Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Złe samopoczucie a szkoła
Autor Wiadomość
Lilith
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-05, 15:09   Złe samopoczucie a szkoła

Witam. Pewnie większość tutaj edukuje się. Chciałabym się spytać, jak cierpi nauka na waszym złym samopoczuciu? Czy ono jakoś odzwierciedla się w ocenach, zachowaniu? Czy raczej nie macie z tym problemu? Czy jakoś sobie z tym radzicie? Cóż.. muszę przyznać, że ja mam z tym ogromny problem... jak czuję się w miarę dobrze zbieram 4 i 5, a gdy się załamię to lecą same jedynki...



Ostatnio zmieniony przez Ella 2015-06-28, 21:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Złe samopoczucie a szkoła
mgła 



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Cze 2012
Posty: 375
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2012-10-05, 15:17   

hole napisał/a:
ak czuję się w miarę dobrze zbieram 4 i 5, a gdy się załamię to lecą same jedynki...


Oj ja też tak mam. Chciałabym umieć przeradzać negatywne emocje w siłę, czy większą mobilizacje do nauki. Niestety jest wręcz przeciwnie. Rozwalam się na tysiące kawałeczków i nie mogę nic zrobić w tym kierunku, nawet tknąć przedmiotów które naprawdę mnie interesują. I tym sposobem zawalam dużo rzeczy. :/




Odejdź! Przecież jestem martwa...
 
 
Złe samopoczucie a szkoła
Lilith
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-05, 15:29   

Tak.. też tak mam. Ostatnio się znowu załamałam.. w ten dzień akurat miałam kartkówkę z biologii.. a ja biologię uwielbiam, mam ją generalnie w jednym paluszku i nie uczę się jej, bo wszystko wiem... no i na kartkówce coś tam napisałam.. ale wszystko pokręciłam i dostałam jeden. Wtedy jeszcze bardziej się załamałam. Ja, walcząca o 6 na koniec z biologii tak się ośmieszyłam, przede wszystkim przed samym sobą... może i nie powinnam się tak załamywać z tego powodu, ale jestem perfekcjonistką... i ten przedmiot wiele dla mnie znaczy.

Zastanawiam się czasem, jak to możliwe, że depresja może zrobić z człowieka wrak, tak że nawet nie chce i przede wszystkim nie potrafi robić rzeczy, które kocha...




 
 
Złe samopoczucie a szkoła
SoSad 



Wiek: 30
Dołączyła: 23 Lip 2012
Posty: 550
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2012-10-05, 15:34   

W moim przypadku samopoczucie bardzo wpływa na szkołę. Czasami tak się potrafię zamknąć w sobie, że mimo, że znam odpowiedź na postawione mi pytanie, mówię, że nie wiem, nie umiem...

Wtedy czuję zupełną obojętność.


Depresja właśnie chyba na tym polega, że człowiek nie ma wtedy ochoty na nic...




Ostatnio zmieniony przez SoSad 2012-10-05, 15:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Złe samopoczucie a szkoła
Lilith
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-05, 15:41   

A najgorsze jest to, że gdy depresja bierze górę, a ty musisz iść do szkoły. Nie wiem dlaczego musisz, ale zakładasz sobie, np że pomimo wszystkiego ukończysz szkołę, będziesz chodzić pomimo paskudnego nastroju. Czy wy też macie takie postanowienia? Czy gdy dopada was głęboka melancholia zamykacie się w pokoju i nie wychodzicie? Czy może zaciekle walczycie?



 
 
Złe samopoczucie a szkoła
mgła 



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Cze 2012
Posty: 375
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2012-10-05, 15:46   

hole, też uwielbiam biologię.

U mnie wiąże się to jeszcze z tym, że nie mogę znieść szkoły. Szczególnie ludzi. Często wagarowałam. Nie mogłam znieść obecności kogokolwiek, a szkoła jest miejscem gdzie raczej nie można tego uniknąć, więc dawałam w długą.




Odejdź! Przecież jestem martwa...
 
 
Złe samopoczucie a szkoła
Lilith
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-05, 15:55   

A co Cię z biologii najbardziej interesuje? ;)

Ech.. mam to samo. Przestałam angażować się w relacje z ludźmi. Nei wychodziłam z domu. Spałam, siedziałam przy komputerze, rzygałam, spałam i tak w kółko... to było przed szpitalem. Teraz jest odrobinę lepiej, jednak nadal czuję niechęć i lęk przed ludźmi. A przede wszystkim im nie ufam.




 
 
Złe samopoczucie a szkoła
mgła 



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Cze 2012
Posty: 375
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2012-10-05, 16:01   

hole, człowiek(wszystko co się z tym wiąże) i genetyka. :) i jeszcze chemia!!!

hole napisał/a:
A przede wszystkim im nie ufam.

Ja również, a chciałabym, bardzo. Chociaż komuś. Popatrzeć się w oczy i nie wstydzić się powiedzieć co mi leży na sercu.

Ja nie mogłam siedzieć w domu. Więc chodziłam po lesie czy cmentarzu. Najczęściej jednak siedziałam na dworcach PKP i obserwowałam pociągi. Ledwo zdałam w pierwszej liceum przez to. Strasznie się boję, że w tym roku znowu sobie nie poradzę i zawale.




Odejdź! Przecież jestem martwa...
 
 
Złe samopoczucie a szkoła
Lilith
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-05, 16:08   

mgła napisał/a:
hole, człowiek(wszystko co się z tym wiąże) i genetyka. :) i jeszcze chemia!!!


piąteczka! :D mnie najbardziej ciekawi układ ruchu i medycyna sądowa. Oraz trochę mikrobiologia :) a chemię też lubię i to bardzo.


mgła napisał/a:
holeJa nie mogłam siedzieć w domu. Więc chodziłam po lesie czy cmentarzu. Najczęściej jednak siedziałam na dworcach PKP i obserwowałam pociągi. Ledwo zdałam w pierwszej liceum przez to. Strasznie się boję, że w tym roku znowu sobie nie poradzę i zawale.


Cmentarze też uwielbiam.. lasy niestety nie rosną w pobliżu, więc nie mam jak się powłóczyć po nich, a z chęcią bym to zrobiła..
Co do cmentarzy, to kocham tam chodzić. Robię to zawsze gdy czuję się strasznie przygnębiona. Siadam za grobem i płaczę. Czuję się wtedy blisko śmierci. Rozmyślam o niej, walczę ze sobą.

A dworce PKP.. ja dojeżdżam do szkoły i ze szkoły do domu. I czuję się strasznie niepewnie na dworcach. Nie ufam sobie. Mam ochotę rzucić się pod jadący pociąg. Wszystko mi się kojarzy se śmiercią.




 
 
Złe samopoczucie a szkoła
SoSad 



Wiek: 30
Dołączyła: 23 Lip 2012
Posty: 550
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2012-10-05, 16:30   

hole napisał/a:
A najgorsze jest to, że gdy depresja bierze górę


Tylko nie mylmy depresji ze zwykłym dołkiem.




 
 
 
Złe samopoczucie a szkoła
Lilith
[Usunięty]

Wysłany: 2012-10-05, 19:02   

SoSad napisał/a:
hole napisał/a:
A najgorsze jest to, że gdy depresja bierze górę


Tylko nie mylmy depresji ze zwykłym dołkiem.


ohoho forumowicze raczej odróżniają jedno od drugiego :D




 
 
Złe samopoczucie a szkoła
LadyDracula 



Wiek: 29
Dołączyła: 05 Wrz 2012
Posty: 607
Skąd: Arges

Wysłany: 2012-10-06, 22:41   

Moje oceny raczej nie cierpią wielce na złym samopoczuciu. Miałam średnią na koniec 4,5 więc nie jest źle. A dodam,że jestem w dość wymagającym liceum. Raczej daję radę z nauką. Choć przyznam,że czasem jest bardzo ciężko.

hole napisał/a:
Cmentarze też uwielbiam..

Ja ja także uwielbiam cmentarze. W mieście, gdzie mam szkołę, jest jeden z tajemniczymi, starymi grobami. I żydowski, który jest także fascynujący.




Jestem więźniem. Zamkniętym w klatce mego ciała. A jednak nazywam się wolnym jak sokół.
 
 
 
Złe samopoczucie a szkoła
Loser 
Idiotka.



Wiek: 27
Dołączyła: 06 Lis 2012
Posty: 68
Skąd: Nicość.

Wysłany: 2012-11-08, 17:50   

Wraz z nowym rokiem szkolnym, wraz z jesienią oceny coraz gorsze.Nic nie rozumiem, bo nie mam siły myśleć, na sprawdzianie ledwo, ledwo dwóje. Nic nie ma dla mnie sensu, ambicje gdzieś uciekły.



 
 
 
Złe samopoczucie a szkoła
Hunter 



Dołączyła: 04 Lis 2012
Posty: 50
Skąd: Rivendell

Wysłany: 2012-11-21, 21:29   

Kiedyś byłam najlepszą uczennicą w szkole, wraz z pojawieniem się problemów zjechałam na samo dno.



"Ale kto wie, co mówiła w ciemności, gdy była sama, w gorzkie bezsenne noce, myśląc o swoim życiu, z każdym dniem uboższym, w czterech ścianach pokoju, w którym czuła się uwięziona jak leśne zwierzątko w ciasnej klatce."
 
 
Złe samopoczucie a szkoła
Effy
[Usunięty]

Wysłany: 2012-11-21, 21:33   

Hunter napisał/a:
Kiedyś byłam najlepszą uczennicą w szkole, wraz z pojawieniem się problemów zjechałam na samo dno.

Ja tak samo..




 
 
Złe samopoczucie a szkoła
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 13