Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
Autor Wiadomość
Juls93
[Usunięty]

Wysłany: 2015-01-26, 20:14   

Ciągle porównuje moją wagę i figurę do innych dziewczyn i co gorsza czuję niechęć do tych chudych. Chyba, że je na prawdę dobrze znam, resztę skreślam i nie umiem o nich inaczej myśleć ;( A najbardziej boli mnie fakt, że odsuwam się od przyjaciółki, bo... chudnie...
No i to co już jest wyżej - czuję się lepsza od osób, które jedzą niezdrowe jedzenie, a z drugiej strony zazdroszczę im, że mogą zjeść coś tak o, z marszu "Jestem głodna - zjem drożdżówkę" - w moim przypadku? nie ma szans.




 
 
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
Paper Planes 



Wiek: 23
Dołączyła: 22 Lut 2015
Posty: 6
Skąd: Europa

Wysłany: 2015-02-22, 15:21   

Szczerze mówiąc, to najbardziej mnie dołuje przebywanie w towarzystwie kilku dziewczyn z mojej klasy. One mają wszystko, czego ja nie mam a chciałabym mieć. Są chude, są towarzyskie, ładnie wyglądają. Czasami myślę sobie 'Chciałabym być X'.

Z drugiej strony jak widzę osoby otyłe to cieszę się, że nie doszłam do takiego momentu ale jednocześnie boję się, że kiedyś będę tak wyglądać. Od razu pojawiają się myśli że muszę przestać jeść słodycze, mniej jeść albo w ogóle nic nie jeść. Teoretycznie jestem gotowa zrobić wszystko, żeby być chudą, ale mam w swojej głowie coś, co mnie blokuje, coś, co krzyczy, że to złe i że to mnie zniszczy.

Przez to ciągłe porównywanie się do innych tracę chęci, żeby wychodzić do ludzi, to męczące.




 
 
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2015-02-22, 15:27   

Paper Planes napisał/a:
mam w swojej głowie coś, co mnie blokuje, coś, co krzyczy, że to złe i że to mnie zniszczy

I bardzo dobrze.




 
 
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
Juls93
[Usunięty]

Wysłany: 2015-02-23, 22:29   

Paper Planes napisał/a:
zczerze mówiąc, to najbardziej mnie dołuje przebywanie w towarzystwie kilku dziewczyn z mojej klasy. One mają wszystko, czego ja nie mam a chciałabym mieć. Są chude, są towarzyskie, ładnie wyglądają. Czasami myślę sobie 'Chciałabym być X'.

Z drugiej strony jak widzę osoby otyłe to cieszę się, że nie doszłam do takiego momentu ale jednocześnie boję się, że kiedyś będę tak wyglądać.


Mam dokładnie tak samo. Pielęgnuj w głowie tą blokadę, przydaje się.




 
 
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
Usagi 
Krwawy Króliczek



Wiek: 29
Dołączył: 14 Sie 2014
Posty: 747
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2015-04-06, 10:13   

Ostatnio popadam w paranoję. Nie mogę wyjść na ulicę, żeby nie złapać gigantycznego doła, bo ktoś jest szczuplejszy ode mnie. Ktokolwiek. Nawet 80-letnia babcia. Ta paranoja mnie zabija.






平和 heiwa (z jap. spokój ducha)
 
 
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
wisielec
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-06, 10:16   

No i co, że jest szczuplejszy? To nie jest jeszcze wyznacznik piękna a już na pewno nie zdrowia.



 
 
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
Usagi 
Krwawy Króliczek



Wiek: 29
Dołączył: 14 Sie 2014
Posty: 747
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2015-04-06, 10:40   

Oczywiście, że nie. Wytłumacz to mojemu opętanego obsesją mózgowi. <3






平和 heiwa (z jap. spokój ducha)
 
 
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
wisielec
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-06, 11:20   

Usagi, No wiesz. Świadomość problemu to połowa sukcesu.

Pytałem się w sumie o to na szałcie, ale czuje jakiś niedosyt. Chciałem się dowiedzieć czy osoby które mają problemy z akceptacją własnego ciała dostrzegają także wady wśród innych? Czy są osoby przy których uważacie się za piękniejszych? Nie mówię o jakieś pysze w stylu "Jestem najpiękniejsza na świecie" ale coś takiego: "U, tej pani przydałoby się jedno ciastko mniej"




 
 
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-06, 12:29   

wisielec napisał/a:
Chciałem się dowiedzieć czy osoby które mają problemy z akceptacją własnego ciała dostrzegają także wady wśród innych? Czy są osoby przy których uważacie się za piękniejszych? Nie mówię o jakieś pysze w stylu "Jestem najpiękniejsza na świecie" ale coś takiego: "U, tej pani przydałoby się jedno ciastko mniej"

Ja dostrzegałam, wciąż dostrzegam te wady u innych.
Z tym, że nie miało to wpływu na sposób, w jaki postrzegałam siebie - no bo co z tego, że koleżanka jest tęższa ode mnie, skoro są też osoby o wiele szczuplejsze? To na te drugie patrzyłam, na nich się wzorowałam, im zazdrościłam - i na te pozostałe nie zwracałam uwagi.




 
 
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
Camaleao
[Usunięty]

Wysłany: 2015-04-06, 12:58   

Ja zawsze, w towarzystwie jakiekolwiek osoby czuję się brzydsza ale... niegdy nikt dla mnie nie jest za chudy. Np, kuzynka męża przeżywa, że po ciąży jest jeszcze chudsza niż przed, a mąż nie pozwala jej się odchudzać. A dla mnie ona wcale nie jest chuda, tzn gruba nigdy nie była, ale gdyby schudła jeszcze z 5kg nic złego by się nie stało. Kiedy moja siostra doprowadziła się do wagi 39 kg przy wzroście ok 164cm, to fakt - podobało mi się to, ale uważałam, że biodra ma i tak za duże...
Nie spotkałam chyba jeszcze osoby, która dla mnie byłaby za chuda, albo w sam raz, no... pomijam modelki. :roll:




 
 
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
Żurawek 
Śmiertelna Nogawka



Wiek: 27
Dołączyła: 18 Paź 2014
Posty: 5179
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-04-06, 21:29   

wisielec, tak, dostrzegam, choć czasem tłumaczę sobie "patrz, ona jest grubsza od Ciebie, a uśmiecha się, nosi fajne ciuchy, czemu do cholery ty nie możesz?!". Ale to szybko przechodzi. Na przykład postrzegam siebie jako nieatrakcyjną i grubą, ale widzę, gdy ktoś jest ode mnie grubszy. Mam "obiektywne" spojrzenie na to. A może tak mi wmówiono i tak mam zakodowane. Bo w moim domu często słyszy się hasła "jaka gruba, Borze, Żurawek, rób coś ze sobą, bo będziesz tak wyglądać" i takie tam. :roftl: Jeśli chodzi o drugą stronę, to widzę, gdy ktoś jest za chudy, ale to muszą być anorektyczki w bardzo zaawansowanym stadium choroby. Tak to... Nie, nie uważam kogoś za zachudego.



Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści. Opowieść Podręcznej M. Atwood
23.10.15r.
 
 
 
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
shady 
4w5



Wiek: 24
Dołączyła: 29 Mar 2015
Posty: 566
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2015-04-07, 23:47   

Ja ciągle czuję się ohydnym grubasem, a jak jeszcze popatrzę na moje szczupłe znajome, choćby z klasy, to się czuję już w ogóle strasznie, jak jakaś najbrzydsza na świecie szafa trzydrzwiowa.



"Wiesz dlaczego żółw jest taki twardy? Bo jest taki miękki..."
 
 
 
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
Strigoi 


Dołączyła: 16 Paź 2012
Posty: 347
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-04-14, 23:13   

Ogólnie widok osoby szczuplejszej ode mnie wściekle mnie motywuje- zazdroszczę bo chciałabym tak wyglądać, ale bez niechęci. Raczej jestem oczarowana, i wpatruję się jak w obrazek, ale to z pewnością kwestia mojego usposobienia- bardzo rzadko zdarzają mi się negatywne uczucia i opinie względem ludzi, zwykle widzę to co najlepsze.

Gdy widzę osobę większego rozmiaru- to zależy. Gdy widzę osobę faktycznie otyłą, współczuję zdrowia, ale jakoś nieszczególnie mnie to dziwi, czy obrzydza. Ot, człowiek o kiepskim zdrowiu. Za to gdy widzę osobę o pełniejszych kształtach, ale- przyjmijmy umownie- mieszczącą się w zdrowych granicach, uważam ją za wyjątkowo atrakcyjną. Bardzo podoba mi się taka budowa ciała, uważam że kształty zaokrąglone tu i tam są wyjątkowo seksowne, ale nigdy w życiu nie chciałabym tak wyglądać. Wiem, że źle bym się czuła i jest to typ ciała który pasuje innym, wiem że w czyiś oczach mógłby pasować mnie, ale nie wyobrażam sobie takiej siebie i nie chcę taka być.




 
 
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
Usagi 
Krwawy Króliczek



Wiek: 29
Dołączył: 14 Sie 2014
Posty: 747
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2015-04-23, 11:04   

Cholera. Znowu się zaczęło. Przybiera coraz bardziej na sile. Boję się, że znowu wrócę do leków na przeczyszczenie. Bo jak słucham tego ile moje koleżanki ważą, a ile ja ważę, to aż mi wstyd. Wstyd mi za ten obwisły brzuch i za to, że się poddałam. Jak widzę szczupłą osobę na ulicy to przychodzi taki wkurw, że gdybym mogła to zamieniłabym się w hulka i wszystko rozwalała ze złości na siebie, że ja kiedyś TEŻ taka byłam, a teraz nie jestem. Nie potrafię już zaakceptować samej siebie. Już nie.






平和 heiwa (z jap. spokój ducha)
 
 
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
CandleTea 



Dołączyła: 17 Mar 2015
Posty: 108
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-08-05, 21:41   

Wiecznie porównuję się do wszystkich dziewczyn dookoła mnie. Szczuplejsze, ładniejsze, mniejsze rozmiary niż ja, lepsze kształty. Potem patrzę na swoje ciało i czuję okropne obrzydzenie... Widzę otyłą osobę w lustrze, chociaż wagę mam jak najbardziej w normie, chociaż bliżej górnej granicy niż dolnej. Nie dość, że wyglądam jak kupa, czuję się jak kupa, to jeszcze zazdroszczę bardzo przyjaciółkom (i nie tylko) figur. A gdy widzę kogoś, kto jest wyraźnie grubszy niż ja, to czuję jakąś taką chorą satysfakcję, radość, że chociaż od kogoś wyglądam lepiej. Nienawidzę tego.



 
 
Zazdrość, konkurencja i porównywanie się z innymi
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 12