Czuczu i gdzie te obiecane przepisy ? Apetycznie wyglądają i chętnie zrobiłabym takie w domu, zwłaszcza , że młody jak zobaczył te fotki to mi obślinił mi monitor
[ Dodano: 2012-05-31, 19:58 ]
Sorrki, miało być Czuczi
"Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy"
Orzechy włoskie dokładnie przebrać, tak aby pozbyć się ewentualnych łupinek, następnie drobniutko posiekać lub zmielić. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i przesiać na stolnicę. Żółtka utrzeć mikserem z cukrem i cukrem wanilinowym. Z lodówki wyjąć mocno schłodzone masło i posiekać z mąką, następnie dodać do mąki i masła utarte żółtka z cukrami, śmietanę oraz posiekane orzechy włoskie i zagnieść kruche ciasto. Z ciasta uformować kulę, którą należy owinąć w folię i schłodzić w lodówce 30-40 minut. Po tym czasie ciasto wyjąć z lodówki i podzielić na dwie części, jedną część rozwałkować a drugą włożyć z powrotem do lodówki. Z ciasta wykrawać kieliszkiem ciasteczka o średnicy 3-4 cm i na każdym wycisnąć widelcem wzorek. Oczywiście Kochani kształt waszych ciasteczek może być dowolny. Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odległości 3 cm jedno od drugiego, i pieczemy 12 minutek w piekarniku nagrzanym do 200 stopni (należy jednak pilnować ciasteczek aby się nie spaliły i blachę ułożyć tak w połowie piekarnika). Potem studzimy je i zajadamy.
90 dag mąki
25 dag masła - UWAGA!!! masła nie rozpuszczać ma mieć temp pokojową.
25 dag miodu naturalnego
15 dag cukru
3 jajka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej rozpuszczonej w letniej wodzie ok 2-3 łyżkach
1 łyżka oleju
1 łyżka kawy mielonej
8 łyżek kakao
3 paczki przyprawy do pierników
Przygotowanie:
Wszystkie składniki na ciasto umieścić w misce i razem wyrobić - ciasto może być trochę luźniejsze.
Pozostawić w zimnym miejscu na kilka godzin aż stężeje.
Po tym czasie rozwałkować na grubość ok 0,5 cm i wyciskać foremkami dowolne kształty. Piec w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 C przez ok 10 min.
Pierniki przechowywać w metalowych puszkach ok 1-2 tygodni w suchym i chłodnym miejscu. Wtedy nabiorą wilgotności i aromatu.
UWAGA! moje ciasto przy wałkowaniu bardzo się kruszyło jednak jak ociepliło się trochę kruszyły się tylko boki i bez problemów wygniatałam foremkami pierniki bez podsypywania mąką.
Zrobiłam dzisiaj też kruche ciasteczka z przepisu Mercy i ozdobiłam.
Tak wyszło:
Ma z Was ktoś sprawdzony ŁATWY przepis na ciasto z masą makową? Jeśli tak to poproszę
"Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy"
Dzięki, testowałaś jakieś przepisy tam zamieszczone?
"Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy"
To super, jest nadzieja, że i mnie się uda. Wypróbuję
"Jest na świecie taki rodzaj smutku, którego nie można wyrazić łzami. Nie można go nikomu wytłumaczyć. Nie mogąc przybrać żadnego kształtu, osiada ciasno na dnie serca jak śnieg podczas bezwietrznej nocy"
Bardzo dużo przepisów z tego bloga robię, mąż też (torty, pączki)
Nawet ciasto francuskie robiłam sama i wyszło idealnie, chociaż pracochłonne
Wszystkie przepisy jakie robiłam wyszły tak jak powinny i były bardzo dobre
Ja zapewne też coś z tego wypróbuję. Tylko jak znajdę troszke czasu
A no to ja dodam ciacho ode mnie na swoje urodziny robiłem wiec przepis sprawdzony
Ciasto Pychotka (ahh te nazwy)
Biszkopt:
4 jajka
4 łyżki mąki
4 łyżki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Białka ubić z cukrem i dodać żółtka, a następnie mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia.
Wszystko dokładnie wymieszać na jednolitą masę. Gotowe ciasto wylać na przygotowaną blaszkę. wstawić do nagrzanego piekarnika i upiec.
Masa budyniowa:
2.5 szklanki mleka szklanki
pół szklanki cukru
pół kostki margaryny
3/4 szklanki mąki
Zagotować 1.5 szklanki mleka, w pozostałym mleku zozrobić mąkę z cukrem i żółtkami
Tak przygotowaną masę, mieszając wlać do gotującego się mleka i ugotować budyń.
Gdy budyń zgęstnieje i nieco przestygnie utrzeć z margaryną.
ODE MNIE: Długo gęstnieje więc cierpliwości i na małym ogniu żeby nie przypalić.
Dodatkowo:
1/2 śmietany 30%
2 łyżki cukru pudru
2 opakowania "śmietana-Fix"
gorzka czekolada
3 paczki herbatników
krakersy (tak, takie słone)
puszka słodzonego mleka skondensowanego
Mleko w puszcze włożyć do garnka z wodą i gotować 1h i 45minut, aby powstał karmel.
Mocno schłodzoną śmietanę ubićz dodatkiem cukru pudru i "śmietana-Fix"
Na wystudzony biszkopt wyłożyć ciepła masę budyniową, a na niej ułożyć herbatniki.
Na herbatnikach rozsmarować przestudzony karmel i ułożyć warstwę krakersów.
Na krakersy wyłożyć bitą śmietanę i całość posypać drobno startą czekoladą.
Schłodzić w lodówce.
ODE MNIE: Z tego co pamietam te mleka są gotowe że nie trzeba ich gotować i
chyba takiego użyłem ale nie jestem pewien, nie pamietam już.
Ja także nie schłodziłem w lodówce i było OK, ale taki jest przepis więc daje cały.
Wysłany: 2013-11-06, 23:17 Deser na specjalną okazję
15 listopada w końcu będę miała okazję spędzić czas sam na sam z moim chłopakiem. Wcześniej nie było takiej możliwości, ze względu na to, że jestem jeszcze licealistką i mieszkam z mamą i siostrą. 15-stego obydwie wyjeżdżają, a ja zostaję w domu. Przyjdzie do mnie mój ukochany. Chciałabym go trochę zaskoczyć i zdrobić mu coś pysznego, tak, żeby zajadał się z uśmiechem na twarzy. Niestety jestem trochę "ciemna" w sprawach kulinarnych i nie mam pomysłu na oryginalny, smaczny deser. Chcę żeby to było coś niezbyt trudnego w przygotowaniu, ale zarazem pomysłowego, czego przeważnie nie robi się w domu na co dzień. Może macie jakieś pomysły lub pomożecie mi i znajdziecie przepisy na desery i mi je podacie? Byłabym bardzo wdzięczna za wszelkie propozycje.
PS. Mile widziane propozycje deserów z kremem, ponieważ mój chłopak uwielbia wszystko co kremowe.
Najgłębiej patrzą oczy, które najwięcej płakały.
Najbardziej kochają serca, które najwięcej cierpiały.
Ostatnio zmieniony przez Ella 2015-06-28, 21:31, w całości zmieniany 1 raz
PanFoster, w sumie po ponownym przeczytaniu moich wypocin.. chyba wiem już o czy mowa. Ładnie wygląda ten serniczek, choć nie wiem, czy może zrobić coś innego.
Oczywiście bez obrazy, bo bardzo lubię serniki, choć jeszcze nie to, czego szukam.
Najgłębiej patrzą oczy, które najwięcej płakały.
Najbardziej kochają serca, które najwięcej cierpiały.