Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Zaburzenia osobowości
Autor Wiadomość
Opuszczona
[Usunięty]

Wysłany: 2016-06-09, 13:45   

MuniekB, nie jestem w stanie tego określić. Wszystko zależy od tego, co się dookoła mnie dzieje, jakimi ludźmi się otaczam i wielu innych czynników. To może wystąpić w każdej chwili.



 
 
Zaburzenia osobowości
Kappa 
Kappa



Wiek: 18
Dołączył: 31 Gru 2014
Posty: 996
Skąd: śląskie

Wysłany: 2016-06-09, 13:46   

Opuszczona, u mnie to wygląda trochę inaczej. Jak chcesz napisz na PW.



They say we die twice,
Once when the breath leaves our body and once, When the last person we know says our name
 
 
Zaburzenia osobowości
majorka83 



Wiek: 34
Dołączyła: 27 Kwi 2015
Posty: 42
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-08-28, 11:56   

Ijon napisał/a:
.Shadow. Poza tym, nie ma co sobie wkręcać chorób, etykietować się. Border czy schizofrenia, osobowość taka czy siaka. jakie to ma znaczenie na wszystko pewnie istnieje remedium by żyć, cieszyć się i szanować samego siebie.


A tu się nie zgadzam. Przynajmniej w moim przypadku.
Jak się dowiedziałam co mi jest, że ma to jakaś nazwę poczułam się lepiej. Wbrew pozorom mniej samotna. Wolę etykietę. Było mi lepiej bo okazało się że nie tylko ja tak się czuje, są tacy jak ja, nie jestem taka samotna. To mi chyba duzo pomogło. Pomogło mi też to że mogłam o tym poczytać, dowiedzieć się co jest objawem a co nie jest oraz to że może być to skutek przejść, przeżyć, wykorzystywania. Może to sprawia że mam do siebie mniej żalu, pretensji choć moja samoocena jest i tak żałosna ale mimo wszystko mniej wiedząc że nie ja zawinilam tego co się teraz ze mną dzieje.




 
 
Zaburzenia osobowości
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2016-08-29, 10:52   

majorka83, dokładnie. Też poczułam się lepiej, że wiem co mi jest z drugiej jednak strony, jak mam złe dni to trochę wadzi bo sobie wypominam tą etykietke.



 
 
Zaburzenia osobowości
Fala 


Dołączył: 01 Mar 2015
Posty: 113
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2016-12-11, 14:51   

Długo się zbierałam żeby napisać, wiem że diagnozowanie się na własną rękę nie ma sensu, ale chcę tylko wiedzieć, czy ktoś się czuje tak jak ja. Czytałam o Borderline i ChAD, ale wątpię żeby to było coś z tych rzeczy, bardziej bliżej mi do jakiś nerwic, bo raz już od lekarza to usłyszałam, ale zacznę od początku. Zły nastrój mam od jakiś 2 lat, właściwie ciągle mi się on zmienia, raz jestem zła na wszystko, chcę w coś uderzyć wyładować się, potem jestem w kompletnym dole, mam czarne myśli, chcę sobie coś zrobić a zdarzają się takie dni kiedy jestem gadatliwa, śmieję się i nie myślę o tym. Przez prawie cały czas czuję się przytłoczony wszystkim, nie mogę się uspokoić, jestem przygnębiona, potrafię przeleżeć prawie cały dzień w łóżku. Niektórzy mi mówią że to taki wiek, ale ja się czuję fatalnie, szczególnie od września tego roku wszystko jest "silniejsze". Dodam że mam także nerwicę pęcherza i fobię społeczną. Nie cierpię wychodzić z domu, gdzie jest tłum, ludzie mnie denerwują i mam ochotę wybuchnąć a do tego mam pustą przestrzeń w głowie, ale zamęczam się różnymi myślami tak na zmianę + mam problemy z autoagresją (nie tnę się ale drapię, ale to chyba to samo). Niedługo mam wizytę u specjalisty neurologa, więc może coś się wyjaśni. Nie wiem czy wyśle mnie do psychologa czy powie że to taki wiek. Po prostu nie mogę ze sobą wytrzymać i chcę poczuć się lepiej. Ktoś ma podobnie, albo wie skąd taka przyczyna ? Z góry dzięki za pomoc i przepraszam że tak chaotycznie piszę ale nie jestem w tym dobra. :ech:



Ostatnio zmieniony przez Hedum 2016-12-11, 16:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Zaburzenia osobowości
Hedum 
Kotoizm



Wiek: 28
Dołączył: 06 Cze 2015
Posty: 1164
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2016-12-11, 16:03   

Fala, cóż, to z pewnością nie chodzi "o taki wiek", bo bycie nastolatkiem to nie jest okres, w którym cała grupa wiekowa zapada na depresję i się okalecza.
Chyba lepiej zasięgnąć opinii specjalisty. Dobrego, nie takiego zza rogu. I zalecam od razu psychiatrę, bo ci przechodzą do konkretów.




Brak wiary w tobie,
Pociąga za sobą brak wiary w innych.
~Lao Tzu
 
 
Zaburzenia osobowości
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2016-12-13, 18:17   

Fala, co to znaczy "taki wiek"? w sensie ile? A tą nerwicę i fobię społeczną to masz zdiagnozowane przez psychiatrę? Dawno to było? Od jakiego lekarza specjalisty usłyszałaś o tym, że możesz mieć borderline bądź ChAD?

Generalnie zaburzeń osobowości nie leczy się lekami, bo to nie choroby. W tych przypadkach pracuje się z terapeutą. Leki zazwyczaj podają przy współistniejących schorzeniach.
ChAD to już choroba.

Ja bym jednak poleciła psychoterapeutę, skoro masz nerwice i fobie. Psychiatra popyta przez 15 minut, wypisze receptę i sam Cię skieruje na terapię.




 
 
Zaburzenia osobowości
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-17, 01:02   

Myślałam, że ludzie w border się okaleczaja. Osobowość unikajaca i schizioidalna też?
Powiedziano mi, że jestem niedojrzała psychicznie. Pewnie tak.




 
 
Zaburzenia osobowości
Ijon
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-17, 14:42   

Nightmare,
Co to znaczy być nie dojrzałym psychicznie? Mniejsza odporność na stres itp.? Bo emocjonalnie to mniej więcej wiem.




 
 
Zaburzenia osobowości
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2016-12-17, 17:58   

Nightmare, borderline nie ma monopolu na samookaleczenia, ale rzeczywiście pod borderem autoagresja jest wpisana w ICD-10 i DSM-IV.

Nightmare napisał/a:
Powiedziano mi, że jestem niedojrzała psychicznie

Tak mi przyszło do głowy, że ta niedojrzałość, może być określeniem na to, że w zaburzeniach osobowości, ta osobowość jest źle wykształcona, a biorąc pod uwagę Twój wiek, to ona jeszcze się kształtuje, bo zaburzenie osobowości, to łatka na całe życie.
Wiec może nie, że ktoś Cię chciał obrazić. A nawet jak chciał, to tego nie zrobił, jeżeli jesteś świadoma, na czym polegają zaburzenia osobowości.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Zaburzenia osobowości
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2016-12-17, 22:24   

Ijon, nie mam pojecia.

Szamanka, to lekarz. Pewnie nie chciała mnie obrazić. Powiedziała, że to przez zaburzenia osobowości się okaleczam.




 
 
Zaburzenia osobowości
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-12-24, 07:14   

Fala napisał/a:
wiem że diagnozowanie się na własną rękę nie ma sensu, ale chcę tylko wiedzieć, czy ktoś się czuje tak jak ja.

Hmm... Ja kiedyś czułam się tak jak Ty. Dziś jest już dużo lepiej, ale myślę, że to kwestia leczenia. Samo-diagnoza nie ma jednak sensu, idź do specjalisty. Bo jeszcze dojdzie do tego, że wmówisz sobie jakieś zaburzenia czy choroby, a to mogłoby jeszcze pogorszyć sytuację. My po prostu nie patrzymy na siebie obiektywnie (a kto patrzy?) i tutaj niezbędne jest spojrzenie specjalisty, który się na tym zna.
Fala napisał/a:
Niedługo mam wizytę u specjalisty neurologa, więc może coś się wyjaśni.

A co ten neurolog miałby niby wyjaśnić? Potrzebny Ci raczej psychiatra, a najlepiej psychiatra-terapeuta.
Szamanka napisał/a:
Generalnie zaburzeń osobowości nie leczy się lekami, bo to nie choroby.

Niby tak, ale leki bywają pomocne (choć tak jak napisałaś nie jest to główna forma leczenia). Dużo zależy od przebiegu - jeśli ktoś ma na przykład depresję, stany psychotyczne lub psychozy w ekstremum, to leki są niezbędne. Poza tym często taka osoba jest w tak bardzo złym stanie, że nie jest w stanie współpracować na terapii i wtedy włączenie chemii jest niezbędne.
Nightmare napisał/a:
Myślałam, że ludzie w border się okaleczaja. Osobowość unikajaca i schizioidalna też?

Ludzie okaleczają się w przeróżnych chorobach i zaburzeniach, chociaż rzeczywiście w BPD jest to bardziej nasilone.
Szamanka napisał/a:
bo zaburzenie osobowości, to łatka na całe życie.

Teoretycznie tak, ale można pozbyć się objawów takich jak np. samookaleczenia. Można też pracować nad chorymi schematami i wypracować nowe, zdrowe. Ja już prawie połowy objawów się pozbyłam.




Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Zaburzenia osobowości
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2016-12-24, 10:32   

Nie wiem, jak sie cytuje przez tablet, dlatego zbiore to, co chcialam napisac.

Co do leczenia lekami - napisalam dokladnie to, co Ty w kolejnym, po zacytowanym przez Ciebie zdaniu. ;)
Te objawy uwielbiaja wracac i to robia, ale ciut zmienione. Schemat wypracujesz, ale po czasie, 'traci przydatnosc' i tak w kolo macieju.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Zaburzenia osobowości
antymon 
este blestemata



Wiek: 33
Dołączyła: 21 Sie 2013
Posty: 1861
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-12-24, 11:08   

Nightmare napisał/a:
Powiedziano mi, że jestem niedojrzała psychicznie. Pewnie tak.


Niedojżała psychicznie czy emocjonalnie? Mam (Miałam, bo obecnie diagnoza znów zmieniła kierunek) wpisane to zaburzenie. Chodzi o pewną infantylność w zachowaniach. Kiedyś psychiatra mi to tłumaczył. Czy tam mniejsza odpornośc na stres - -nie wiem. Chodzi bardziej o schematy zachowań.

Nightmare napisał/a:
Myślałam, że ludzie w border się okaleczaja. Osobowość unikajaca i schizioidalna też?


Border to łatka wklejana, gdy nie wiadomo o co chodzi. Border to odmiana osobowości chwiejnej emocjonalnie i przy samookaleczeniach 95% ludzi dostaje ten wpis jako pierwszy. Wynika to z tego, że samookaleczenia pojawiają się jako reakcja na bodźce. Najgorzej jak ktoś robi sobie z tego wymówkę. Zaburzenia to nie choroby, choroby nie skreślają z życia- a więc zaburzenia nie mogą być wymówką.




Este blestemata
 
 
Zaburzenia osobowości
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-12-24, 12:31   

Szamanka napisał/a:
Co do leczenia lekami - napisalam dokladnie to, co Ty w kolejnym, po zacytowanym przez Ciebie zdaniu. ;)

To albo jestem ślepa albo nie wiem... Ty napisałaś, że lekami się nie leczy zaburzeń osobowości, ale to nie do końca jest prawda. Bywają one pomocne choć rzeczywiście nie stanowią głównego narzędzia.

Co do schematów... Można nauczyć się żyć bez nich. Znam kilka osób, które miały ostre zaburzenia osobowości, a dziś już nie spełniają kryteriów, są oficjalnie uznane za zdrowe. Ja sama już nie spełniam kryteriów BPD. ;)

antymon napisał/a:
Zaburzenia to nie choroby, choroby nie skreślają z życia- a więc zaburzenia nie mogą być wymówką.

Zgadzam się, z tym, że ja uważam, że choroby też nie powinny być wymówką.




Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Zaburzenia osobowości
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 13