Mustela Nivalis, skoro tak bardzo nie lubisz lumii to zostaje jedynie iPhone. Za tę cenę możesz dostać g4s, albo cokolwiek innego, co nie ma androida.
Samsunga nie polecam. Miałem solidy, note, esy i inne floresy. Z każdym było coś nie tak, tu bateria słaba, tu system tnie na potęgę, tu przyciski albo ekran nie działają, aparat jakieś dziwne rzeczy fotografuje. Jedynym fajnym bajerem w samsungach są zegarki, ale co po zegarku skoro telefon nie daje rady? Jednym słowem - nie.
Względem LG to odpadają wszystkie telefony poniżej 1tys zł. W zeszłym tyg zakończyłem przygodę ze spiritem. Ekran pękł od temperatury przy ładowaniu albo od położenia na biurku.
M4 aqua? Hmm... Aparat nawet ok, gwarancja sony na baterię ok. Tylko dlaczego ze wszystkich 4 sztuk, które miałem w rękach każdy lagował?
Jedynym androidem, którego dobrze wspominam i mógłbym do niego wrócić i być zadowolonym to Kazam Tornado 348. Przy normalnym użytkowaniu (bez gier i maniaczenia na www) bateria podziała 2 dni. Aparaty przód i tył boskie, a do tego etui, folia i ewentualna wymiana zbitej szybki gratis od producenta.
Telefony zmieniam co 2 miesiące to wiem co mówię.
Ps: Brat ma na sprzedaż One Plus One. Została by Ci nawet reszta.
Wszystko zależy od jednej osoby. Tej którą widzisz w lustrze.
Ostatnio zmieniony przez 2016-01-18, 08:49, w całości zmieniany 1 raz
Syriusz, masz chyba jakiegoś niesamowitego pecha do telefonów.
Od sześciu lat sięgam po LG ze średniej półki cenowej i z ręką na sercu - z żadnym nie miałam żadnych problemów. Nic się nie odklejało, nie tłukło, nie zacinało. Również z Samsungami mam raczej dobre doświadczenia.
Fenoloftaleina, bardzo szybko mi się nudzą, albo psują.
Złośnica, właśnie sięgasz od 6 lat. Czyli pamiętasz jeszcze czasy kiedy LG nie szło śladami Samsunga ( ilość, a nie jakość ).
Co do tego pecha. To nie winił bym tu losu tylko raczej sposób użytkowania. Moja praca wymaga przez większość czasu bycia "online". Maile, telefony, zdjęcia. Jednak z drugiej strony przeciez współczesne "smartfony" są właśnie do tego.
Bo jesli nie są do intensywnego użytkowania to na opakowani powinno pisać np. " max 5 maili i telefonów dziennie ".
Wszystko zależy od jednej osoby. Tej którą widzisz w lustrze.
Syriusz, od dwóch lat mam LG-E430(L3II). Wiesiek może nie śmiga, ale z grami zero problemu, ekran nie do zniszczenia(chyba mój przypadek ), szybka nie chce się rysować choć nieraz świadomie ją rysowałem. Lag się trafi raz na dzień i to taki krótki Mi nie potrzeba po prostu cegły w kieszeni Ważne że internet płynnie chodzi(A dużo go chodzi)
Fenoloftaleina. Z samsunga i lg przerobiłem: note 2,3,4; galaxy s3,s4,s5; ace2,3; A3; solidy wszystkie do roku 2014; LG g2,3,3s; spirit; leon; L40, 9; G Flex. Każdy z nich na początku ładnie działał, na początku...
2 miesiące które podałem to liczba uśredniona. Moim rekordzistą był xeria m2 - 1 tydzień.
Na podstawie użytkowania wyżej wymienionych modeli powiedziałem co myślę o telefonach samsunga i lg.
Night Hunter, ten lg nie jest takim nowym modelem ( rok wydania 2012? ). Pisałem że lg kiedyś miało lepsze telefony. G2 był najlepszy spośród tych które wymieniłem.
Wszystko zależy od jednej osoby. Tej którą widzisz w lustrze.
Syriusz, pojęcia zielonego nie mam co robisz z tymi telefonami. Ciężko mi w to wszystko uwierzyć, do standardowych zadań telefony w półce cenowej 1000zł radzą sobie bardziej niż zadowalająco.
Co do tematu Mustela Nivalis, z mojego własnego doświadczenia polecam omijać LG. Kuszą dobrą relacją cena/parametry, jednak moja L9 II (z tej półki cenowej o którą pytasz) po roku nadawała się już tylko do rzucenia o ścianę... I z tego co słyszałem od paru znajomych nie był to jednostkowy przypadek. Nie wiem jak telefony tej generacji, jednak moje zaufanie do ich telefonów znacząco się obniżyło.
Samsungi- omijać szerokim łukiem serię J, tandetny plastik. A3 za poradą Feno faktycznie dobrze wykonany telefon, S5 za dopłatą 100-200zł też idzie wyłapać. Osobiście patrzyłbym tylko na te dwa telefony z tej stajni.
Co do Sony, sam mam Z2 i jestem w niej przysłowiowo zakochany i wiem, że na pewno następnym telefonem będzie Z5 premium. Znajomy też ma M2 do normalnego użytkowania (fejsbuki, internet, snap, insta, muzyka, yt) i też jest zadowolony. Sam się bawiłem M4 i wydawał się być solidnym dobrym telefonem. No to tego polecę najbardziej. Tym bardziej, że dla mnie Sony mają jednak unikatowy styl, który czyni je całkiem eleganckimi.
Co do reszty marek to nie jestem za bardzo przekonany, znajomi podobno P8 Huawei sobie chwalą, ale ja jakoś nie mam zaufania i bałbym się kupić ten telefon.
Vitter, z jednej strony mówisz, że ciężko uwierzyć w to co mowie ale z drugiej przyznajesz że LG należy unikać.
Co do tego jak je użytkuje. Solidy na budowie chyba nie trzeba wyjaśniać. Wszystko inne to po prostu gps, rozmowy, maile, zdjęcia, notatki,...
Wszystko jest szybkie i piękne jeśli nie trzymamy nic na telefonie ( zdjęcia, mp3... ) i nic nie instalujemy.
Wszystko zależy od jednej osoby. Tej którą widzisz w lustrze.
Syriusz, bywało że miałem zapełnioną pamięć telefonu w 95% i nie miałem takich problemów. O dziwo używam go do tych samych zadań, przy multitaskingu radzi sobie doskonale.
I nie wiem co ma moja rada do unikania LG które ewidentnie mają problemy z softem po dłuższym czasie, do tego, że po miesiącu- dwóch każdy Twój telefon się sypie. Koniec offtopu z mojej strony.
Wiek: 30 Dołączyła: 29 Lis 2010 Posty: 3162 Skąd: Europa
Wysłany: 2016-01-18, 13:38
Ja rowniez polecam Samsunga A3, naprawde dobry telefon. Robi fajne zdjecia , poo roku uzytkowania nadal dziala plynnie. Aplikacje sie nie zacinaja. LG bede zawsze odradzac, nie ma bardziej zacinajacych sie telefonow.
"Nie możesz kontrolować wszystkiego, co cię spotyka, ale możesz postanowić, że nie będzie cię to ograniczać".