Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Nauczanie indywidualne
Autor Wiadomość
Ella 
Vulnera Sanentur



Wiek: 29
Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 3178
Skąd: Polska

Wysłany: 2012-11-11, 13:58   

quietis, dlaczego się nie kwalifikujesz?



Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.

:ella:
 
 
Nauczanie indywidualne
quietis 


Wiek: 28
Dołączyła: 04 Gru 2010
Posty: 172
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2012-11-11, 16:48   

bo jestem w stanie funkcjonować jakoś między ludźmi i prowadzić "normalne" codzienne życie. żaden lekarz by mi indywidualnego nauczania nie nakazał



 
 
Nauczanie indywidualne
Dusia
[Usunięty]

Wysłany: 2013-02-28, 13:15   

Anyone, dokładnie to nie wiem, ale najpierw się to załatwia z wychowawcą, nsatępnie dyrektorem i wiadome, że jakieś papiery trzeba podpisać...

Ja miałam mieć nauczanie domowe, bo jestem po operacji, ale szkoła powiedziała, że mi się nie przysługuje i już 2 miesiąc nie chodzę do szkoły. ;o




Ostatnio zmieniony przez 2013-02-28, 13:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Nauczanie indywidualne
george94
[Usunięty]

Wysłany: 2014-04-03, 17:59   

Jak się Ella czułaś na indywidualnym?



 
 
Nauczanie indywidualne
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2014-04-04, 17:30   

quietis napisał/a:
bo jestem w stanie funkcjonować jakoś między ludźmi i prowadzić "normalne" codzienne życie. żaden lekarz by mi indywidualnego nauczania nie nakazał


Ja też potrafię "normalnie" funkcjonować. A nie wytrzymuje :roll: Pójdź do psychiatry powiedz, że źle się czujesz w szkole, nie dajesz rady, masz ochotę wyjść z lekcji. I będziesz się kwalifikować :3




 
 
Nauczanie indywidualne
Ella 
Vulnera Sanentur



Wiek: 29
Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 3178
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-04-06, 17:14   

george94, na indywidualnym czułam się bardzo, bardzo dobrze. Mój stres wyraźnie się zmniejszył (choć wiadomo, że dobry nastrój nadal mi nie dopisywał, ale to kwestia innych spraw). Miałam dobry kontakt z nauczycielami i czułam się przy nich swobodniej niż w szkole. Zauważyłam też, że mają do mnie bardzo 'przyjacielski' stosunek, pewnie ze względu na to, że zostali poinformowani dlaczego mam indywidualne.

Cieszę się, że w klasie maturalnej uczyłam się w domu. Gdybym miała codziennie chodzić do szkoły, nie wiem czy podeszłabym do matury, bo jestem prawie pewna, że już wiosną wylądowałabym w psychiatryku.




Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.

:ella:
 
 
Nauczanie indywidualne
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2014-04-13, 23:42   

Ja miałam w tamtym semestrze zindywidualizowany tok studiów. Hm, z jednej strony miałam znacznie mniejszy poziom stresu, bo nie musiałam dostosowywać się do terminów kolokwiów i egzaminów, mogłam wszystko ustalać pod siebie. Z drugiej jednak trudniej było mi wszystko samej nadrabiać. Nie polecam takiego rozwiązania na studiach.
A no i jeszcze aspekt kontaktów z ludźmi - zdziczałam. :D Przez brak kontaktu z rówieśnikami.




Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Nauczanie indywidualne
ClockworkOrange 



Dołączyła: 29 Cze 2014
Posty: 40
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2014-06-30, 11:43   

Rozwiązanie może dobre, ale na krótką metę... na pewno nie na dłużej niż rok moim zdaniem, bo wtedy tylko pogłębia problem (np fobię społeczną)

Wiem co mówię. Najbliższa mi osoba miała nauczanie indywidualne praktycznie przez całe liceum. Zdecydowanie więcej szkody mu to wyrządziło niż pomogło.




I_87 ----> n*****in.net
 
 
Nauczanie indywidualne
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2014-06-30, 12:07   

ClockworkOrange napisał/a:
Zdecydowanie więcej szkody mu to wyrządziło niż pomogło.

Możesz rozwinąć?




 
 
Nauczanie indywidualne
ClockworkOrange 



Dołączyła: 29 Cze 2014
Posty: 40
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2014-06-30, 21:15   

No po prostu na dłuższą metę pogłębiło to wtedy jego fobie/lęki przed ludźmi.



I_87 ----> n*****in.net
 
 
Nauczanie indywidualne
wilkins 


Wiek: 29
Dołączył: 07 Lip 2014
Posty: 43
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-07-07, 17:07   

Tak na bazie autopsji wam powiem. Rzeczywiście, nauczanie indywidualne nie jest złym, żeby nie powiedzieć dobrym, rozwiązaniem. Zwłaszcza, jak macie jakieś problemy ze zdrowiem. Często jest to konieczne nawet, bo zaległości, frekwencja, dochodzi do tego najczęściej stres związany z tym, ale przede wszystkim organizm się bardzo męczy. Dzięki temu organizm się zregeneruje, stres zmaleje, nadrobi zaległości, a i frekwencja zapewne będzie dużo lepsza.

Ale jest kwestia życia w grupie, w społeczeństwie. Jak macie przyjaciela albo przyjaciółkę to bardzo dobrze, nadal będziecie mogli z kimś pogadać. Zresztą, zawsze można wyjść do sąsiada, odwiedzić szkołę itd. Wszystko fajne... na krótką metę, jak napisał przedmówca. Życie bez chodzenia do szkoły jest zupełnie inne, a co najśmieszniejsze, to największą różnicę w samopoczuciu widać w czasie przerw świątecznych, ferii itd. Jak się skończy dłuższe niż kilka miesięcy? Ano, wpadniecie w kompleksy, spadnie radość z tego co do tej pory, koncentracji nie będzie w ogóle, będziecie czuć się kiepsko... ciężko nawet to opisać.

Podsumowując, nauczanie na 2 miesiące w celu podreperowania zdrowia jak najbardziej polecam. Jednak dłużej to zacznie powodować zaburzenia w psychice i dopiero zrobi się problem. Organizm nie przejdzie obojętnie wobec długotrwałego życia w takim innym i nienaturalnym środowisku.

Macie takie doświadczenia? Może wasi znajomi mieli? Podzielcie się wrażeniami. :)




Ostatnio zmieniony przez 2014-07-07, 20:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Nauczanie indywidualne
isolate 



Dołączyła: 22 Sie 2014
Posty: 50
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-08-24, 09:55   

Dałabym wszystko za powrót do nauczania indywidualnego, którego nie chcą mi znów przyznać... Z tym, że godzin nauki w tygodniu jest bardzo mało, a materiału bardzo dużo. Uwielbiam uczyć się sama, we własnym mieszkaniu, ale później wychodzi na to, że jestem o kilka działów do tyłu... :(



still_not_dead
 
 
Nauczanie indywidualne
Areva 



Wiek: 33
Dołączyła: 12 Sie 2014
Posty: 85
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-08-24, 10:32   

Brat z pewnych przyczyn, przez prawie dwa lata był na toku indywidualnego nauczania. Lekcje miał co dwa dni. Jednak to kwestia podejścia nauczycieli, z tym czy jest się do tyłu, czy nie...
W pierwszym roku, był bardzo "za rówieśnikami", nadganiał materiał na wakacjach pobierając korepetycje.
Drugi rok toku indywidualnego wyglądał już zupełnie inaczej. Nauczyciele zostawiali ogromne ilości materiałów pomocniczo-dydaktycznych. Tony kserówek, tony zadań, ćwiczeń które miał robić na "kolejną lekcję", przez co był na bieżąco, a czasem przed rówieśnikami. Pech chciał, że były to dwie początkowe klasy technikum, więc trzeci rok był dla Niego najcięższym - uczniowie nieco się jeżyli, myśląc że przez dwa pierwsze lata miał oceny za nic. Za piękny uśmiech, czy oczka.




 
 
Nauczanie indywidualne
isolate 



Dołączyła: 22 Sie 2014
Posty: 50
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-08-24, 17:57   

Fakt, że dużo zależy od podejścia nauczycieli, ale nie wszystko. Miałam przyznane 5 godzin tygodniowo na wszystkie przedmioty, a zanim jeszcze dyrekcja szkoły ułożyła plan, zanim dobrała nauczycieli, minęło trochę czasu. Do tego nie było żadnych zastępstw i gdy nauczyciel zachorował/nie mógł przyjść, po prostu traciłam lekcje. Niektórzy nauczyciele byli bardzo zaangażowani, choćby pani od niemieckiego. Mimo, że z nią potrafiłam siedzieć nad lekcjami kilka godzin pod rząd, aż do momentu, w którym robiło mi się już słabo i zupełnie nic do mnie nie docierało, to i tak pod koniec roku byłam trochę do tyłu z przedmiotu. Podobnie język polski, nauczyciel zrealizował ze mną więcej godzin, niż mu przyznano, a mimo wszystko nie zdążyłam przerobić jednego podręcznika. Zwyczajnie za mało czasu, jeśli chce się cokolwiek umieć. Bo na oceny oczywiście nie mogę narzekać.



still_not_dead
 
 
Nauczanie indywidualne
Ella 
Vulnera Sanentur



Wiek: 29
Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 3178
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-08-24, 18:23   

isolate, dlaczego nie chcą Ci już przyznać indywidualnego? Do której klasy teraz idziesz?



Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.

:ella:
 
 
Nauczanie indywidualne
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 14