Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Rozmowa kwalifikacyjna
Autor Wiadomość
potworka
[Usunięty]

Wysłany: 2013-06-27, 08:31   

Wow nawet nieźle wybrnęłaś z tej sytuacji z excelem...bystra jesteś. :)



Ostatnio zmieniony przez 2013-08-07, 08:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Rozmowa kwalifikacyjna
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2013-06-27, 09:03   

Nie jestem bystra. Autentycznie mnie to zaciekawiło.



 
 
Rozmowa kwalifikacyjna
Dave 
otaku :3



Wiek: 31
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 191
Skąd: śląskie

Wysłany: 2013-07-28, 23:15   

jo mom lajtowo robota xD łąduja po 40ton profilów na tiry xD




 
 
 
Rozmowa kwalifikacyjna
Axxie 
introhippie



Wiek: 30
Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 1809
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2014-04-15, 13:49   

Jeju, zadzwonili do mnie dziś w sprawie mojego CV. Umówiłam się w czwartek na rozmowę kwalifikacyjną, kompletnie nie wiem czego się spodziewać (dotyczy animacji czasu dzieciom podczas wyjazdów na obozy historyczne), tym bardziej, że to będzie moja pierwsza rozmowa kwalifikacyjna. I'm scared. :?



Gdzie odpłynęły Twoje okręty?


I met my soulmate. He didn't.[/size][/center]
:axel:
 
 
 
Rozmowa kwalifikacyjna
Hathor 
Hati



Wiek: 30
Dołączyła: 15 Lut 2014
Posty: 1748
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2014-04-15, 14:15   

axellya, byłaś kiedyś animatorką? Ja miałam być, ale nie wyszło. ;) Za to koleżanka co jakiś czas wyjeżdża na takie imprezy. Zazwyczaj stoi przy stoisku z jakąś grą, pokazuje uczestnikom jak z czegoś korzystać, opowiada i rozmawia. Przy okazji sama ma dużo radochy. Zapewne na rozmowie kwalifikacyjnej zapytają Cię o wcześniejsze kontakty z dziećmi, jaka jesteś i takie tam. :) No i o znajomość historii, tak myślę. Nie martw się. :ściska:



 
 
Rozmowa kwalifikacyjna
Axxie 
introhippie



Wiek: 30
Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 1809
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2014-04-15, 15:01   

Hathor, to byłaby moja pierwsza ewentualna praca. Nie byłam nigdy animatorką jedynie w ramach wolontariatu pomagałam przy Skywayu (taki festiwal świateł organizowany w Toruniu, artyści się produkują, generalnie kultura) no i rozdawałam ulotki, czasem opowiadałam o instalacjach jeśli ktoś pytał, tłumaczyłam gdzie co się znajduje i jak tam dotrzeć. Nawet doprowadzałam do porządku pana pijaka, który wymachiwał nad głową jakiejś kobiety butelką - cud, że nie oberwałam za to. :) Generalnie dzieci też nie lubię, ale postanowiłam się przełamywać i stawiać czoła sytuacjom, które sprawiają mi trudność, a nuż zmienię zdanie. Historią właściwie też nigdy nie byłam zafascynowana... Jakieś podstawy mam, ale nie wiem czy to wystarczy. W każdym razie w wymaganiach podali tylko komunikatywność (co też u mnie nie jest prawdą, ale zaszalejmy) i gotowość do pracy z dziećmi. Może nie będzie jednak aż tak strasznie... :)



Gdzie odpłynęły Twoje okręty?


I met my soulmate. He didn't.[/size][/center]
:axel:
 
 
 
Rozmowa kwalifikacyjna
Hathor 
Hati



Wiek: 30
Dołączyła: 15 Lut 2014
Posty: 1748
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2014-04-15, 15:10   

axellya, skoro to obóz historyczny, to nie zdziwiłabym się, gdybyś musiała obsługiwać stoisko z np. strzelaniem z łuku jak w średniowieczu (jakaś atrapa :D ) czy coś w tym stylu. Ot, musiałabyś pilnować, by dziecko to w miarę dobrze zrobiło i nie zrobiło sobie krzywdy, tak myślę. :)



wish I could ctrl+Z you
 
 
Rozmowa kwalifikacyjna
Axxie 
introhippie



Wiek: 30
Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 1809
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2014-04-15, 15:20   

Mnie osobiście jarają tego typu "zabawy" z tym, że raczej będąc z tej drugiej strony. :D No ale spróbujmy, nie dowiem się jak to jest jeśli nie będę pukać tu i ówdzie. :)



Gdzie odpłynęły Twoje okręty?


I met my soulmate. He didn't.[/size][/center]
:axel:
 
 
 
Rozmowa kwalifikacyjna
Yennefer 
obserwator



Wiek: 30
Dołączyła: 29 Lis 2010
Posty: 3155
Skąd: Europa

Wysłany: 2014-04-15, 15:51   

axellya, ubierz sie schludnie na rozmowe. Staraj sie prezentowac jako osoba komunikatywna, usmiechnieta i pelna energii. Jesli mialas doswiadczenia w pracy z dziecmi, chodzi mi na przyklad o zajmowanie sie mlodszym rodzenstwem, kuzynostwem, dzieckiem sasiadki itd, to opowiedz o tym.



"Nie możesz kontrolować wszystkiego, co cię spotyka, ale możesz postanowić, że nie będzie cię to ograniczać".
 
 
 
Rozmowa kwalifikacyjna
Melody 



Wiek: 29
Dołączyła: 21 Gru 2013
Posty: 68
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2014-04-15, 15:57   

axellya, Jeśli to praca z dziećmi to postaraj się być uśmiechnięta i pewna siebie (wiem, łatwo mówić, a stres robi swoje). :) Poza tym wszystkie powyższe rady i będzie dobrze. Trzymam kciuki :)



 
 
Rozmowa kwalifikacyjna
Axxie 
introhippie



Wiek: 30
Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 1809
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2014-04-15, 16:09   

Hathor, Yennefer, Melody, dziękuję za rady, na pewno z nich skorzystam. :) Właściwie nie ma momentów, w których się stresuję, więc chociaż jedno odpadnie. :)



Gdzie odpłynęły Twoje okręty?


I met my soulmate. He didn't.[/size][/center]
:axel:
 
 
 
Rozmowa kwalifikacyjna
Naamah
[Usunięty]

Wysłany: 2014-04-16, 09:32   

axellya, powodzenia. :) Poradzisz sobie. ;)



 
 
Rozmowa kwalifikacyjna
Kot
[Usunięty]

Wysłany: 2014-06-11, 12:45   

Dziś miałem pierwszą, można powiedzieć, profesjonalną "rozmowę kwalifikacyjną". Zarejestrowałem się jako bezrobotny w Urzędzie Pracy i dostałem skierowanie na staż, praca w w biurze, niby super, cieszyłem się bardzo, jednak... To kompletnie nie moja działka: samochody i ubezpieczenia. Ja o autach nie mam zielonego pojęcia, dlatego nie podejmę tego stażu. Byłbym jedynym pracownikiem, oprócz szefa, w małym biurze, do tego szefa cały czas by nie było (jak mówił), a co jak przyjdzie jakiś petent, zapyta się o OC/AC i inne rzeczy, a ja ani be, ani me, ani kukuryku...
Podczas "rozmowy kwalifikacyjnej" robiłem też kilka zadań na komputerze, typu liczenie różnych rzeczy, wypełniałem też jakieś przykładowe dokumenty.
Szkoda, ale nie chcę czuć się niepewnie i źle w tej pracy (nie chciałbym też działać na szkodę firmy), ale mam nadzieję, że zostaną mi jeszcze zaproponowane lepsze oferty pracy. :D Trzeba próbować.




 
 
Rozmowa kwalifikacyjna
Hades 
Persona non grata.



Dołączył: 26 Kwi 2016
Posty: 236
Skąd: podlaskie

Wysłany: 2016-07-27, 18:01   

Byłem na kilku rozmowach. Ogólnie nic ciekawego. Typowe smęty i utarte pytania "co może nam Pan zaoferować". Za to moja ostatnia rozmowa kwalifikacyjna wyglądała dość dziwnie. Trochę poniosły mnie nerwy i dostałem słowotoku, co raczej nie jest normalne w moim przypadku. Gadałem radośnie jakieś 15 minut przez co właściciel firmy nie mógł dojść do słowa. Jak skończyłem, to czułem ulgę wymieszaną z przerażeniem. Po chwili milczenia usłyszałem "ma Pan tę pracę". Miejsce było jedno, a kandydatów, chyba, piętnastu. Nigdy więcej tego nie powtórzę.



I am not in danger.
I am the danger.
 
 
Rozmowa kwalifikacyjna
antymon 
este blestemata



Wiek: 33
Dołączyła: 21 Sie 2013
Posty: 1861
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2016-07-28, 07:27   

Ej no, ale cel osiągnięty-praca jest, prawda?



Este blestemata
 
 
Rozmowa kwalifikacyjna
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 12