from Thy presence
Or take Thy Holy Spirit from me
Against Thee I have sinned
And done what displeases Thee
Thou hast hidden the truth in darkness
Through this mystery Thou teach me
Create in me a pure heart o God
Give me a new and steadfast spirit
Do not drive me from Thy presence
Or take Thy Holy Spirit from me
Tak btw całkiem przyjemny utwór pomimo warstwy lirycznej miło się słucha
Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora i zrób mi proszę tą uprzejmość i nie wypowiadaj się ex cathedra na tematu nurtu muzycznego o którym nie masz bladego pojęcia.
Ostatnio zmieniony przez Scarlet Halo 2012-11-02, 22:57, w całości zmieniany 1 raz
Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora i zrób mi proszę tą uprzejmość i nie wypowiadaj się ex cathedra na tematu nurtu muzycznego o którym nie masz bladego pojęcia.
Pochodzenie black metalu jest satanistyczne.
Emaleth napisał/a:
Tak z ciekawości to jakiej?
All shall fall (Immortal) - nawoływanie to jednoczenia się z mocami ciemności i wszczynaniu wojen.
I co w związku z tym? Podałam tekst piosenki, bo niewiele osób rozumie growl
Puritan napisał/a:
Pochodzenie black metalu jest satanistyczne.
Co rozumiesz pod pojęciem "satanistyczne pochodzenie black metalu"? Na takiej zasadzie można stwierdzić, że muzyka folk ma pochodzenie pogańskie i zgodnie z Twoim tokiem rozumowania kwalifikować całość tej muzyki jako pogańską.
Ostatnio zmieniony przez Scarlet Halo 2012-11-02, 23:28, w całości zmieniany 1 raz
A tak szczerze, to jaki odsetek ludzi wnikliwie analizuje teksty słuchanych przez siebie piosenek? Zwłaszcza jeśli są po niepolsku?
Znam na przykład osobę, która lubi słuchać Amy Winehouse, zna angielski, ale się zdziwiła jak powiedziałam o czym jest piosenka 'Rehab'. A przecież tytuł jest dość wymowny.
Albo tragiczny przypadek piosenki 'Facet to świnia', który to fragment tekstu tak kobiety uwielbiają wywrzaskiwać za każdym razem, jak słyszą ją znajdując się w jakiejś rozbawionej żeńskiej grupie. Zdają się nie słyszeć, że dalej chłop śpiewa: 'choć ja się staram jak mogę od rana słyszę ten tekst'. Także muzykę każdy sobie interpretuje jak chce i okręca kota ogonem aż podłoga błyszczy, a zamysł autora ma się do tego nijak.
A już te warcząco-wymiotujące odgłosy metalowych trubadurów są jeszcze skuteczniejszą barierą w drodze do zrozumienia co autor miał na myśli.
czytam teksty każdej piosenki, która mi się bardzo podoba
Ale nie tych, które ci się zaledwie podobają ani tych które traktujesz z obojętnością lub niechęcią, a już z całą pewnością nie każdej którą usłyszysz.
A poza tym wiele osób zachwyca się swoim wtórnym analfabetyzmem i by ich wszystkie mięśnie bolały jakby musieli cokolwiek przeczytać ze zrozumieniem
rozwielitka, te które mi się zaledwie podobają w ogóle nie słucham bo mnie nie interesują. Ale te, które dość często słucham to generalnie znam teksty na pamięć, bo dość często się w nie wsłuchuję i wczytuję
Jakby w ogóle umieli czytać ze zrozumieniem. W co wątpię.
genialny tekst - leżę i kwiczę ze śmiechu na podłodze
rozwielitka napisał/a:
A poza tym wiele osób zachwyca się swoim wtórnym analfabetyzmem i by ich wszystkie mięśnie bolały jakby musieli cokolwiek przeczytać ze zrozumieniem
No to niestety prawda... kiedyś usłyszałam od koleżanki, że piosenka "Jaka róża taki cierń" Edyty Geppert jest o tym jak należy korzystać z życia ze względu na tekst:
"Różo, różo, nasz jest świat
Zostaniemy wciąż młode
Noc wiruje wokół nas
Spójrz, uśpiłam już trwogę
Miłość durna, miłość zła
Nie ma władzy nade mną"
Szkoda, że nie usłyszała dwóch kolejnych linijek:
"Włosy me pochwycił wiatr
Dziesięć pięter i ciemność"
kiedyś usłyszałam od koleżanki, że piosenka "Jaka róża taki cierń" Edyty Geppert jest o tym jak należy korzystać z życia ze względu na tekst:
(...)
"Włosy me pochwycił wiatr
Dziesięć pięter i ciemność"
Może w ten zawoalowany sposób chciała ci powiedzieć, że ma myśli samobójcze?
Nie ma pochodzenia satanistycznego. Już częściej można spotkać coś nawiązującego do ideologii nazistowskiej. Prędzej antysemityzm, rodzimowierstwo i rasizm. Oczywiście wtedy od Ciebie zależy co słuchasz i czy popierasz takie skrajności. Skąd to w ogóle wciąłeś? Fakt faktem, że możemy są zespoły, których utwory zawierają takie treści, ale wszystko wciąż jest Twoim wyborem. Taki sam wybór mają osoby słuchające tej muzyki. Nie masz tutaj zbytnio do czego nawracać.
"Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj jaki pokój może być w ciszy."
Mądry człowiek wie, że satanizm to bajka taka sama jak chrześcijaństwo. Istnieją odłamy metalu, które w swoich tekstach obrażają Boga. Są nawet takie, które szerzą nazizm. Ale czy to oznacza, że można wszystko wrzucać do jednego worka?
Jak dla mnie black metal, gothic metal i symfoniczny metal to czysta poezja. Przeczytajcie sobie chociaż CoF - A gothic romance (tak tak wiem, nie każdy sądzi, że Credki to metal.. zaś mniejsza). Albo Darkness Incarnate. Utwór opowiada o średniowiecznym pedofilu, który gwałcił małych chłopców, a później zabijał. I czy jest tutaj gdzieś wzmianka o szatanie? Puritan zastanów się najpierw i poczytaj na temat takiej muzyki, a później się wypowiadaj. Bo zachowujesz się w taki sposób bardzo infantylnie.