Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Autor |
Wiadomość |
Tracy [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-02-18, 09:54
|
|
|
naamah666 napisał/a: | Przekonanie o czekającej nas po śmierci nicości zabija dwadzieścia tysięcy młodych ludzi, którzy każdego roku popełniają samobójstwo we Francji (to znaczy, dwie osoby na godzinę!). |
OMFG. Mnie to właśnie do życia motywuje.
naamah666 napisał/a: | Nie da się pogrzebać Boga bez jednoczesnego grzebania człowieka. Oto zbieramy dziś owoce zatrutych filozofii i ideologii... |
Jakieś takie to... fanatyczne?
Przeczytałam to. Szalenie tendencyjne!!! ;(
Mnie by raczej popchnęło, niż by pomogło.
|
Ostatnio zmieniony przez Tracy 2010-02-18, 09:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
sanderka1000 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-02-19, 23:16
|
|
|
?wietny tekst...
naamah666 napisał/a: | Uświadamiają sobie z niezwykłą wyrazistością, że sami nie dysponują swoim życiem, że nie do nich należy przerywanie go, i że decyzja ta należy wyłącznie do owej ?wiatłości. |
To właśnie mnie kiedyś powstrzymało...
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
meme
arytmia uczuć
Wiek: 33 Dołączyła: 11 Sie 2011 Posty: 1841 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2011-08-15, 17:56
|
|
|
-bo obiecałam (ciul,że jak będę chciała, to to złamię)
-bo 'jestem odpowiedzialna za to, co oswoiłam.'Nie mogę tak po prostu go zostawić, teraz.
|
Walczę! O swoją przeciętność, o wyrwanie się z błędnego koła chorobliwej perfekcji, o każdy swój dzień.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Mała Mi [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-08-16, 10:43
|
|
|
Nie wiem co musi czuć samobójca przed śmiercią, ale jeszcze nie jestem w stanie się zabić.
Bo...
...jestem tchórzem.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Mgiełka [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-08-18, 21:02
|
|
|
bo jestem młoda i cała przyszłość (która zalezy TYLKO ode mnie) jest przede mną,
bo jestem ciekawa tego, jak będzie się zmieniał świat, jestem ciekawa różnych nowinek z wielu dziedzin nauki, nowych odkryć,
bo mam wiele planów,
bo chcę pracować nad sobą na terapii, wyzdrowieć i dojść do momentu, w którym się pokocham i zaakceptuję.
mala0mi napisał/a: | Bo...
...jestem tchórzem. |
hej.. samobójstwo to nie przejaw bohaterstwa.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Scarlet Halo [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-08-20, 21:41
|
|
|
Dziś nie wiedzieć czemu odezwało się moje pragnienie śmierci... ale nie mogę tego zrobić... bo zdecydowałam, że pójdę na terapię i pójdę na nią choćby się waliło i paliło... rezygnacja nie wchodzi w grę... i na terapii też nic sobie nie zrobię, bo... nie jestem socjopatką... więc mniej więcej do końca roku jestem zabezpieczona. Ech... czasem tylko żałuję, że ja muszę być tak cholernie zasadnicza w swoich postanowieniach... z drugiej strony... właśnie taka chcę być.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
tup_tuś [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-08-20, 22:04
|
|
|
Emaleth, Trzymaj się dalej postanowień i nic nie rób jesteś Nam tutaj potrzebna
/lit. Emaleth
|
Ostatnio zmieniony przez 2011-08-20, 22:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Scarlet Halo [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-08-20, 22:31
|
|
|
czarną-linia, dziękuję... poza tym kto by Wam tak moderował forum jak ja
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
wirus [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-08-20, 22:33
|
|
|
Emaleth, no właśnie kto więc dobrze że jesteś
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Mgiełka [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-08-21, 16:13
|
|
|
Emaleth napisał/a: | zdecydowałam, że pójdę na terapię i pójdę na nią choćby się waliło i paliło... rezygnacja nie wchodzi w grę... |
! super, że tego się trzymasz. i nie ma czego żałować, poważnie. podjęłaś bardzo dobrą decyzję.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
margaret [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-08-22, 22:02
|
|
|
Ja nie zamierzam iść do lekarza trudno co ma być to będzie
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
ekspresja [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-08-23, 08:58
|
|
|
margaret napisał/a: | Ja nie zamierzam iść do lekarza trudno co ma być to będzie |
Ten skrzywiony emot na końcu oznacza, że nie podoba Ci się takie rozwiązanie?
Mimo to, będzie tak jak zechcesz.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Mgiełka [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-08-23, 12:16
|
|
|
margaret napisał/a: | Ja nie zamierzam iść do lekarza trudno co ma być to będzie |
to co będzie jest w twoich rękach, wiesz? i to ty decydujesz o tym, czy chcesz sobie pomoc, czy bedziesz czekac (na gwiazdke z nieba?).
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
margaret [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-08-23, 20:38
|
|
|
Mgiełka, już sama nie wiem czy chce sobię pomóc jestem tu co by oznaczało że chcę ale z drugiej strony mam wszystkiego dość.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
Samael [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-08-28, 22:27
|
|
|
Chyba nie potrafię tego zrobić, także nie mam wyjścia.
Swoją drogę jak bym tak bardzo chciała to na pewno by mnie już tu nie było, za mało się staram.
Chciałam wymyślić, chociaż z 10 powodów, dla których warto żyć, nie wymyśliłam nawet połowy, a żeby się zabić jest setki powodów.
Gdyby to był temat "powody by się zabić" było by milion wpisów , a tak to 2 str.
|
|
|
|
Jak radzicie sobie z myślami samobójczymi? |
|