Uzależnienie od drugiej osoby |
Autor |
Wiadomość |
Iroisai
Wiek: 25 Dołączyła: 03 Lut 2014 Posty: 708 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-02-04, 12:25
|
|
|
Ja byłam uzależniona od mojego nauczyciela muzyki, wiem że to dziwnie brzmi, ale...
wszystko zaczęło się jak przyszłam do gimnazjum. Od razu go polubiłam, nie wiem może to było zauroczenie, ale to było coś więcej niż zwykłe lubienie nauczyciela, uwielbiałam z nim rozmawiać, nie ważne o czym, wystarczy że do mnie mówił. W końcu w klasie zaczęły się plotki, że się w nim zakochałam, ja tego chyba tego tak nie czułam. Ale to nie przeszkadzało mi aby ciągle do niego zagadywać. Pewnego razu się rozchorował i nie było go w szkole, nie mogłam wtedy się do niego odezwać w czasie przerwy na korytarzu, ani o cokolwiek zapytać. Jednym słowem brakowało mi go te 3 tygodnie bardzo się dłużyły, wszyscy zauważyli, że nie zachowuje się normalnie, wtedy zdałam sobie sprawę, że jestem od niego uzależniona. Porozmawiałam z rodzicami o tym i razem postanowiliśmy, że przestane chodzić na dodatkowe zajęcia muzyczne.
[ Komentarz dodany przez: Muszkieterka: 2014-02-04, 13:46 ]
PO ZNAKACH INTERPUNKCYJNYCH STAWIAMY SPACJE!
|
Odciski naszych palców na życiu innych nigdy nie znikają.
|
Ostatnio zmieniony przez 2014-02-04, 13:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Uzależnienie od drugiej osoby |
lekkapatologia
Sinusoida
Wiek: 32 Dołączyła: 11 Sty 2014 Posty: 1817 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: 2014-02-04, 12:46
|
|
|
Mirodow napisał/a: | to chyba dobrze dla Ciebie
| Niekoniecznie, bo będzie żyć w złudnej świadomości czy nadziei, że nie prędko kogoś sobie znajdzie. Jeśli jednak znajdzie, może to być dla niej szok.
|
Nie wiem jak ty. Mało ludziom wierzę
Mam wrażenie, że się gubią, kiedy mówią szczerze
Czuję, czuję, że pulsują moje bzduromierze. |
|
|
|
Uzależnienie od drugiej osoby |
Hathor
Hati
Wiek: 30 Dołączyła: 15 Lut 2014 Posty: 1748 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2014-02-19, 15:32
|
|
|
Zawsze uzależniam się od swojego partnera. Obecnie mój związek przechodzi kryzys i mogłabym go skończyć, ale jestem zbyt przywiązana, może mam wręcz obsesje na punkcie mojego chłopaka. Pogadałam sobie z nim na poważnie i w sumie wyszło na to, że on zdaje sobie z tego sprawę. Ostatnio nie układało się nam za dobrze i chcę wszystko naprawić, bym mu się stała bliższa. On nie zerwał ze mną dlatego, bo wie, że zakończenie związku przeżyłabym tragicznie, bo jestem po prostu uzależniona. I nienawidzę tego w sobie.
|
wish I could ctrl+Z you |
|
|
|
Uzależnienie od drugiej osoby |
Zenua
Wiek: 26 Dołączył: 22 Gru 2013 Posty: 358 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-02-19, 15:53
|
|
|
Ukryta Wiadomość: | Zaloguj się, aby zobaczyć tą wiadomość --- Log in to see the message --- |
|
Ostatnio zmieniony przez 2014-09-21, 19:30, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Uzależnienie od drugiej osoby |
nazawszesam [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-02-22, 14:47
|
|
|
Tego uzależnienia nie mam. Nie mam przyjaciół, od ludzi w ogóle trzymam się z dala, bo co ja bym mógł im zaoferować... Jestem nudny, a tacy ludzie nie mają szans na normalne życie.
|
|
|
|
Uzależnienie od drugiej osoby |
Bezsenna [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-02-22, 17:19
|
|
|
Zenua napisał/a: | Była, bo chyba też za bardzo chciałem żeby była MOJĄ przyjaciółką |
Chciałeś ją uzależnić jakby od siebie? Przejąć jej wszelkie obszary życia w posiadanie? W ten sposób to ona mogła stać się uzależniona od Ciebie. Albo wzajemne uzależnienie od siebie, a to już by była katastrofa myślę.
[ Komentarz dodany przez: PanFoster: 2014-02-22, 19:44 ]
Pisownia.
|
Ostatnio zmieniony przez PanFoster 2014-02-22, 19:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Uzależnienie od drugiej osoby |
Zenua
Wiek: 26 Dołączył: 22 Gru 2013 Posty: 358 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-02-24, 23:51
|
|
|
Bezsenna napisał/a: | Chciałeś ją uzależnić jakby od siebie? |
Nie chciałem, ale analizując to z perspektywy czasu... Podświadomie tak. Straszny jestem. Gdybym był kimś innym to wolałbym się nigdy nie spotkać i ze sobą nie stworzyć więzi emocjonalnych
|
ELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOELOE
LOELOELOELOELOELELOELOELOELOELOELO
ELOELOELOELOELOELOELOELOEOELOELOELOELOELOELOELEOELOELOELOE
LOELOELOELOELOELOELEOLEOLEOLEOELEOLEOL |
|
|
|
Uzależnienie od drugiej osoby |
Bezsenna [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-02-24, 23:56
|
|
|
Zenua napisał/a: | Bezsenna napisał/a:
Chciałeś ją uzależnić jakby od siebie?
Nie chciałem, ale analizując to z perspektywy czasu... Podświadomie tak. Straszny jestem. Gdybym był kimś innym to wolałbym się nigdy nie spotkać i ze sobą nie stworzyć więzi emocjonalnych |
Z upływem czasu zaczynamy rozumieć więcej, dojrzewamy, nasze myśli bardziej się układają no i opadają emocje. Nie jesteś straszny. Takie coś wymyka się z pod kontroli często i człowiek sam nawet nie wie kiedy stanie się zniewoleniem drugiej osoby. Ja nigdy nikogo nie niewoliłam, ale mnie facet tak i nie jest łatwo z tego uciec.
[ Komentarz dodany przez: Arya: 2014-02-25, 06:14 ]
Poprawiłam cytowanie.
|
Ostatnio zmieniony przez 2014-02-25, 06:14, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Uzależnienie od drugiej osoby |
Melody
Wiek: 29 Dołączyła: 21 Gru 2013 Posty: 68 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 2014-04-14, 21:06
|
|
|
Ja jestem uzależniona od mojego chłopaka. Bez niego nie chcę i boję się chodzić sama. Nawet do innego pomieszczenia... W sumie to jedyna osoba, z którą mam stały kontakt.
|
|
|
|
Uzależnienie od drugiej osoby |
Cirnellé
Odruch wymiotny
Wiek: 23 Dołączyła: 23 Mar 2014 Posty: 547 Skąd: podkarpackie
|
Wysłany: 2014-04-19, 16:32
|
|
|
Byłam uzależniona od pewnej osoby która potem bardzo mocno mnie skrzywdziła...Cóż...ból i łzy zostały do teraz, a działo się to w lipcu..
|
Czuł niewymowny pociąg utopić się w błocie. |
|
|
|
Uzależnienie od drugiej osoby |
Axxie
introhippie
Wiek: 30 Dołączyła: 31 Paź 2013 Posty: 1809 Skąd: kujawsko-pomorskie
|
Wysłany: 2014-04-19, 17:20
|
|
|
Jestem uzależniona od pewnej osoby. Nie wyobrażam sobie dnia bez rozmowy czy głupiej wiadomości. Sukcesywnie staram się to zwalczać.
|
Gdzie odpłynęły Twoje okręty?
I met my soulmate. He didn't.[/size][/center]
|
|
|
|
Uzależnienie od drugiej osoby |
Morcades
rider
Wiek: 30 Dołączyła: 03 Gru 2013 Posty: 1083 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-07-23, 20:53
|
|
|
Myślę, że mój były chłopak był ode mnie uzależniony. Kiedy pierwszy raz z nim zerwałam i wróciliśmy do siebie tego samego dnia (pierwsza liceum, byliśmy dziećmi ), mówił, że chciał rzucić się z mostu przez to. Zastałam go zapłakanego, w strasznym stanie psychicznym.
CAŁY wolny czas chciał spędzać ze mną. A że prawie w ogóle się nie uczył, czasu miał masę. Mieszkaliśmy w jednym internacie, w różnych pokojach. Ale i tak w swoim pokoju tylko spałam (a i to nie zawsze ). Nawet kiedy się uczyłam siedziałam u niego. Kiedy gdziekolwiek szłam - musiał iść ze mną. Później zaczęły się wyrzuty, że za ładnie się do szkoły ubieram, a dla niego nie (w internacie czułam się jak w domu, ubierałam dresy...). Że zamiast spędzić z nim poranek wolę się umalować do szkoły. Ciężko było mi się wyrwać gdzieś samej z przyjaciółką. O spotkaniu z osobą przeciwnej płci mogłam pomarzyć.
Kiedyś się postawiłam, umówiłam się z kolegą na piwo. Zaczął nas śledzić .
Był u mnie w domu kilka razy. Nawet moi rodzice zauważyli, że on przesadza. Ciągle się do mnie kleił, nie chciał mnie z rąk wypuszczać... A byliśmy wtedy ponad rok ze sobą.
Po jakimś czasie chciałam odejść. Groził, że się zabije.
Chciał mnie mieć tylko dla siebie. Zamknąć w złotej klatce. Ale to było nie do zniesienia.
|
Sen jest iluzją śmierci. |
|
|
|
Uzależnienie od drugiej osoby |
SadisticVicky [Usunięty]
|
Wysłany: 2014-07-24, 14:42
|
|
|
kelpia, a co się stało potem? Rzeczywiście popełnił samobójstwo, czy to tylko takie grożenie?
Mam tendencję do uzależniania się osób, które mnie krzywdzą. Kiedy coś czuję do drugiej osoby pozwalam jej prawie na wszystko, często później tego żałując i powtarzając, że nienawidzę tego człowieka. Jednak, gdy przychodzi co do czego i tak wracam, by poczuć odrobinę tego rzekomego ciepła. Za każdym razem obiecując sobie, że to ten ostatni raz.
|
|
|
|
Uzależnienie od drugiej osoby |
Morcades
rider
Wiek: 30 Dołączyła: 03 Gru 2013 Posty: 1083 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-07-24, 16:14
|
|
|
SadisticVicky napisał/a: | kelpia, a co się stało potem? Rzeczywiście popełnił samobójstwo, czy to tylko takie grożenie? |
Na szczęście na grożeniu się skończyło. Ale mocno to przeżywał.
Po jakimś czasie zaczął się znowu ze mną kontaktować, chciał do mnie wrócić...
|
Sen jest iluzją śmierci. |
|
|
|
Uzależnienie od drugiej osoby |
Neverhood
Dołączył: 14 Lis 2013 Posty: 262 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-07-25, 01:35
|
|
|
Taki był mój pierwszy (jedyny jak na razie) związek. Kompletne uzależnienie, chciałem cały czas być razem, byłem chorobliwie zazdrosny. Mam nadzieję, że nabrałem trochę dystansu i w kolejnej relacji znajdę umiar, nie chcę przez to przechodzić jeszcze raz. Dla obu stron nie jest to łatwe.
|
|
|
|
Uzależnienie od drugiej osoby |
|