[Chochlik]

Zgubiłam telefon, a nowy będę miała najwcześniej za tydzień. Nie wiem co wpisać w CV... średnio mam ochotę czekać tydzień z odpowiedzią na ogłoszenia, które mnie interesują.

Zgubiłam telefon, a nowy będę miała najwcześniej za tydzień. Nie wiem co wpisać w CV... średnio mam ochotę czekać tydzień z odpowiedzią na ogłoszenia, które mnie interesują.

[Opuszczona]

Chochlik, może numer telefonu stacjonarnego czy numer komórkowy do kogoś z rodziny ?

Chochlik, może numer telefonu stacjonarnego czy numer komórkowy do kogoś z rodziny ?

[Arya]

A może sam mejl? Wiadomo, że telefon to o wiele lepsza forma kontaktu... Ale lepsze coś takiego niż nic.

A może sam mejl? Wiadomo, że telefon to o wiele lepsza forma kontaktu... Ale lepsze coś takiego niż nic.

[Chochlik]

[Opuszczona]

Chochlik chyba lepsze to niż stracić szanse. Zawsze możesz przesyłając CV napisać, jaka jest sytuacja. Ja rekrutuje ludzi do pracy i wiele już widziałam. Naprawdę.

Chochlik chyba lepsze to niż stracić szanse. Zawsze możesz przesyłając CV napisać, jaka jest sytuacja. Ja rekrutuje ludzi do pracy i wiele już widziałam. Naprawdę.

[Mamona]

Ja dowiem się w przyszłym tygodniu, czy mnie wezmą. I nie wiem, czy bardziej boję się odmowy, czy zgody.

[Żurawek]

Mamona, sensowni ludzie z Tobą rozmawiali?

[Opuszczona]

A gdzie pracujecie?
Ja zajmuje się pomaganiem osobom poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych, rolniczych, w pracy, na śliskim bądź uszkodzonym chodniku, w wyniku błędów medycznych w uzyskiwaniu najwyższych możliwych należnych odszkodowań z Towarzystw Ubezpieczeniowych.

A gdzie pracujecie?
Ja zajmuje się pomaganiem osobom poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych, rolniczych, w pracy, na śliskim bądź uszkodzonym chodniku, w wyniku błędów medycznych w uzyskiwaniu najwyższych możliwych należnych odszkodowań z Towarzystw Ubezpieczeniowych.

[Mamona]

Na pierwszej rozmowie (z której praktycznie uciekłam ) babka była bardzo miła, ale niestety to co mówiła brzmiało lepiej, niż w rzeczywistości. Ostatnio miałam kolejną, w biurze, w którym można otrzymać pomoc prawną dla firm. Oby się udało, bo praca wydaje się ok.

[Averse]

Beznadzieja. Jak to Ferdek Kiepski powtarzał: "w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem" i to dosłownie. Ostatnio na rozmowie usłyszałam, że już wszystko wiem i mam takie doświdczenie, że nie mogą nic mi zaoferować. Wtf? Pomijając ogrom CV, które wysyłałam, chociażby, zeby załapać się gdzieś do sklepu czy na magazyn, no cóż, odzewu brak. Tak. Czuje sie beznadziejna. I cóż to począć kochany kraju?

Beznadzieja. Jak to Ferdek Kiepski powtarzał: "w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem" i to dosłownie. Ostatnio na rozmowie usłyszałam, że już wszystko wiem i mam takie doświdczenie, że nie mogą nic mi zaoferować. Wtf? Pomijając ogrom CV, które wysyłałam, chociażby, zeby załapać się gdzieś do sklepu czy na magazyn, no cóż, odzewu brak. Tak. Czuje sie beznadziejna. I cóż to począć kochany kraju?

[Maja]

Jejku... Proszę, westchnijcie do wszystkich świętych, żeby do mnie zadzwonili, że się dostałam... Mają się odezwać do jutra teoretycznie, a ja już wpadam w stan 'nie dzwonią, nie udało się'. Tak bardzo mi zależy

[Artemisia]

Ja czytam i czytam jak najlepiej pisać podania o pracę, CV i listy polecające, że już doktorat mogłabym chyba na ten temat zrobić. Szukanie pracy to najbardziej stresują czynność mojego życia, szczególnie że chcę pracę w zawodzie, a nie jakąś taką, żeby była.

[Aisza91]

[LightingOwl]

Ja jestem od dwoch tygodni wesoły i bezrobotny. Ogarne remont i będę musiał znaleźć coś dla siebie, do tego chciałbym zawód który niestety nie pokrywa się ze szkołą jaką ukończylem. Moze być trudno.

[Artemisia]

LightingOwl, ja byłam szczęśliwa na początku wakacji, jak pożegnałam się z moją ukochaną pracą w czasie studiów. Ale teraz niestety zbliża się czas ponownego podjęcia pracy i już mniej wesoło.