[Kissa]

Języki północno - germańskie. Łatwa gramatyka, ładne brzmienie.
Fiszek nie kupuj - zrób sam uczysz się przez to a i w kieszeni Ci więcej zostanie.

Języki północno - germańskie. Łatwa gramatyka, ładne brzmienie.
Fiszek nie kupuj - zrób sam uczysz się przez to a i w kieszeni Ci więcej zostanie.

[Hathor]

Kissa, zrób sama*.

Akurat nie szkoda mi wydać 20zł na fiszki. Chcę mieć pewność, że nie popełnię błędów, bo co to za nauka, jakbym zapisała coś błędnie na karteczce i wkuwała? A i estetyczność może pomoże mi w szybszym przyswajaniu wiedzy...

Mój chłopak ma fiszki hiszpańskie, ale nie zainteresował mnie zbytnio ten język... Myślę nad szwedzkim. Co o tym myślicie?

[Mustela Nivalis]

[Kissa]

Szwedzki fajny. I jak mówiłam łatwy.
A i przepraszam .... Twój awatar kojarzy mi się z mężczyzną nie wiem czemu.

A co do fiszek - robię sama. Z fińskiego zrobiłam ich już chyba .... dużo. Z norweskiego też coś koło tego. W kupnych materiałach też potrafią zdarzać się błędy... w szczególności w takich mniej znanych językach. Np. Pomienięcie niemego h w norweskim/szweckim.

Szwedzki fajny. I jak mówiłam łatwy.
A i przepraszam .... Twój awatar kojarzy mi się z mężczyzną nie wiem czemu.

A co do fiszek - robię sama. Z fińskiego zrobiłam ich już chyba .... dużo. Z norweskiego też coś koło tego. W kupnych materiałach też potrafią zdarzać się błędy... w szczególności w takich mniej znanych językach. Np. Pomienięcie niemego h w norweskim/szweckim.

[Hathor]

Kissa, nic się nie stało.
Poszukam dziś wieczorem podstaw szwedzkiego na Internecie. Myślę nad tym, by pojechać jutro do jakiejś księgarni i kupić fiszki albo książkę. Książka niby lepsza, bo rozmówki + płyta z uczeniem się wymowy. Ale będzie kosztować kilkadziesiąt zł... Chyba zacznę od fiszek i podstaw na Internecie.

Mustela Nivalis, wysłuchałam filmiku na yt z wymową zwrotów grzecznościowych po norwesku. Brzmi fajnie, więc mam dylemat.

[Złośnica]

Co prawda nie szwedzki i nie norweski, ale nadal skandynawski (a obrzydliwie mnie rozbawiło swojego czasu):

https://www.youtube.com/watch?v=s-mOy8VUEBk

Co prawda nie szwedzki i nie norweski, ale nadal skandynawski (a obrzydliwie mnie rozbawiło swojego czasu):

https://www.youtube.com/watch?v=s-mOy8VUEBk

[selfishbastard]

Z moją łaciną słabo idzie, zapał wielki, ale tyłka ruszyć mi się nie chce. Kupiłam sobie książkę i ściągnęłam dwa ebooki, ale nadal potrzebuję kogoś kto dobrze umie łacinę i mnie przypilnuje w nauce. c:

[Kissa]

Łacina jest .... mam na języku same nieparlamentarne słowa.

Najgorzej, że tego języka uczy się pomijając komunikację i wymowę, to dla mnie tylko tabelki... i lista wyrazów. Moim skromnym zdaniem lepsza jest greka, ale to moje zdanie

Łacina jest .... mam na języku same nieparlamentarne słowa.

Najgorzej, że tego języka uczy się pomijając komunikację i wymowę, to dla mnie tylko tabelki... i lista wyrazów. Moim skromnym zdaniem lepsza jest greka, ale to moje zdanie

[selfishbastard]

Kissa, mnie łacina złapała i nie chce puścić. Baardzo mnie kręci.

[Kissa]

To trzymaj się jej jak chcesz iść na wete czy medycynę to się może przydać

To trzymaj się jej jak chcesz iść na wete czy medycynę to się może przydać

[selfishbastard]

Kissa, zamierzam iść na psychologię kliniczną, kiedyś w planach medycyna była. Bardziej interesuje mnie czytanie oryginalnych pism łacińskich. Tak, chcę się nauczyć łaciny dla przyjemności

[Kissa]

Cóż, gdy uczyłam się sama fińskiego to ludzie pukali się w głowę. Ale się nauczyłam i mam mały powód do dumy. Idź tą drogą

Cóż, gdy uczyłam się sama fińskiego to ludzie pukali się w głowę. Ale się nauczyłam i mam mały powód do dumy. Idź tą drogą

[życie???]

Od niedawna myślę żeby pójść na naukę języka obcego ale jeszcze nie wiem jakiego chciałabym żeby nie był trudny do nauczenia i żeby mi się w ogóle kiedyś przydał w życiu a nie wiem na jaki warto iść.
Myślałam o hiszpańskim ale jest chyba dla mnie za trudny .Uczył się ktoś tu z was hiszpańskiego?

[selfishbastard]

życie???, hiszpański to podobno obok włoskiego jeden z najłatwiejszych języków, więc mam nadzieję, że choć trochę pocieszyłam.

[życie???]

selfishbastard, jak mówisz ze jest łatwy to chyba spróbuję najwyżej jak mi się nie spodoba to zrezygnuje tylko muszę jakąś szkołę albo nauczyciela dobrego poszukać