Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
Autor Wiadomość
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-12, 08:01   

XOF napisał/a:
Próbujemy na poziomie szkoły średniej wprowadzić odpowiednią specjalizację, po czym na poziomie studiów wyższych uciekamy od tego.

Bo za szkoły i uczelnie odpowiadają dwa różne ministerstwa.




 
 
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
antymon 
este blestemata



Wiek: 33
Dołączyła: 21 Sie 2013
Posty: 1861
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2013-09-13, 11:07   

Cytat:
Niestety obecnie zdegradowano rzeczywistą wartość dyplomu. Mamy zbyt dużo uczelni i zbyt dużo studentów.


A to moim zdaniem kwestia reformy szkolnictwa i spopularyzowania dostępu do studiów. Nie, nikomu nie bronię studiować , nie mniej jednak kiedyś na studia pchali się najzdolniejsi- obecnie (opieram się na wyczytanych statystykach) prawie 80% ludzi ma maturę, duża część z nich idzie na studia- to obraz daleki od tych 10% populacji z wyższym wykształceniem. Wiele z nich zupełnie bez głowy, a raczej z zasady bo może, bo rodzice płacą, bo w sumie 20-30 lat temu to było wielkie marzenie. Teraz sobie postudiujemy my, a nasze dzieci i wnuki będziemy posyłać do techników i zawodówek. Sytuacji nie naprawia system 'za studentem idą pieniądze', szkoły wyższe otwierają kierunki z ogromnymi limitami przyjęć- być może wiele z nich odpadnie, ale ogrom ludzi przepycha się w pewnym momencie z roku na rok: "bo został mu semestr i sobie pójdzie", a taka osoba pcha się dalej na magistra i kółko się zamyka.




Este blestemata
 
 
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
Gość

Wysłany: 2013-09-13, 11:11   

meggi napisał/a:
Przejeżdżając przez wiele miast i wsi widać panów z flaszeczką, którzy żyją z zasiłków.


To nie jest bezrobocie sensu stricte - tzn jest, ale dochó jakiś też jest. Jeśli ktoś ma dochód to może całkiem smiało nie pracować oczywiście o ile mu starcza ten zasiłek, renta czy co tam ma.

Jeśli ktoś nie ma wogóle dochodu a jest utrzymywany przez rodziców, żone, męża, itp - to prędzej czy później zacznie szukać pracy. Takie jest moje zdanie.




 
 
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
antymon 
este blestemata



Wiek: 33
Dołączyła: 21 Sie 2013
Posty: 1861
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2013-09-13, 11:22   

Cytat:
Jeśli ktoś nie ma wogóle dochodu a jest utrzymywany przez rodziców, żone, męża, itp - to prędzej czy później zacznie szukać pracy. Takie jest moje zdanie.

Szczerze wątpię- nie zaprzeczam, że na pewno w wielu przypadkach tak jest, ale tyle się słyszy o panach po 30, bez pracy, żerujących na matce z postawą roszczeniową. Ja sobię cenię niezależność, bez pracy bym tak w wieczność nie mogła- ale są różni ludzie i różne podejścia. Jeżeli można ogladać tv przez cały dzień, mama poda jeszcze obiad po co się wyprowadzać? Albo jeszcze lepiej! Przygruchać sobie dziewczynę i zwalić się z nią rodzicom (;




Este blestemata
 
 
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
Gość

Wysłany: 2013-09-13, 11:39   

antymon napisał/a:
tyle się słyszy o panach po 30, bez pracy, żerujących na matce z postawą roszczeniową.


To sie nazywa synuś mamusi. Są tacy.

antymon napisał/a:
Jeżeli można ogladać tv przez cały dzień, mama poda jeszcze obiad po co się wyprowadzać?


Jeśli to szczyt marzeń kogoś to rzeczywiście nie ma po co sie wyprowadzać. A jeśli jeszcze do tego mama wypierze, mama kupi nowe buty za 300zł, bluze za 200, spodnie za 200, pożyczy auta i jeszcze da na paliwo, na piwo i na papierosy to żyć nie umierać.

Osobiście nie znam takiego przypadku by kogoś aż tak rozpieszczali rodzice. Ale niewątpie że gdzieś są.




 
 
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
Pustuł
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-23, 01:00   

Nusquam napisał/a:
Jeśli to szczyt marzeń kogoś to rzeczywiście nie ma po co sie wyprowadzać. A jeśli jeszcze do tego mama wypierze, mama kupi nowe buty za 300zł, bluze za 200, spodnie za 200, pożyczy auta i jeszcze da na paliwo, na piwo i na papierosy to żyć nie umierać.
Zdarza się tak, znam taką osobę, ja miałem pracę ale zostałem zwolniony i niezłomnie szukam następnej, muszę, żeby zrobić autko na cacy i w końcu wynieśc się z domu.



 
 
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
Bast 
Jestę kotełę.



Wiek: 32
Dołączyła: 16 Cze 2013
Posty: 1518
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2013-09-25, 12:00   

Moim zdaniem bezrobocie to temat rzeka. Odniosę się do własnego doświadczenia w tym temacie.

Gdy skończyłam technikum chciałam znaleźć pracę by dorobić sobie na studia. Prawie 5 mies. szukałam (odwiedzanie PUP, roznoszenie CV, wertowanie gazet etc.) pracy i dopiero po tych 5 mies. znalazłam pracę "po znajomości". Wcześniej tylko słyszałam "jest Pani za młoda, brakuje Pani doświadczenia itd." Litości! Jak mam zdobyć doświadczenie nie mogąc znaleźć pracy? :facepalm: Z tym problemem spotyka się bardzo wielu ludzi i gdy słyszy się takie teksty setny raz to się człowiekowi odechciewa szukania i woli być bezrobotnym jeśli może sobie na to pozwolić (np.mieszkanie u rodziców, pracujący partner, ew.zasiłek).
Popracowałam ok. rok na stanowisku asystenta logistyki w firmie produkującej części do aut. Potem przeszłam na zasiłek chorobowy z racji ciąży, dalej było macieżyńskie do czerwca tego roku. Aktualnie wychowuję dziecko z osławionym statusem bezrobotna. Nie pracuję na własne życzenie, bo mąż bardzo dobrze zarabia, a ja wolę zajmować się dzieckiem niż zatrudniać nianię. I teraz, gdy do pracy się nie kwapię to ofert dla mnie jest bez liku :facepalm2: Gdybym tylko chciała to bym mogła przebierać w ofertach. Złośliwość losu? :roll:
Dam sobie łeb ściąć, że gdy zdecyduję się wrócić do pracy to akurat wtedy ofert dla mnie nie będzie i prędzej się zesram niż pracę znajdę. :P
Tak więc według mnie problem z rynkiem pracy, a lenistwo ludzi leżą gdzieś na równi.




Czy jest coś gorszego niżeli śmierć? - Życie, jeśli pragniesz umrzeć.
:bastith: :bast: :bastith:
 
 
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
Pustuł
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-25, 12:04   

bastith napisał/a:
Litości! Jak mam zdobyć doświadczenie nie mogąc znaleźć pracy? :facepalm:

Dokładnie, ja dostaję białej gorączki gdy to słysze, przecież ku**a nikt się z doświadczeniem nie urodził i każdy zacząć jakoś musi, dajcie ludziom szansę!
a potem się dziwią, że wszyscy uciekają za granicę, a nasz "kochany" premier mówi "nie wyjeżdżajcie, będzie praca, wracajcie do Polski" no i jak go nie niecierpieć?, wina może nie jego,że pracy nie ma ale na choinkę pierdzieli takie głupoty?




 
 
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
Bast 
Jestę kotełę.



Wiek: 32
Dołączyła: 16 Cze 2013
Posty: 1518
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2013-09-25, 12:06   

Nie wiem jak jest u Was, ale w moim mieście lepiej mieć orzeczenie o niepełnosprawności. Ofert pracy po uszy dla niepełnosprawnych.



Czy jest coś gorszego niżeli śmierć? - Życie, jeśli pragniesz umrzeć.
:bastith: :bast: :bastith:
 
 
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-25, 12:07   

bastith napisał/a:
Aktualnie wychowuję dziecko z osławionym statusem bezrobotna. Nie pracuję na własne życzenie, bo mąż bardzo dobrze zarabia, a ja wolę zajmować się dzieckiem niż zatrudniać nianię.

Jesteś zarejestrowana w PUP jako bezrobotna, czy po prostu nie pracujesz i jesteś na ubezpieczeniu męża?

bastith napisał/a:
w moim mieście lepiej mieć orzeczenie o niepełnosprawności. Ofert pracy po uszy dla niepełnosprawnych.

Tak, ofert po uszy, ale tylko dla takich niepełnosprawnych, którzy mają stopień znaczny i są sprawni jak zdrowi. Znaleźć kogoś kto rzeczywiście chce zatrudnić osobę niepełnosprawną, to jakiś cud.




 
 
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
Bast 
Jestę kotełę.



Wiek: 32
Dołączyła: 16 Cze 2013
Posty: 1518
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2013-09-25, 12:10   

Chochlik, jestem zarejestrowana w PUP jako bezrobotna, ale teraz w listopadzie przejdę na ubezpieczenie męża, bo jak odmówię kolejny raz przyjęcia oferty pracy to i tak mnie wykreślą.



Czy jest coś gorszego niżeli śmierć? - Życie, jeśli pragniesz umrzeć.
:bastith: :bast: :bastith:
 
 
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
Pustuł
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-25, 12:14   

bastith, ja chyba dziś się wybiorę, coby się zarejestrować, jak to jest? Wtedy jakiś zasiłek przysługuje czy coś?

Lit. // Aga




Ostatnio zmieniony przez aga_myszka 2013-09-26, 14:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
Bast 
Jestę kotełę.



Wiek: 32
Dołączyła: 16 Cze 2013
Posty: 1518
Skąd: lubuskie

Wysłany: 2013-09-25, 12:17   

Pustuł, jeśli pracowałeś minimum rok na umowę o pracę to owszem, może Ci się należeć tzw. kuroniówka. A jeśli rejestrujesz się "tak po prostu" to jedyne co Ci przysługuję to ubezpieczenie w ZUSie. A z tego co kojarzę to nie pracowałeś.
Chochlik, nie wiem jak to jest z tymi przyjęciami, ale pewnie masz rację.




Czy jest coś gorszego niżeli śmierć? - Życie, jeśli pragniesz umrzeć.
:bastith: :bast: :bastith:
 
 
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
Pustuł
[Usunięty]

Wysłany: 2013-09-25, 12:20   

bastith, Dzięki :D



 
 
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
Areva 



Wiek: 33
Dołączyła: 12 Sie 2014
Posty: 85
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-08-14, 00:01   

Ostatnio przeglądałam gazetę w poszukiwaniu pracy (niestety na chwilę obecną jestem osobą bezrobotną) i widzę ogłoszenie:
"Przyjmę do pracy osobę na stanowisko (...)
Wymagania - wiek do 25 lat, 2 lata doświadczenia w branży" ...
Jak osoba 25 letnia może mieć 2 lata doświadczenia w kierunkowej pracy np. bankowość?
Wdł. mnie bezrobocie to głupota "wielkich szefów" którzy po prostu nie dają szansy młodym na wykazanie się, brak szans na przyuczenie do danego zawodu, wygórowane wymagania "bossów" szukających "pracownika idealnego".




 
 
Bezrobocie czy raczej lenistwo?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12