Ok, to dziś wybieram się na zakupy kosmetyczne. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
<<< Dodano: 2015-07-11, 21:33 >>>
I wyszło coś takiego, jak na zdjęciu poniżej. Świetnie zmyło mi wodoodporny tusz z rzęs i już nie mam problemu ze sklejającymi się włoskami.
W dodatku ta buteleczka jest taka zabawna, że co chwilę się nią bawię i mieszam te dwie warstwy ze sobą.
Miał ktoś styczność z odżywką do rzęs Revitalash Advanced (Athena Cosmetics)? Moja mama po chorobie miała bardzo wyniszczone i króciutkie rzęsy, dziś ją zobaczyłam i po 2 miesiącach efekt jest powalający .
Po długim czasie znalazłam dla siebie mascarę idealną - Bourjois Twist up the volume.
Nie skleja rzęs, tworzy piękny, ale nie przesadzony efekt, działa na długość i objętość, a dodatkowo jest bardzo trwała. Mój numer jeden, zdecydowanie polecam.
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Mar 2019 Posty: 2071 Skąd: wielkopolskie
Wysłany: 2019-03-22, 09:50
O, ale temat odkopałam, akurat na czasie dla mnie.
Od kilku miesięcy używam jednej i już sprawdzonej odżywki do rzęs: Long 4 Lashes Serum przyspieszające wzrost rzęs. Jest fantastyczna (chociaż bardzo droga - ale wydajna, więc nie żałuję wydać takiej kasy). Moje rzęsy są ciemniejsze, dłuższe, jest ich zdecydowanie więcej, rewelacja.
Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
Long 4 Lashes Serum przyspieszające wzrost rzęs. Jest fantastyczna (chociaż bardzo droga - ale wydajna, więc nie żałuję wydać takiej kasy). Moje rzęsy są ciemniejsze, dłuższe, jest ich zdecydowanie więcej, rewelacja.
O tak! Używałam jej i również bardzo polecam. Ja akurat kupiłam na promocji w Rossmannie, więc cenowo wyszło całkiem spoko.
Zastanawiam się od dłuższego czasu nad spróbowaniem przedłużenia rzęs. Któraś z Was miała bądź ma przedłużone?
Chciałabym, żeby efekt był jak najbardziej naturalny. Nie zależy mi na wielkim "wachlarzu", zwłaszcza, że moje rzęsy są bardzo krótkie i wręcz mało widoczne. Także efekt by był spory.
Czy metoda 1:1 będzie najbardziej naturalna? Słyszałam dwie opinie. Jedna, że to taka najlepsza metoda na początek, druga, że najbardziej sztuczny efekt.
Poza tym jak to wygląda, jeśli np nie chciałabym po tych 3-4 tyg iść na uzupełnianie rzęs, bo stwierdziłabym, że chcę wrócić do swoich. Byłoby to jakoś widać? Zaczęłyby powoli po jednej rzęsie odpadać czy jak?
I kolejne pytanie - z początku trzeba uważać, żeby nie zamoczyć ich. Mogą się odkleić? Czy przy używaniu w pracy parownicy (myjki ciśnieniowej) , mam okulary specjalne przy używaniu, ale czy jest szansa, że krócej by się trzymały?
Poza tym jak to wygląda, jeśli np nie chciałabym po tych 3-4 tyg iść na uzupełnianie rzęs, bo stwierdziłabym, że chcę wrócić do swoich. Byłoby to jakoś widać? Zaczęłyby powoli po jednej rzęsie odpadać czy jak?
Tak, poprostu po tym czasie zaczynają wypadać, aż wypadną wszystkie.
20września napisał/a:
I kolejne pytanie - z początku trzeba uważać, żeby nie zamoczyć ich.
Przede wszystkim kwestia demakijażu i pielęgnacji twarzy; nie można używać płynów dwufazowych, trzeć, wycierać oczu ręcznikiem bo się popsuje. Przy myciu buzi je omijać. Co do drugiej części pytania niestety nie wiem, wiem tyle od cioci o sobie robiła, ja tego ustrojstwa nie nosiłam