@Mercy dlatego wchodzę na to forum tylko jak nikogo w domu nie ma i kasuje historię przeglądarki internetowej. Nie daj Boże ktoś mi na PC wejdzie albo tel dopadnie. Wtedy bym został dopiero wyalienowany z życia rodzinnego i towarzyskiego
Więc jak to jest, bo nie napisaliście jeszcze nic o tym... Poznaliście się przez ten temat ? Bo jestem ciekawy, czy ktoś sprawił że mogliście się lepiej poczuć (W sensie, nie samotnie).
Mercy napisał/a:
Chloe, wierzę, ze nie. Ale musicie uważać, wiecie jakie niebezpieczeństwo czai się w sieci. A co dopiero na takich forach. Niestety ale ludzie z problemami, samotni są łatwym celem...
Boję się o was, że właśnie wpadnie ktoś na takie forum i poprosi o kontakt na gg. Jak taka znajomość się potoczy to już nie wiadomo. Bo co innego spotykanie się na zlocie gdzie idzie 5 osób ale sam na sam.
Wiesz, to miło że się próbujesz o wszystkich troszczyć.. Ale weź pod uwagę, że każdy mimo wszystko odpowiada za siebie, i podejmuje decyzje samodzielnie. Nie powinnaś nikogo kontrolować, bo ktoś może stracić cenny kontakt. I nie rób tego tylko i wyłącznie dlatego, że masz rolę autorytetu na forum, bo ktoś może poczuć autoagresję, ale w twoim kierunku .
Oczywiście, ja też zwykle z góry wnioskuje najgorsze, ale zawsze należy spojrzeć z dwóch stron. Co jeżeli kogoś pozbawiasz, bardzo przyjaznego kontaktu, przez takie ostrzeżenia? Ludzie są istotami samodzielnymi, i albo odpowiadają za siebie, albo razem odpowiadają za parę (czyli np. para, odpowiada za siebie, bo jest razem, ale gdy ktoś jest sam, to nawet jeżeli jutro się zabije, nie jesteś osobą która - z natury - odpowiada za taką osobę, tylko "sztucznie" podtrzymujesz ją na duchu, bo tak na prawdę nie jesteś nikim bliskim dla każdego w tym temacie, by ingerować w każdy ich oddech)
Także, jeżeli ktoś szuka tutaj wsparcia, i chce kogoś poznać, to myślę że robi krok na przód, z drugiej strony powinien sam liczyć się z konsekwencjami, że za drugą stroną może siedzieć osoba nieodpowiedzialna, ale to już jest by rozważać osobiście.
lit. polskie znaki. / aśka.
Ostatnio zmieniony przez 2012-12-15, 16:01, w całości zmieniany 2 razy
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Kwi 2011 Posty: 698 Skąd: z krańca świata
Wysłany: 2012-12-15, 16:27
Tytan26 napisał/a:
aśka. napisał/a:
Tytan26 napisał/a:
ktoś może poczuć autoagresję, ale w twoim kierunku .
huhuhu to bardzo ciekawe autoagresja skierowana w kierunku kogoś, a nie na siebie
ale co ? Sugerujesz że tak się nie da ? : >
A da się? Autoagresja jak sama nazwa wskazuje, jest agresją skierowaną na siebie. Jeśli jest skierowanado kogoś, to wtedy 'zwykła' agresja Czyż nie?
Nie bójcie się, moje myśli są takie malutkie, że będę je i po śmierci rzucał wam na płatkach śniegu spadających z nieba. A w lecie? Namyślę się! Przecież nie umieram jeszcze.