Czy macie jakieś wypróbowane sposoby/podręczniki/kursy godne polecenia?
Poza nauką gramatyki i słownictwa z jakichś podręczników, stron internetowych czy repetytoriów u mnie sprawdziło się oglądanie filmów z napisami, tłumaczenie sobie słów piosenek (w ten sposób bardzo podszkoliłam swój angielski i niemiecki), oglądanie programów w językach obcych i jak najwięcej rozmów w tym języku, jeśli jest taka możliwość czy okazja.
Sun, Yennefer, dziękuję za podpowiedzi. Pomoże mi na pewno ta książka i strona. O yt nawet nie pomyślałam, ale na pewno też poszukam czegoś. Dziękuję.
Mustela Nivalis, dziękuję Ci bardzo. Przerobię to, co już mam i zastanowię się nad wersją płatną.
Ja obecnie umiem trochę rosyjski;) Lubię ten język ;D
Ostatnio byłam na spotkaniu dotyczącym skutecznej nauki języków i nabrałam (pewnie mylnie) przeświadczenia, że przez rok, jeśli tylko ambitnie i sumiennie zajmiemy się nauką można w jakimś w miarę zadowalającym, pozwalającym na podstawową komunikację stopniu opanować nowy język. Myślę o fińskim, nawet zaczęłam się za niego "brać" jednak boję się, że mój zapał się wyczerpie Motywacja jest, ale chęci nie zawsze.
Francuskiego komunikatywnego oraz angielskiego biznesowego.
Cytat:
Jakie znacie?
Angielski zaawansowany i "liznęłam" francuskiego.
Cytat:
Czy macie jakieś wypróbowane sposoby/podręczniki/kursy godne polecenia?
Języka angielskiego uczyłam się 4 lata w szkole i system nauczania mojej anglistki zniechęcił mnie totalnie do standardowej podręcznikowej nauki. Szlifuję swój angielski głównie poprzez rozmowy z obcokrajowcami. Serfuję po angielskich stronach www, tłumaczę "ze słuchu" piosenki, oglądam filmy z napisami. Kursy/podręczniki etc. są dla mnie zbędne.
Z kolei języka francuskiego uczył mnie mój tata, bo biegle włada tym językiem. Niestety jego umiejętność mowy, nie przekłada się na pismo, więc muszę zainwestować w jakiś podręcznik.
Czy jest coś gorszego niżeli śmierć? - Życie, jeśli pragniesz umrzeć.
Najbardziej mnie ciągnie do nauczenia się łaciny i hebrajskiego. Umie ktoś tutaj dobrze łacinę i byłby chętny do podzielenia się wiedzą. Naprawdę od dawna chcę się nauczyć tego języka.
ABC LTD, a company incorporated in England and Wales (registered under no. 1111111), whose registered office is at Road, London (“the Company”) HEREBY APPOINTS Mr ABC of ………………….. to be its Attorney (“Attorney”) for the following purposes:
W niedalekiej przyszłości planuję poznać białoruski i ukraiński. Zastanawiałam się nad czeskim. Od zawsze interesowałam się łaciną, ale czy to ma sens...
Cytat:
Jakie znacie?
Rosyjski niemalże biegle; angielski na średnim poziomie. Miałam do czynienia z językiem niemieckim, ale ta przygoda trwała niedługo i niewiele z niej wyniosłam.
Angielskiego uczyłam się już w przedszkolu, potem w szkole. Mimo wielu lat nauki tego języka mój poziom nie jest zbyt wysoki, a wręcz słabnie. Może to przez niechęć do nauki tego języka.
Języka rosyjskiego nauczyłam się w trzy lata i jest to chyba moje największe życiowe osiągnięcie. Uczę się w szkole, w domu z oryginalnych, rosyjskich podręczników, czytam książki nietłumaczone, słucham rosyjskiej muzyki, oglądam rosyjskie filmy, rozmawiam i piszę z Rosjanami, tłumaczę teksty. Codzienny kontakt z tym językiem znacznie mi pomaga. Niepotrzebne były mi kursy, korepetycje, etc.
zawsze interesowałam się łaciną, ale czy to ma sens...
Uczę się łaciny w szkole, ale tylko ten jeden rok - i to jest bez sensu, ale jeśli Ty byś chciała, czemu nie? Podobno znajomość łaciny pomaga w poznaniu innych języków, ale ja nie zaczynałabym nauki więcej niż jednego nowego dla nas języka na raz.
Sama muszę poznać angielski, niemiecki. Po pierwsze, bo szkoła, po drugie i ważniejsze: bo chcę.
Hekate, trudno się nauczyc rosyjskiego? Byłam miesiąc w Białorusi, udało mi się zapamiętac kilka liter z cyrulicy, nawet kilka słów umiem powiedziec. Spodobało mi się brzmienie rosyjskiego i chciałabym spróbowac się go nauczyc. Tylko nie wiem od czego zacząc.
Oprócz tego niemiecki mam w mały palcu, od małego się nim posługuję, a mój angielski jest średnio zaawansowany, a jak czegoś nie umiem powiedziec w prost to tak długo mówię, aż mnie zrozumieją .
Myślałam też kiedyś nad japońskim, ale to może kiedyś w przyszłości. Teraz nie bardzo mam jak poświęcic tyle czasu na naukę tych wszystkich znaków.
Logiczne, bez tego nic nie zrozumiem. Ale bardziej chodziło mi o formę. Lepiej zapisac się na jakiś kurs dla początkujących, znalezc sobie kogoś kto mi pomoże czy samemu ze słownikiem i fiszkami powoli dążyc do celu?