Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Zaburzenia osobowości
Autor Wiadomość
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-03-30, 01:26   

No ja mam choć myślę ze u mnie to na wyrost. Jako główne rozpoznanie mam BPD.



Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Zaburzenia osobowości
tup_tuś
[Usunięty]

Wysłany: 2016-03-30, 10:41   

TOM, ja również mam to w połączeniu z borderem.



 
 
Zaburzenia osobowości
amel
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-04, 09:54   

Zaburzenia osobowosci bardzo dotykają relacji.
Myślałam, że tym razem uda mi się przełamać niedogodności związane z wejściem w znajomość. Jestem zmęczona, po prostu zmęczona kolejnymi próbami. Mimo pragnienia przyjaźni nie potrafię zbliżyć się do ludzi. Nie wiem, jak to określić, ale jest to dla mnie smutne i przygnębiające. Próbuję, ale brak efektów mnie demobilizuje.
Nawet rodzina doświadcza przykrości z mojej strony, bądź przeciwnie nadmiernego przywiązania i checi zawładnięcia (wyłącznie mamą).
Jest to dla mnie teraz bardzo trudne...nie wiem...odczuwam ogromny dyskomfort.
Brak mi wyczucia i taktu. Im bardziej pragnę zmian tym coraz gorzej się zachowuję.
Jest mi przykro.




 
 
Zaburzenia osobowości
Axxie 
introhippie



Wiek: 30
Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 1809
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2016-04-04, 10:38   

Ja nie mam stwierdzonych żadnych zaburzeń osobowości. Wizyta u psychologa za tydzień więc być może wtedy czegoś się dowiem. Swoją drogą raczej nie chcę już tam iść, bo dobrze mi z tym kim jestem i jesli zaproponowała by mi leczenie - odmówię. Po prostu chcę dowiedzieć się czy faktycznie coś jest nie tak, a przypuszczam, że jest.
Tak czy inaczej mam podobnie co Ty, amel. Tyle, że u mnie przekłada się to tylko na potencjalne związki. Nie potrafię się przełamać względem prostych gestów. Sama także mam problemy z okazywaniem sympatii. Ciągle jestem ironiczna i unikam jakiegokolwiek kontaktu fizycznego. Jeśli muszę powiedzieć co czuję, zazwyczaj bardzo ograniczam faktyczne emocje jakie we mnie są czego skutkiem druga strona uważa, że niczego do niej nie czuję.




Gdzie odpłynęły Twoje okręty?


I met my soulmate. He didn't.[/size][/center]
:axel:
 
 
 
Zaburzenia osobowości
amel
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-05, 07:39   

Axxie, nie wiem, czy opinię dostaniesz tak szybko. Ja byłam pod obserwacją przez dwa, trzy miesiące.



 
 
Zaburzenia osobowości
Lina Inverse
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-05, 11:56   

Axxie napisał/a:
Wizyta u psychologa za tydzień więc być może wtedy czegoś się dowiem. Swoją drogą raczej nie chcę już tam iść, bo dobrze mi z tym kim jestem i jesli zaproponowała by mi leczenie - odmówię. Po prostu chcę dowiedzieć się czy faktycznie coś jest nie tak, a przypuszczam, że jest.

Psycholog nie wystawia diagnoz, bo nie jest lekarzem. A nawet jeśli spróbuje, to chyba lepiej wiać od kogoś, kto po godzinnym spotkaniu jest w stanie orzec zaburzenia osobowości... więc wątpię, żeby to miałoby w jakikolwiek sposób miarodajne.

W ogóle mam wrażenie, że diagnoza "zaburzenia osobowości" to termin zdecydowanie nadużywany, szczególnie jeśli chodzi o bordera... Szczególnie dlatego, że nie wierzę w to, że borderline jest uleczalne, więc dla mnie każdy, kto stwierdził, że zażegnał problem był po prostu źle zdiagnozowany...




 
 
Zaburzenia osobowości
Nightmare
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-05, 14:40   

Właściwie weź tu wylecz się ze schizoidalności... Zaburzenia osobowości wyleczyć? To znaczy, że obecnie nie jestem normalna bo myślę inaczej, tak?



 
 
Zaburzenia osobowości
amel
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-06, 01:47   

Daithi, dlaczego uwazasz, że jest nadużywany?

Nightmare, nie wiem, czy dobrze rozumiem, co masz na myśli. Podobnież zaburzenia osobowości da się wyleczyć długoterminową terapią, z tym trzeba się liczyć ze względu na zakorzenione schematy postępowania. Normalność jest względna, dla każdego jest wpisana w inne kategorie, bądź może w ogóle ich nie być.
Po prostu, mogę opierać się tylko na własnym przykładzie, jeżeli odczuwam dyskomfor w relacjach, powielam wzorce postępowania, które doprowadzają mnie tylko na skraj wytrzymałości i wzmagają chęć popełnienia samobojstwa to chcę wierzyć, że da się to wyleczyć.




 
 
Zaburzenia osobowości
Arya
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-06, 17:50   

Wiecie, ja nigdy nie powiedziałam, że wyleczyłam swoje zaburzenia... Ale pracując nad nimi wraz ze specjalistą można naprawdę dobrze nauczyć się sobie radzić z niepożądanymi zachowaniami, a to bardzo poprawia jakość życia.



 
 
Zaburzenia osobowości
Lina Inverse
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-06, 18:42   

amel napisał/a:
Daithi, dlaczego uwazasz, że jest nadużywany?

Choćby dlatego, że uświadomił mi to mój poprzedni psychiatra, który prawie żadnej diagnozy "borderline" od poprzednich lekarzy nie uznaje za wiążącą.




 
 
Zaburzenia osobowości
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10450
Skąd: świat

Wysłany: 2016-04-07, 22:13   

Mnie najpierw diagnozowano depresję, żeby ją zamienić na nerwice, cały czas przeplatając z zaburzeniami odżywiania następnie szufladkować w dystymii by usłyszeć schizofrenię paranoidalną na zmianę z depresją popsychotyczną i skończyć jako zaburzenie osobowości mieszane z przewagą bordera z psychozami... już mnie nic nie zdziwi.
Inna rzecz że o podobieństwach mojej osobowości do borderline słyszałam od niezależnych sobie kilku specjalistów więc może w końcu się odnalazłam.
Z resztą tak jak mi powiedziała lekarka - nie ważne jak to się nazywa, ważne by lepiej się czuć.

No niby tak, ale jak znamy wroga to jakoś łatwiej.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Zaburzenia osobowości
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2016-04-07, 22:26   

Szamanka napisał/a:
No niby tak, ale jak znamy wroga to jakoś łatwiej.

Niekoniecznie. Tutaj silnie daje o sobie znać efekt nocebo. Wielokrotnie stwierdzono, że po wystawieniu konkretnej diagnozy pacjent zaczyna przejawiać więcej objawów ją potwierdzających, ponieważ sam tego od siebie oczekuje i otoczenie tego od niego oczekuje. Wielokrotnie też się zdarza, że pacjent zaczyna nadinterpretowywać swoje zachowania tak, aby pasowały do diagnozy. Przykładowo pacjent ma realne podstawy podejrzewać swojego partnera o nieuczciwe postępowania, ale dostał diagnozę border i podejrzliwość oraz niestabilny obraz bliskich osób jest dla tego zaburzenia typowy, więc pacjent interpretuje swoje zupełnie zdrowe zachowanie jako objaw patologii.




 
 
Zaburzenia osobowości
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10450
Skąd: świat

Wysłany: 2016-04-08, 11:30   

Scarlet Halo, masz racje, dlatego nie jestem do końca przekonana, czy to ma sens, szufladkowanie się , ale z drugiej strony spójrzmy na forum. Jak wiemy co nam jest to niejako czujemy się bardziej zrozumiani przez którąś z podgrup forum z takimi bardzo podobnymi objawami i wiemy jak te przydarzające się nam rzeczy określić.
Jak większość rzeczy, ma to swoje plusy i minusy.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Zaburzenia osobowości
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-04-21, 07:24   

Cytat:
W ogóle mam wrażenie, że diagnoza "zaburzenia osobowości" to termin zdecydowanie nadużywany, szczególnie jeśli chodzi o bordera...

To zależy jak na to spojrzysz. Jeśli uznasz, że borderline Cię definiuje i zaczniesz siebie postrzegać wyłącznie przez pryzmat diagnozy, to rzeczywiście nie da się tego wyleczyć. A faktem jest, że się da nauczyć się z tym normalnie żyć. Zakorzenione głęboko schematy można zmienić. To trudna i wieloletnia praca nad sobą, ale naprawdę się da. Nie wiem czy można określić to jako "całkowite wyleczenie", ale co za różnica jeśli nauczyło się normalnie żyć?

Cytat:
po wystawieniu konkretnej diagnozy pacjent zaczyna przejawiać więcej objawów ją potwierdzających, ponieważ sam tego od siebie oczekuje i otoczenie tego od niego oczekuje.

Dlatego jestem za tym, żeby siebie jako osoby nie definiować poprzez jakieś F.

Cytat:
Z resztą tak jak mi powiedziała lekarka - nie ważne jak to się nazywa, ważne by lepiej się czuć.

Dokładnie.




Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Zaburzenia osobowości
TOM 



Dołączyła: 22 Mar 2016
Posty: 89
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-04-23, 12:58   

Czy ktoś mógłby mi w trzech zdaniach scharakteryzować bordera? Może podesłać linki do jakichś rzetelnych artykułów?
Niedotykalna?




 
 
 
Zaburzenia osobowości
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,11 sekundy. Zapytań do SQL: 11