Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Dlaczego to ciągle powraca?
Autor Wiadomość
Comein 
Pokręcona głowa!



Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 377
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2020-12-13, 16:50   

Chyba już nie wierzę, że to kiedyś się skończy. Każdy mój powrót jest powrotem do żałosnego, pokonanego stanu wyjściowego, mimo małych sukcesów i częściowego progresu. Ostatnio przyznałam się znajomej, która myślała że to już dawno za mną, że nadal mam problem. Nie mogę znieść tego rozczarowania, ale jej rozczarowanie nie przebija mojego własnego.
Jakaś racjonalna część mnie mówi, że to będzie wracać, bo nierozwiązane sprawy z przeszłości mnie gonią i dopóki mnie nie zjedzą w zupełności to tak będzie właśnie. :roll:




Be the overflow
Pockets full of stones
 
 
Dlaczego to ciągle powraca?
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3477
Skąd: Polska

Wysłany: 2020-12-13, 17:26   

Comein napisał/a:
Jakaś racjonalna część mnie mówi, że to będzie wracać, bo nierozwiązane sprawy z przeszłości mnie gonią

I mądrze ta część mówi. W ten sposób podchodzimy do autoagresji nie jako do problemu samego w sobie, tylko objawu mówiącego, że coś się właśnie w naszym życiu dzieje, no nie?

Comein napisał/a:
Ostatnio przyznałam się znajomej, która myślała że to już dawno za mną, że nadal mam problem.

Myślę, że niektórym trudno zrozumieć, że to nie jest jakaś chwilowa faza, tylko coś bardziej złożonego, co jak nałóg (czasem dosłownie jest nałogiem), ciągnie się przez długie lata albo i do końca życia w jakiejś formie. Takie niedocenienie Twojego przeciwnika, o.

Comein napisał/a:
Chyba już nie wierzę, że to kiedyś się skończy. Każdy mój powrót jest powrotem do żałosnego, pokonanego stanu wyjściowego, mimo małych sukcesów i częściowego progresu.

Myślę, że te sukcesy i progres nie są przekreślane przez żaden nawrót i do stanu wyjściowego nie da się wrócić – nawet jeśli równie intensywnie przeżywasz trudne emocje i jesteś w ciężkim momencie.




Ostatnio zmieniony przez chiroptera 2020-12-13, 17:27, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Dlaczego to ciągle powraca?
Blutet 



Wiek: 29
Dołączyła: 11 Sie 2013
Posty: 1778
Skąd: Polska

Wysłany: 2020-12-13, 17:26   

Comein, te małe sukcesy, o których wspominasz są bardzo ważne. To one pomalutku mogą zbliżać do coraz lepszego radzenia sobie z autoagresją. Wiem, że trudno jest je dostrzegać i doceniać, zwłaszcza, gdy rozczarowanie kolejną porażką jest tak silne. Na każdy 'sukces' składa się milion małych kroczków, mniejszych, większych ale małych. Także każdy kolejny czas, który wytrzymujesz bez krzywdzenia siebie jest cenny. Jasne, że praca nad sobą - dobrze jeżeli w procesie psychoterapii - jest bardzo ważna, by uczyć się... Uczyć się radzić sobie z własnymi trudnościami, emocjami czy problemami w bardziej konstruktywny sposób niż krzywdzenie siebie. I jasne, że nawet po długim czasie bez samookaleczania będzie to wracać. Ważne, by to przyjąć, że to zawsze będzie - tyle, że z czasem intensywność i częstotliwość chęci samookaleczenia będzie inna a w dalszym utrzymywaniu 'czystości' wtedy pomogą ,wypracowane wcześniej sposoby radzenia sobie. W styczniu minął 4 lata od mojego ostatniego pocięcia się. Kiedyś też wydawało mi się niemożliwym, że przestanę że uda mi się przestać ranić siebie. I różne okresy 'czystości' marnowałam. Też zawsze było wielkie rozczarowanie sobą a także mną wśród bliskich, że znów się pocięłam. I nadal w trudnych, emocjonalnych momentach to wraca... Z różnym nasileniem. Niejednokrotnie nie jestem siebie pewna, pewna tego, czy dam radę. Chyba jednak w jakimś stopniu nauczyłam się, by siebie nie krzywdzić. Nie jestem jednak w stanie powiedzieć, że jestem pewna, że już nigdy tego nie zrobię - nie wiem tego. Wiem, że chcę wkładać wysiłek w to, by pozostać 'czystą'. To była długa droga... Wierzę, że także u Ciebie te małe sukcesy pomału pozwolą na coraz dłuższe przerwy oraz naukę jak radzić sobie inaczej.



"Bóg zsyła na każdą górę tyle śniegu, ile ta w stanie jest udźwignąć."
 
 
 
Dlaczego to ciągle powraca?
Comein 
Pokręcona głowa!



Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 377
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2020-12-13, 22:52   

chiroptera, Planuję generalnie wrócić na terapię, ale po kilku latach jest strasznie trudno wrócić. Aktualnie moją wymówką jest pandemia i niewydolny system opieki psychiatrycznej, ale no, wiem. Na logikę wiem, że powinnam, ale wymyślam wymówki.
Podwójnie wkurza mnie fakt, że nie mam nowych ,,powodów'' by się staczać czy przeżywać jakiś kryzys. Właściwie tak na życiowym poziomie finansowym czy społecznym od dawna nie było tak dobrze i trochę mam wewnętrzny dysonans z tego tytułu. Trochę syndrom ocalałego, czy jak to tam nazwać.

Blutet, Dzięki za to, że dzielisz się swoim doświadczeniem. Chyba brakuje mi cierpliwości, bo każdy kolejny rok to większa frustracja i nie chcę sobie dawać przyzwolenia na ,,nawroty''. Ale chyba wychodzi na to, że to wybija tak czy tak, nawet jak się spinam w sobie i biegnę do przodu.




Be the overflow
Pockets full of stones
 
 
Dlaczego to ciągle powraca?
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3477
Skąd: Polska

Wysłany: 2020-12-14, 00:28   

Comein napisał/a:
Podwójnie wkurza mnie fakt, że nie mam nowych ,,powodów'' by się staczać czy przeżywać jakiś kryzys. Właściwie tak na życiowym poziomie finansowym czy społecznym od dawna nie było tak dobrze i trochę mam wewnętrzny dysonans z tego tytułu. Trochę syndrom ocalałego, czy jak to tam nazwać.


A weź przestań. ;) Daj sobie prawo do czucia się gorzej.




– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Dlaczego to ciągle powraca?
Cappy 



Wiek: 28
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1660
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2020-12-16, 13:53   

Nie wiem dlaczego to do mnie ciągle powraca. Ostatnio mam ciężki okres chyba jakiš nawrót. Staram się z tym walczyč ale nie bardzo wychodzi.Coraz bardziej się boję.



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Dlaczego to ciągle powraca?
meronem 


Dołączyła: 09 Gru 2020
Posty: 10
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2020-12-16, 18:26   

Cappy napisał/a:
Nie wiem dlaczego to do mnie ciągle powraca. Ostatnio mam ciężki okres chyba jakiš nawrót. Staram się z tym walczyč ale nie bardzo wychodzi.Coraz bardziej się boję.



Coś złego w ostatnim czasie dzieje się w Twoim życiu?




 
 
Dlaczego to ciągle powraca?
Blutet 



Wiek: 29
Dołączyła: 11 Sie 2013
Posty: 1778
Skąd: Polska

Wysłany: 2020-12-16, 18:58   

Comein napisał/a:
nie chcę sobie dawać przyzwolenia na ,,nawroty''. Ale chyba wychodzi na to, że to wybija tak czy tak, nawet jak się spinam w sobie i biegnę do przodu.

Myślę. że te "nawroty" są naturalne i zawsze będą, tylko ich intensywność i umiejętność radzenia sobie z nimi się zmienia. Nie każdy nawrót musi się skończyć zakończeniem 'czystości' a w tym wypadku pocięciem się. A to, że ten stan wybija to też nic dziwnego, skoro człowiek czując chęć pocięcia się czuje jeszcze większe napięcie, jakieś może rozdrażnienie, brak koncentracji - to takie przykłady tego co może się dziać przy takim nawrocie... Ponadto często tym silniejszy nawrót im więcej w nas oraz koło nas trudnych rzeczy.
Powodzenia w pracy nad tym, byś coraz rzadziej się krzywdziła a z czasem udało się nauczyć, radzić w inny sposób. Bardzo tego życzę każdemu, co się boryka z problemem autoagresji.

Cappy napisał/a:
Nie wiem dlaczego to do mnie ciągle powraca. Ostatnio mam ciężki okres chyba jakiš nawrót. Staram się z tym walczyč ale nie bardzo wychodzi.Coraz bardziej się boję.

Jest ktoś z kim możesz o tym porozmawiać, kto może pobyć przy Tobie? Trzymam kciuki, byś dała radę przezwyciężyć chęć skrzywdzenia siebie.




"Bóg zsyła na każdą górę tyle śniegu, ile ta w stanie jest udźwignąć."
 
 
 
Dlaczego to ciągle powraca?
Cappy 



Wiek: 28
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1660
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2020-12-16, 19:10   

Blutet, nie, niestety nie mam. Jestem z tym zupełnie sama nikt o tym nie wie. Chociaż powinni wiedzieć. Uważają to za widzimisię. Nie traktują mnie poważnie.



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Dlaczego to ciągle powraca?
Blutet 



Wiek: 29
Dołączyła: 11 Sie 2013
Posty: 1778
Skąd: Polska

Wysłany: 2020-12-16, 20:30   

Cappy, przykro mi, że nie masz nikogo obok siebie. Pamiętaj, że zawsze możesz się wypisać na forum, w swoim temacie czy w tematycznym wątku a także zawsze jest możliwość napisania do kogoś prywatnie - w tym także do mnie. ;) Co do traktowania autoagresji jako 'widzi mi się' to z moich obserwacji bardzo częste. Bardzo trudno jest zrozumieć osobom postronnym jak ktoś może chcieć się sam krzywdzić. Fajnie jednak jeżeli pomimo braku zrozumienia, ktoś potrafi przy nas być, nam towarzyszyć. Trzymaj się cieplutko. :tuli:


<<< Dodano: 2022-09-25, 21:20 >>>


Nie chcę obciążać tym nikogo z bliskich, dlatego piszę tutaj... Nie, chcę by było jak w tytule tematu, nie chcę bym pozwoliła na powrót. A jakoś tak ciągnie dziś szczególnie do zrobienia paru kresek, a przecież wiem, że nie warto, że będę miała wyrzuty sumienia jeżeli się poddam (zwłaszcza, że pięć i pół roku żyję bez samookaleczania się). Nie chcę tego zrobić a jednocześnie jakaś część mnie chce i ciągnie w tym kierunku. Wybaczcie, potrzebowałam to gdzieś napisać.




"Bóg zsyła na każdą górę tyle śniegu, ile ta w stanie jest udźwignąć."
 
 
 
Dlaczego to ciągle powraca?
Arashi 



Dołączyła: 05 Lip 2017
Posty: 710
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-11-19, 22:20   

Bo kropla przelała czarę.



 
 
Dlaczego to ciągle powraca?
księżycowa 
W morzu gwiazd



Wiek: 23
Dołączyła: 03 Gru 2014
Posty: 1084
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2022-11-30, 02:19   

Bo poczułam tak głębokie nieczucie i bok wewnętrzny jam w czasach moich początków na forum, a myślałam, że te stany już nie istnieją. Wzięłam kartkę i marker. Przyszło mi do głowy co innego, zdarza się ta myśl, ale doszłam do wniosku, że nie chcę sobie sprawiać jeszcze więcej bólu, robić krzywdy. Więc czemu te myśli się pojawiają? Co pozostałość tego schematu wciąż robi w mojej głowie?
Wychodzi na to, że wzięcie sue za pracę ze swoimi emocjami i kontruktywnym ich przeżywaniem to słuszny kierunek. Mam nadzieję, że ten schemat ostatecznie wyplenię i napiszę nowymi zdrowymi.




Z dnia na dzień silniejsza
 
 
Dlaczego to ciągle powraca?
tyra_blood 


Dołączyła: 09 Sty 2023
Posty: 8
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2023-01-09, 04:10   

Za każdym razem jak będziesz patrzeć na te blizny to będą Ci przypominać ten ciężki okres. Moim zdaniem to najgorsze w bliznach



 
 
Dlaczego to ciągle powraca?
księżycowa 
W morzu gwiazd



Wiek: 23
Dołączyła: 03 Gru 2014
Posty: 1084
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2023-01-10, 03:05   

Ah shit, here we go again...

Zastanawia mnie dlaczego takie myśli mi wracają od jakiegoś czasu i to coraz mocniej. Myślałam, że mnie do tego nie ciągnie, a kolejny raz w głowie pojawiła się myśl by się pociąć. Kolejny raz miałam to przed oczami.
Niczego to nie rozwiąże, w niczym nie pomoże, skrzywdziła bym tym siebie i bliską mi osobę.
Nie chcę tego.
Więc dlaczego?




Z dnia na dzień silniejsza
 
 
Dlaczego to ciągle powraca?
Comein 
Pokręcona głowa!



Dołączyła: 30 Lip 2015
Posty: 377
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2023-03-31, 22:07   

Wraca, bo staranie się i utrzymywanie kontroli jest męczące. Wraca, bo napięcie rośnie wraz z czasem ,,od'', a przynajmniej u mnie tak jest. Moim zdaniem aa jest jak każde inne uzależnienie i nawet po latach czystości część siebie się tam zostawiło w przeszłości i czasem kusi, aby zajrzeć w przepaść. Do dzisiaj, mimo sporej przerwy od aa, pierdoły sprawiają, że zbiera mi się na wspominki moich największych autoagresywnych porażek.
Kusi, kusi jakbym szła przez alejkę z napojami wyskokowymi w hipermarkecie.




Be the overflow
Pockets full of stones
 
 
Dlaczego to ciągle powraca?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 11