Wiek: 30 Dołączyła: 03 Sie 2012 Posty: 1733 Skąd: wielkopolskie
Wysłany: 2018-09-04, 13:01
Czy ktoś z Was miał może robione testy psychologiczne w kierunku zaburzeń osobowości? W najbliższym czasie wybieram się na takie testy do psychologa klinicznego, aby "oficjalnie" dostać diagnozę. Zastanawiam się czy takie testy rzeczywiście pomagają w prawidłowy diagnozowaniu.
Jeżeli śmierć bliskich czegoś nas uczy, to przede wszystkim tego, że na świecie nie liczy się nic poza miłością.
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3490 Skąd: Polska
Wysłany: 2018-09-04, 17:49
Motyl, mi też robili w szpitalu, ale wiem, że to był ten sam test, który dają w poradniach. MMPI-2, możesz o nim poczytać nawet na Wikipedii. Całkiem konkretny, jestem pod wrażeniem, jak go stworzyli. Nie polega na odhaczaniu sobie symptomów i cech osobowości – oni bardziej patrzą, czy odpowiadacz w ten sam sposób, w jaki odpowiedziałaby osoba z diagnozą X. Powodzenia na teście i zdania na piątkę! Chociaż tu chyba mają amerykański system ocen, dostaje się F czy coś.
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
Potwierdzam, MMPI2 jest jednym z najczęściej stosowanych testów przy diagnozowaniu zaburzeń osobowości. Narzędzie jest bardzo dobrze skonstruowane - zawiera 567 pytań, skale, podskale... Zazwyczaj psycholog przechodzi specjalistyczne szkolenie z posługiwania się tą metodą, jako że jest dość czasochłonna i wymagająca. Wynik prawidłowo wykonanego testu powinien być wiarygodny - no, chyba że badany doskonale zna to narzędzie... Co jest mało prawdopodobne. Test ma klasę C - co oznacza, że mogą go używać wyłącznie psychologowie, a w Internecie na znalezienie całego MMPI2 nie ma co liczyć.
Pozdrawiam
Psycholog też człowiek. Studenci psychologii ćwiczą stosowanie tej metody na anonimowym, prawdziwym przypadku, ale nierzadko - gdy już brak dostępu do danych z zewnątrz - badają samych siebie. Dane z testu zawsze dają wynik - pośredni czy bezpośredni, i niekoniecznie służą jako diagnoza, ale jako wskazówka. Tak samo z testem NEO-FFI, jak i EPQ-R. Wszystkie testy mogą określić typ osobowości, np. introwertyczny czy ekstrawertyczny, uzyskując wyniki mieszczące się w normie. Wobec tego - nawet psycholog badany testem osobowościowym nie musi mieć, jak to zostało ujęte, "przechlapane".
Pozdrawiam
MagdaPsy26, nie do końca o to mi chodziło. Ja, mimo że nie jestem psychologiem, znając te narzędzia umiem uzyskać wynik nieodbiegający od normy. Zresztą pytania są tendencyjne.
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3490 Skąd: Polska
Wysłany: 2018-10-17, 11:10
takajakinne, MMPI2 ma specjalną skalę, która sprawdza, czy nie pozorujesz. Oczywiście da się ją oszukać, ale ciężko to zrobić bez – jak to napisała MagdaPsy26 – doskonałej znajomości tego narzędzia. Chyba że akurat taką posiadasz, tego nie wiem. W takiej skali depresji Becka bardzo łatwo pozaznaczać odpowiedzi, żeby wyszło Ci „zdrowy”. Z MMPI2 już nie jest tak prosto.
Ale coś w tym jest. Powiedzmy, że chcą zdiagnozować kogoś po szkoleniu z MMPI2. Test będzie tu bezużyteczny.
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10445 Skąd: świat
Wysłany: 2018-10-29, 17:52
Ja w szpitalu, niecałe dwa miesiące temu miałam robiony MMPI-2.
Test wykazał, że nie jest w stanie zobrazować tego, co mi w głowie siedzi, ale skala "prawdomówności" wyszła prawidłowo.
Dziwne to było.
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Wiek: 22 Dołączyła: 13 Sie 2016 Posty: 403 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2019-02-04, 11:52
Czy tylko ja mam problem z psychologami, że mnie nie rozumieją? Szkolny, prywatny - tylko rzuca jakimiś dziwnymi hasłami, wymyśla jakieś niestworzone metody radzenia sobie ze sobą (nie pomagają mi), ale nie rozumie. A jeśli rozumie, to niewystarczająco.
Była taka jedna psycholog, która mnie rozumiała najlepiej (z ośrodka interwencji kryzysowej), ale wszystko wygadała. Mimo ustaleń, wszystko wygadała. Zupełnie wszystko.
Wiek: 22 Dołączyła: 13 Sie 2016 Posty: 403 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2019-02-04, 14:23
Kab1998, nie usprawiedliwia to jej. Mi nie chodzi o to, że powiedziała, że chcę się zabić, bo to musiała. Ale tego, że mam lalkę z porcelany, nie musiała. Nie uprawniłam jej do tego. Złamała tajemnicę.
Nekomimi, może nie możesz się dogadać z psychologami, bo pracują w nurcie, który Ci nie odpowiada? Może o to chodzi? Spróbuj się dowiedzieć na jakim nurcie opierają swoją pracę Ci, u których byłeś do tej pory i spróbuj poszukać kogoś innego . Jednym pasuje psychodynamiczna, innym poznawczo-behawioralna, jeszcze innym systemowa czy schematów. Nie jestem znawcą, ale wiem, że na pewno po jakimś czasie dobierzesz odpowiednią dla siebie i znajdziesz kompetentną osobę .