Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przegrałam życie
Autor Wiadomość
Cirnellé 
Odruch wymiotny



Wiek: 23
Dołączyła: 23 Mar 2014
Posty: 547
Skąd: podkarpackie

Wysłany: 2014-04-20, 16:29   

Nie mam już siły do życia. Żałuję że wtedy wyrzuciłam tabletki. Ale już niedługo..



Czuł niewymowny pociąg utopić się w błocie.
 
 
Przegrałam życie
lenka 



Dołączyła: 27 Lut 2014
Posty: 195
Skąd: śląskie

Wysłany: 2014-04-20, 16:40   

Cirnellé napisał/a:
Nie mam już siły do życia. Żałuję że wtedy wyrzuciłam tabletki. Ale już niedługo..


Przestań nie mów tak ani nie myśl !!! Żaden facet nie jest tego wart a już tym bardziej taki dupek, który Cię skrzywdził!!!! Nie rób nic !!!!!!!!!!!!!!!




Ciągle mam swój świat i tą dziurę w sercu ...
Miłość to pułapka ...
 
 
Przegrałam życie
Cirnellé 
Odruch wymiotny



Wiek: 23
Dołączyła: 23 Mar 2014
Posty: 547
Skąd: podkarpackie

Wysłany: 2014-04-20, 16:51   

lenka, już sobie nie radzę. On rani mnie samym faktem, że jest gdzieś blisko.



Czuł niewymowny pociąg utopić się w błocie.
 
 
Przegrałam życie
lenka 



Dołączyła: 27 Lut 2014
Posty: 195
Skąd: śląskie

Wysłany: 2014-04-20, 16:54   

Cirnellé, znam to dokładnie to znam. "Mój" dodatkowo bawi się w odzywanie co jakiś czas. Za każdym razem gdy zacznę sobie jakoś w miarę radzić to PYK pojawia się i znów wracam na start, ale nie warto uwierz mi. Jeśli teraz się zabijesz nigdy nie dowiesz się czy w przyszłości nie czekała na Ciebie prawdziwa miłość, pełna szacunku, bo te NASZE to nie były prawdziwe uwierz. To nie tak ma wyglądać, że tylko się cierpi i płaci łzami miesiącami za kilka dobrych chwil. Trzymaj się jakoś Kochana!!! proszę Cię posłuchaj mnie!



Ciągle mam swój świat i tą dziurę w sercu ...
Miłość to pułapka ...
 
 
Przegrałam życie
Cirnellé 
Odruch wymiotny



Wiek: 23
Dołączyła: 23 Mar 2014
Posty: 547
Skąd: podkarpackie

Wysłany: 2014-04-20, 17:04   

lenka, jest ciężko..staram się sobie radzić, ale jestem w tym coraz gorsza.



Czuł niewymowny pociąg utopić się w błocie.
 
 
Przegrałam życie
lenka 



Dołączyła: 27 Lut 2014
Posty: 195
Skąd: śląskie

Wysłany: 2014-04-20, 17:07   

Cirnellé napisał/a:
enka, jest ciężko..staram się sobie radzić, ale jestem w tym coraz gorsza.


Też tak mam, że raz wydaje mi się, że radzę sobie ciut lepiej by za chwilę okazało się, że nie radzę sobie wcale, ale musimy być silne. Ode mnie możesz w każdej chwili liczyć na wsparcie! Zwłaszcza, że wiem co czujesz :tuli:




Ciągle mam swój świat i tą dziurę w sercu ...
Miłość to pułapka ...
 
 
Przegrałam życie
Cirnellé 
Odruch wymiotny



Wiek: 23
Dołączyła: 23 Mar 2014
Posty: 547
Skąd: podkarpackie

Wysłany: 2014-04-20, 17:08   

lenka, Ja również jestem do pomocy, oczywiście półki jeszcze jestem ;)



Czuł niewymowny pociąg utopić się w błocie.
 
 
Przegrałam życie
Pytajnik 


Dołączył: 23 Kwi 2014
Posty: 10
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2014-04-23, 00:58   

Cirnellé napisał/a:
lenka, Ja również jestem do pomocy, oczywiście półki jeszcze jestem ;)


Wiesz...Pamiętaj że póki walczysz jesteś zwycięzcą. Walcz nie tylko o siebie ale i o innych. Ja miałem kłopot z miłością nieodwzajemnioną i bardzo dużo złych myśli zwiazanych z tym faktem. Nie wiem może to głupie ale ratowało mnie to, iż miałem jakąś tam motywacje(nawet najdziwniejszą). Co ciekawe zawsze pojawiała się też szansa by móc pomóc komuś.
Domyślam się że bardzo jesteś zraniona ale nie pozwól by ból mógł przezwycieżyć Ciebie.
Trzymam za Ciebie kciuki




 
 
Przegrałam życie
BloodyMary 



Wiek: 29
Dołączyła: 22 Wrz 2013
Posty: 62
Skąd: Polska

Wysłany: 2014-04-24, 19:11   

Nie poddawaj się. Cokolwiek by się nie działo, zawsze jest jakieś wyjście i może się okazać, że jednak nie było aż tak źle. Wszystko może się zmienić jeszcze.



Perfekcja należy się tylko silnym, sama nie przyjdzie, trzeba na nią zapracować.
 
 
Przegrałam życie
Ejber 
B.A.D



Wiek: 38
Dołączył: 14 Kwi 2015
Posty: 692
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2015-08-24, 15:09   

Narobiłem w życiu dużo złych rzeczy i krzywdy, zarówno innym jak i sobie. Niektórzy mi wybaczyli inni nie, ale wydaje mi się że prawdziwa przegrana będzie, gdy ucichnie moje bicie serca.



Nie da się zaprzeczyć też robiłem złe rzeczy,
zachowywać się jak kretyn, zdarzyło się niestety.
 
 
Przegrałam życie
bamba
[Usunięty]

Wysłany: 2015-08-24, 16:54   

Ja choć mam 21 lat, wydaje mi sie że juz przegralam sowje zycie. Nie pamietam kiedy ostatnim razem bylam szczesliwa,bo jak mozna czuc sie szczesliwym jednoczescie będąc i czując się więźniem samego siebie.. swoich mysli, przekonań o samym sobie i nałogów.. Czuliście kiedyś coś podobnego?



 
 
Przegrałam życie
Morricorne 
Nobody



Wiek: 32
Dołączył: 31 Sie 2012
Posty: 269
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2015-09-24, 21:30   

Koniec świata przeżyłem. Bo byl planowany na 23 września. Parę dni byłem u ciotki bo mówiła żebym został bo i tak jesc co nie miałem w domu. Przyszedłem dziś do domu.
A tutaj list z sądu ze 1200 zł łącznie z kosztami sądowymi mam do zapłaty. Aż 30 dni mi na to dali. Oh łaskawcy. Tylko jest jedno małe ale. Mianowicie jestem bezrobotny. Bez żadnego majątku. Bez pieniędzy. Utrzymuje mnie obecnie rodzina. W długach po uszy. Ponad 12k wszystkiego do spłaty. Z wyrokiem za pseudo kradzież. Skomplikowana i zawiła sytuacja. Za to mnie na poczatku roku po decyzji prokuratora wywiozła polucha. Na drugi koniec Polski. Musiałem wracać bez pieniędzy. Na gapę PKP. Tak wpedziłem sie w kolejne długi.
Żyć nie umierać. W międzyczasie nie wytrzymałem psychicznie tego całego napięcia i targłem sie na swoje życie. Wtedy kumpel zawiadomił Policję. Dzis go nie ma w Polsce. Było dobrze dwa miesiące. Człowiek jakoś funkcjonował i nie myślał o tym całym bajzlu w swoim życiu. Teraz to wszystko wraca ze zdwojoną siłą. Bo jak nie zapłacę to będą mieli podstawy by mnie zamknąć w więzieniu. Zostaje mi wyjazd za granicę i to szybko. Lub samobójstwo.
Wybieram to drugie. Tylko tym razem zrobię to tak żebym nic ze mnie nie zostało. I szybko poszło. Wcześniej planuję jeszcze trochę pokorzystać z życia. Bo już niewiele mi go zostało.
I było ono ciężkie momentami aż nadto. Szkoda tylko że nie mam dostępu do broni palnej.
To bym sobie ***** i szybko to zakończył. Eh tyle co chciałem napisać. Bo musiałem to wyrzucić z siebie. A matka moja niczym z mojego życia się nie interesuje. Ojca nie mam od 6 roku życia. Jak ktokolwiek to przeczyta, to gratuluję. Tyle z mojej strony.

[ Komentarz dodany przez: Adriaen: 2015-09-24, 21:36 ]
Staraj się nie nadużywać podziału posta na wersy (klawisz enter), do tego służy spacja. Nie podajemy metod samobójstwa.




Chaos - Pustka, czerń, życie ludzkie.
Mój Telegram @Morricorne
Ostatnio zmieniony przez Adriaen 2015-09-24, 21:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Przegrałam życie
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2015-09-25, 21:07   

Też czuję, że przegrałam życie. Mam 26 lat i cztery diagnozy psychiatryczne. W dodatku wieloletnimi zaburzeniami odżywiania wyniszczyłam sobie kompletnie organizm. I teraz ponoszę tego konsekwencje w postaci kilku chorób somatycznych, w tym kilka jest do końca życia. Niby ukończyłam studia, bardzo ciężki kierunek, w języku angielskim, i powinnam być z tego dumna... Ale co mi z tego papierka skoro nie mam zdolności do pracy, a nawet jakbym ją miała to w swoim zawodzie i tak pracować nie mogę przez padaczkę.
Poza tym nie mam chłopaka, a moje koleżanki już za mąż powychodziły. A ja sama totalnie. Perspektyw żadnych.




Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Przegrałam życie
Emilia
[Usunięty]

Wysłany: 2015-10-17, 16:10   

Również uważam, że przegrałam życie. Ludzie czują do mnie nienawiść, chociaż nic złego im nie zrobiłam. Mimo wykształcenia muszę łapać się najobrzydliwszych prac za najniższą krajową.



Ostatnio zmieniony przez Adriaen 2015-10-17, 16:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Przegrałam życie
Depresyjny 


Wiek: 27
Dołączył: 17 Paź 2015
Posty: 21
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2015-10-17, 16:40   

Ja przegrałem życie, nie chce walczyć tylko odejść.



 
 
 
Przegrałam życie
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 14