[Ella]

Kiedyś obgryzałam bardzo często, nie mogłam się pohamować. Często do krwi, ale nie przeszkadzało mi to.
Jakieś trzy lata temu skończyłam z obgryzaniem, zapuściłam i zadbałam o paznokcie. Teraz jeśli już słyszę jakieś komplementy to głównie "Jakie masz ładne paznokcie... takie długie, zadbane, ładny kształt... a mi się ciągle łamią".
Fakt, jestem z nich zadowolona

[Euphoriall]

Oj Mercy,
a czemy się nią stresujesz?

[Euphoriall]

Mercy, a możesz do niej zadzwonić? Porozmawiać? możę Cię to uspokoi

[kathika***]

A nie masz możliwości, żeby kogoś innego z jej najbliższego otoczenia podpytać czy są powody do niepokoju, czy też nie ma się czym martwić? Niekiedy jest tak, że sami się nakręcamy... No chyba, że miewasz sny prorocze to inna sprawa.

[kathika***]

Hmm...to chyba nie pozostaje nic innego jak częste telefony do mamy

[mgła]

Kiedyś ze stresu obgryzałam jak głupia i opętana. Już bardzo długi czas nie obgryzam, obcinałam na krótko i malowałam na czarno.

[Chochlik]

Zaczęłam obgryzać jak zaczęła się moja przygoda w szkole podstawowej. Nie umiałam się powstrzymać. Jakoś mi się to udało niedługo po paturze. Teraz widzę, że znowu robię to coraz częściej... kurcze, a już tyle lat miałam spokój.

Zaczęłam obgryzać jak zaczęła się moja przygoda w szkole podstawowej. Nie umiałam się powstrzymać. Jakoś mi się to udało niedługo po paturze. Teraz widzę, że znowu robię to coraz częściej... kurcze, a już tyle lat miałam spokój.

[Zniczek]

Przestań,metodą STOP IT !,mi pomogło.

Przestań,metodą STOP IT !,mi pomogło.

[azazello88]

Mnie w pracy gonią za to... już nie jeden raz oberwałem za obgryzanie hehehe ale i tak obgryzam je namiętnie, już nawet mi się odwarstwiają, mam skórki do krwi obgryzione, paznokcie mają piękne nierówne brzegi a ostatnio odgryzłem paznokcia tak do 1/3 mięsa ale teraz grzecznie czekałem aż urośnie bo złapać zębami się nie dało

[ Dodano: 2012-08-10, 22:12 ]
P.S. jak jeszcze przerwaliście obgryzać paznokcie? bo malować ich nie będę a jestem masażystą heh i nie sądzę aby było miłym uczuciem jak moje ostre i nierówne paznokcie się wbijają w skórę

Mnie w pracy gonią za to... już nie jeden raz oberwałem za obgryzanie hehehe ale i tak obgryzam je namiętnie, już nawet mi się odwarstwiają, mam skórki do krwi obgryzione, paznokcie mają piękne nierówne brzegi a ostatnio odgryzłem paznokcia tak do 1/3 mięsa ale teraz grzecznie czekałem aż urośnie bo złapać zębami się nie dało

[ Dodano: 2012-08-10, 22:12 ]
P.S. jak jeszcze przerwaliście obgryzać paznokcie? bo malować ich nie będę a jestem masażystą heh i nie sądzę aby było miłym uczuciem jak moje ostre i nierówne paznokcie się wbijają w skórę

[Lilith]

ja obgryzam od małego i jakoś wyjść z tego nie mogę. Próbowałam wszystkiego, nawet tipsów, ale zawsze jak byłam zdenerwowana je obgryzałam albo odklejałam . No i nie radzę sobie z tym i nie wiem już co zrobić, jestem w skrajnej desperacji, bo wstyd mi za swoje paznokcie!

Niestety, to nie jest odpowiednia motywacja

ja obgryzam od małego i jakoś wyjść z tego nie mogę. Próbowałam wszystkiego, nawet tipsów, ale zawsze jak byłam zdenerwowana je obgryzałam albo odklejałam . No i nie radzę sobie z tym i nie wiem już co zrobić, jestem w skrajnej desperacji, bo wstyd mi za swoje paznokcie!

Niestety, to nie jest odpowiednia motywacja

[Chochlik]

Mój trzyletni siostrzeniec niestety podpatruje u mnie wszystko co najgorsze. Poza 'obsesją' na punkcie skarpetek, które koniecznie muszą być różne zaczął też ostatnio obgryzać paznokcie. Zastanawiam się jak by go powstrzymać przed wpadnięciem w nałóg (poza dawaniem dobrego przykładu, oczywiście).
Myślałam nad kupieniem lakieru do paznokci, ale nie wiem czy kolorowe pazurki go nie zachęcą jeszcze bardziej do konsumpcji. No i te lakiery z nieciekawym posmakiem mające zniechęcać do obgryzania - czy mu to nie posmakuje? Albo nie zaszkodzi? To w końcu małe dziecko jest.

Mój trzyletni siostrzeniec niestety podpatruje u mnie wszystko co najgorsze. Poza 'obsesją' na punkcie skarpetek, które koniecznie muszą być różne zaczął też ostatnio obgryzać paznokcie. Zastanawiam się jak by go powstrzymać przed wpadnięciem w nałóg (poza dawaniem dobrego przykładu, oczywiście).
Myślałam nad kupieniem lakieru do paznokci, ale nie wiem czy kolorowe pazurki go nie zachęcą jeszcze bardziej do konsumpcji. No i te lakiery z nieciekawym posmakiem mające zniechęcać do obgryzania - czy mu to nie posmakuje? Albo nie zaszkodzi? To w końcu małe dziecko jest.

[SoSad]

[Chochlik]

Wiesz... on je ze smakiem cytryny, keczup 'ognisty', a raz się mi dossał do sosu z papryczek chili i był całkiem zadowolony.
Dobra, to gdzie takie coś kupić? Pomaluje i sobie i jemu i zobaczymy...

Wiesz... on je ze smakiem cytryny, keczup 'ognisty', a raz się mi dossał do sosu z papryczek chili i był całkiem zadowolony.
Dobra, to gdzie takie coś kupić? Pomaluje i sobie i jemu i zobaczymy...

[Duszka]

rozwielitka, w aptece na pewno dostaniesz:) a jak nie to zróbcie sobie tipsy ^^

[Sadist]

rozwielitka, chciałaś malować trzyletniemu chłopcu paznokcie? Miałby chyba uraz do końca życia.