Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Wegetarianizm, weganizm

Czy popierasz wegetarian i wegan?
Tak, popieram obie grupy.
49%
 49%  [93]
Zgadzam się jedynie z wegetarianami.
18%
 18%  [35]
Zgadzam się jedynie z weganami.
4%
 4%  [8]
Nie popieram ani wegetarianizmu, ani weganizmu.
28%
 28%  [53]
Głosowań: 189
Wszystkich Głosów: 189

Autor Wiadomość
Sadist 
BPD



Wiek: 28
Dołączyła: 18 Sty 2010
Posty: 4127
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2012-01-27, 22:25   

Evicka napisał/a:
Natomiast krowy, świnie i kurczaki to są półgłówki.


Może, ale nie zasługują na tyle bólu, który jest im zadawany w rzeźniach. Obecnie niby powinnam mieć to gdzieś, bo przecież jem mięso. Ale nadal boli mnie, że rzeźników nie obchodzi, co czuje zwierzę bo i tak zdechnie, i tak traktują żywe stworzenia, odczuwające ból tak samo jak człowiek.
Na pewno nie jest tak w każdej rzeźni, przecież takie miejsca są sprawdzane przez sanepid, obrońcy praw zwierząt też na pewno dosyć mocno się czymś takim interesują... ale to nie znaczy, że każdy jest święty.




 
 
Wegetarianizm, weganizm
Evi 



Wiek: 31
Dołączyła: 28 Gru 2011
Posty: 3504
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2012-01-27, 22:31   

Sadist, wiem jak są nie raz zabijane, bo interesowałam się tym, to jest w ogóle odrębny temat. Ale fakt jest taki, że jakby krowę rozszarpał wilk to też by nie było dla niej miłe, więc co za różnica.... :roll: Po prostu, one i tak by były zabijane i tak. Jesteśmy na końcu łańcucha pokarmowego, gdybyśmy my nie zabijali zwierząt, byłoby ich za dużo, bo w Polsce nie ma tylu drapieżników, a co za tym idzie szkody na polach, bo zjadały by nam warzywa, trawę. A że rzeźnicy robią to w niehumanitarny sposób to jest inna sprawa, ale z drugiej strony ludzie potrafią zabić nawet drugiego człowieka, generalnie świat nie jest normalny. Jak się chce jeść, to się trzeba na to godzić. W sumie, zniesmacza mnie jak myślę, jak je rażą prądem i tylko ogłupiałe a nie zabite tną na żywca. Ale zaraz po tym myślę, że inne zwierzęta zabijają je też w nie miły dla nich sposób i nikt nad tym nie płacze. Hm.



 
 
 
Wegetarianizm, weganizm
Sadist 
BPD



Wiek: 28
Dołączyła: 18 Sty 2010
Posty: 4127
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2012-01-27, 22:37   

Ale my nie jesteśmy wilkami, jesteśmy rasą rozumną, bo nie powiem inteligentną... i można oszczędzać cierpienia innym stworzeniom. O to misie rozchodzi.



 
 
Wegetarianizm, weganizm
Dante 
Cyberpunker



Wiek: 32
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 567
Skąd: Bydgoszcz

Wysłany: 2012-01-27, 22:45   

Wtrącę się na moment do dyskusji.

Evicka napisał/a:
Ale fakt jest taki, że jakby krowę rozszarpał wilk to też by nie było dla niej miłe, więc co za różnica

Wilki robią to, żeby przeżyć. Tak też robili kiedyś ludzie, jednak dzisiaj robią to dla własnej przyjemności (w większości) :)




"Najsurowszy norweski black metal prosto z głębin norweskich lasów osikany moczem renifera"

Stay hungry, stay foolish...
 
 
 
Wegetarianizm, weganizm
Lina Inverse
[Usunięty]

Wysłany: 2012-01-27, 22:51   

?winie są inteligentniejsze od psów, to po pierwsze. I absolutnie nie widzę różnicy między kotem a świnią - jedno i drugie tak samo odczuwa ból i ma takie samo prawo do życia. Dzieci są głupsze od dorosłych - zjedzmy dzieci? :lol:
Po drugie - krowy na wsiach a krowy w przemyśle mięsnym/mleczarskim to zupełnie dwie różne sprawy. Na wsi człowiek sobie może mieć dwie krówki, pięć świnek, 20 kur i sobie żyją, a hodowle przemysłowe nastawione są na ilość.
Nie jesteśmy na końcu łańcucha pokarmowego, jakiś głupi człowiek sobie tak wymyślił i tyle. Jesteśmy częścią przyrody, gdzieś po środku. Jest wiele zwierząt, które nie pogardziłyby ludzkim mięsem, a że w Polsce ich niewiele to już inna sprawa :P .

Gdybyśmy nie zabijali ich, to nie byłyby masowo rozmnażane i ich liczba sama by się wyregulowała. Cały świat nie przerzuciłby się na roślinki w miesiąc :roll: .




 
 
Wegetarianizm, weganizm
Evi 



Wiek: 31
Dołączyła: 28 Gru 2011
Posty: 3504
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2012-01-27, 23:16   

Ludzie też robią to, żeby przeżyć. Ja nie lubię żadnych warzyw ani owoców, jem bardzo sporadycznie. Bez mięsa mam anemię murowaną, bo niby co mam jeść. :lol: Dieta bez mięsa jest bardzo skromna, jeśli ktoś lubi warzywa i się nimi zajadać to proszę bardzo, ale są osoby, dla których obiad bez schabowego to nie obiad (w tym ja :) ). Nikt nie mówi o masochistycznym zabijaniu zwierząt, tylko o zabiciu ich dla jedzenia. Chyba, że chodzi Ci o to, że jedzenie jest przyjemnością. ;)
nutshell napisał/a:
?winie są inteligentniejsze od psów, to po pierwsze.

No chyba sobie kpisz ze mnie w tym momencie. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A dzieci jak podrosną, mają szanse być mądrzejsze, a świnia mądrzejsza nie będzie. ?winia jest zwierzęciem HODOWLANYM a kot zwierzęciem DOMOWYM. ?winie były, są i będą hodowane do jedzenia. Koty nie były nigdy traktowane jako jedzenie bo to towarzysze i przyjaciele ludzi, tak samo jak psy. A, że azjaci zjedzą własne dziecko jak mają ochotę, to tu nie ma w ogóle dyskusji o tych popier****ch żółtkach.




 
 
 
Wegetarianizm, weganizm
Lina Inverse
[Usunięty]

Wysłany: 2012-01-27, 23:23   

Evicka napisał/a:
Ludzie też robią to, żeby przeżyć. Ja nie lubię żadnych warzyw ani owoców, jem bardzo sporadycznie. Bez mięsa mam anemię murowaną, bo niby co mam jeść. :lol: Dieta bez mięsa jest bardzo skromna, jeśli ktoś lubi warzywa i się nimi zajadać to proszę bardzo, ale są osoby, dla których obiad bez schabowego to nie obiad (w tym ja :) ). Nikt nie mówi o masochistycznym zabijaniu zwierząt, tylko o zabiciu ich dla jedzenia. Chyba, że chodzi Ci o to, że jedzenie jest przyjemnością. ;)
nutshell napisał/a:
?winie są inteligentniejsze od psów, to po pierwsze.

No chyba sobie kpisz ze mnie w tym momencie. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
A dzieci jak podrosną, mają szanse być mądrzejsze, a świnia mądrzejsza nie będzie. ?winia jest zwierzęciem HODOWLANYM a kot zwierzęciem DOMOWYM. ?winie były, są i będą hodowane do jedzenia. Koty nie były nigdy traktowane jako jedzenie bo to towarzysze i przyjaciele ludzi, tak samo jak psy. A, że azjaci zjedzą własne dziecko jak mają ochotę, to tu nie ma w ogóle dyskusji o tych popier****ch żółtkach.

Traktujesz to jak jakiś personalny atak :roll: . Nikt Ci nie mówi, żebyś rezygnowała z mięsa, tylko przedstawia Ci inną stronę niż rodzina na wsi.
Dieta wegetariańska nie jest w żadnym stopniu uboga, przeciwnie. Wegetarianie i weganie jedzą rzeczy, których większość wszystkożerców nigdy nie próbowała i nie spróbuje, bo są uprzedzeni. Ale po co próbować różnych rodzajów soczewicy, ciecierzycy, wędzonego tofu, tahini, falafela, skoro w założeniu wielu osób to i tak niesmaczne? 8)
A co do świni - fakt z zoologii, nie kpina. ?winie są bardzo inteligentne, wiele osób hoduje je jako zwierzęta domowe. A to, że Cię jakaś ugryzła... Cóż. Mnie kiedyś ugryzł pies, ale nie mówię, że jest głupi.

No i co z tego, że świnia jest zwierzęciem hodowlanym? Jest nim z decyzji człowieka, ten sam człowiek może sobie zadecydować, że zje psa. Jakaś różnica? Nie widzę.
I bez rasistowskich komentarzy proszę, trochę szacunku do Azjatów. Znasz któregoś? Bo ja kilku i to normalni, porządni ludzie i nie ma powodu, żeby ich obrażać. :/




Ostatnio zmieniony przez Lina Inverse 2012-01-27, 23:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wegetarianizm, weganizm
lavender
[Usunięty]

Wysłany: 2012-01-27, 23:53   

Evicka, nie istnieją ani zwierzęta hodowlane, ani zwierzęta domowe. To pojęcia, które sami sobie stworzyliśmy. Przydałoby się trochę biologii. Człowiek jest zwierzęciem roślinożernym z rodu naczelnych. Tak jak małpy. Widziałaś żeby małpa zjadała mięso? Nie mamy rozwiniętych kłów, zmysłów, ani odpowiednich warunków do polowań. Gdyby było inaczej potrafiłabyś sama upolować sobie świnkę i ją zjeść. Nawet gdybyś dała radę, pewnie byś się pochorowała, bo człowiek po prostu nie jest do tego stworzony. Właśnie dlatego wegetarianie żyją dłużej.

I świnie, krowy i kury to bardzo inteligentne zwierzęta. Rozumieją co się wokół nich dzieje. To, że nie potrafisz ich zrozumieć nie jest podstawą by twierdzić, że jest inaczej.

Nie rozumiem też skąd w tobie tyle agresji i zamknięcia na inny punkt widzenia. Nawet nie próbujesz zrozumieć tylko atakujesz. A "żółtki" to nie tylko Chińczycy, którzy serwują koty i psy. Azjaci to też Korea, Japonia, Singapur, Tajlandia i wiele innych narodowości, które nie mają nic wspólnego z tym procederem.




 
 
Wegetarianizm, weganizm
Dante 
Cyberpunker



Wiek: 32
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 567
Skąd: Bydgoszcz

Wysłany: 2012-01-28, 00:40   

lavender napisał/a:
Nie mamy rozwiniętych kłów, zmysłów, ani odpowiednich warunków do polowań. Gdyby było inaczej potrafiłabyś sama upolować sobie świnkę i ją zjeść.

Plemiona Afrykańskie i Indianie z Amazonki jakoś sobie z tym radzą (cywilizacja nie zagościła do nich od wielu pokoleń, a wszystko jest przekazywane z ojca na syna) :)




"Najsurowszy norweski black metal prosto z głębin norweskich lasów osikany moczem renifera"

Stay hungry, stay foolish...
 
 
 
Wegetarianizm, weganizm
Lina Inverse
[Usunięty]

Wysłany: 2012-01-28, 00:49   

Dante napisał/a:

Plemiona Afrykańskie i Indianie z Amazonki jakoś sobie z tym radzą (cywilizacja nie zagościła do nich od wielu pokoleń, a wszystko jest przekazywane z ojca na syna) :)

Tak, człowiek jest wszystkożerny, przy czym w diecie powinien uwzględniać więcej produktów roślinnych. Dzięki mięsu zeszliśmy z drzew, pazury nie były nam potrzebne bo polowaliśmy za pomocą narzędzi. Kły mamy mierne (zwłaszcza niektórzy, np. ja - prawie wcale się nie odznaczają :lol: ).
Ale mimo wszystko człowiek jest istotą rozumną, w dużej mierze empatyczną i ma wybór, czy chce jeść mięso, czy nie. Jak z niego skorzysta to już prywatna sprawa, osobiście uważam, że moja decyzja jest rozsądniejsza.




 
 
Wegetarianizm, weganizm
Sadist 
BPD



Wiek: 28
Dołączyła: 18 Sty 2010
Posty: 4127
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2012-01-28, 00:50   

Evicka napisał/a:
?winia jest zwierzęciem HODOWLANYM a kot zwierzęciem DOMOWYM.


Gdyby jakaś babcia 200 lat temu powiedziała, że świnkę trzymamy w domu i wychodzimy z nią na spacer, a pieski siedzą w stodole i co sobotę podrzynamy im gardełka, żeby później je zjeść, tak było by do dziś.




 
 
Wegetarianizm, weganizm
Evi 



Wiek: 31
Dołączyła: 28 Gru 2011
Posty: 3504
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2012-01-28, 01:26   

nutshell napisał/a:
Traktujesz to jak jakiś personalny atak .

Mylisz się, czemu tak sądzisz. Po prostu mam takie poglądy jakie mam i dla mnie wegetarianizm to idiotyzm, mogę mieć takie zdanie :)
?winie, które są hodowane, wystawiane na wystawach, to są jakieś rasowe świnie, które nawet ładne są. A te świnie, które siedzą w oborze to nic tylko drą mordy, żrą i srają. I dając im jedzenie mnie ugryzła. Więc, rzeczywiście, bardzo inteligentne są. Jakoś sobie nie wyobrażam powiedzieć do świni co siedzi w zagrodzie: dobra świnka, siad. I ona siada i daje się pogłaskać. :lol: :lol:
Co do Azjatów, znienawidziłam za to, że mogą zjeść psa. Nie mówimy przecież o konkretnych osobach, więc się nutshell nie oburzaj ;) Też znam wielu Polaków, którzy nie kradną i nie piją, a za granicą tak o nas mówią. :) Mówimy o tych, którzy się tego dopuszczają. I nazwanie ich żółtkami nie jest obraźliwe, to jest na tej samej zasadzie jak nazywasz czarnoskórego murzynem.
Zresztą to chyba widać po poszczególnych zwierzętach. :roll: Miałam naprawdę dużo do czynienia z krowami, świniami, kurami, więc wiem, jakie to są półgłówki. :D A jakoś psa się da wytresować i rozumie co do niego mówisz. :) Karaluchy, też widzą i czują co się dzieje. A jakoś rozdeptujemy je, kiedy je widzimy. :)




 
 
 
Wegetarianizm, weganizm
megi-s 
piguła


Dołączyła: 29 Lis 2010
Posty: 2687
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2012-01-28, 01:27   

Wszystko jest dobre tylko trzeba mieć zdrowe podejście.



AMOR OMNIA VINCIT
:piguła:
 
 
Wegetarianizm, weganizm
Lina Inverse
[Usunięty]

Wysłany: 2012-01-28, 01:51   

Evicka napisał/a:
nutshell napisał/a:
Traktujesz to jak jakiś personalny atak .

Mylisz się, czemu tak sądzisz. Po prostu mam takie poglądy jakie mam i dla mnie wegetarianizm to idiotyzm, mogę mieć takie zdanie :)
?winie, które są hodowane, wystawiane na wystawach, to są jakieś rasowe świnie, które nawet ładne są. A te świnie, które siedzą w oborze to nic tylko drą mordy, żrą i srają. I dając im jedzenie mnie ugryzła. Więc, rzeczywiście, bardzo inteligentne są. Jakoś sobie nie wyobrażam powiedzieć do świni co siedzi w zagrodzie: dobra świnka, siad. I ona siada i daje się pogłaskać. :lol: :lol:
Co do Azjatów, znienawidziłam za to, że mogą zjeść psa. Nie mówimy przecież o konkretnych osobach, więc się nutshell nie oburzaj ;) Też znam wielu Polaków, którzy nie kradną i nie piją, a za granicą tak o nas mówią. :) Mówimy o tych, którzy się tego dopuszczają. I nazwanie ich żółtkami nie jest obraźliwe, to jest na tej samej zasadzie jak nazywasz czarnoskórego murzynem.
Zresztą to chyba widać po poszczególnych zwierzętach. :roll: Miałam naprawdę dużo do czynienia z krowami, świniami, kurami, więc wiem, jakie to są półgłówki. :D A jakoś psa się da wytresować i rozumie co do niego mówisz. :) Karaluchy, też widzą i czują co się dzieje. A jakoś rozdeptujemy je, kiedy je widzimy. :)

Żółtek to jest obraza. Nie jest porównywalne z Murzynem (który, swoją drogą, obraża tylko niewielki procent czarnoskórych), raczej z Czarnuchem.
Co do personalnego ataku - pomyślałam tak, bo zaczęłaś używać swojego przykładu ("ja jem mięso, bo nie lubię warzyw i tak dalej"). Może niepotrzebnie.
Nazywanie czyjegoś światopoglądu, który swoją drogą jest korzystny dla zdrowia (dla zdrowia kur też :D ), idiotyzmem, to moim zdaniem też lekka przesada.
A widzisz, świnie da się wytresować - moja babcia trzymała świnię (na mięso, zwykłego wielkiego prosiaka) i reagowała na imię, biegała za nią jak piesek, dzieciaki bawiły się z nią w aportowanie pluszaka, traktowały ją jak psa. Zresztą... To, czy zwierzę da się wytresować to nie kwestia inteligencji akurat. "nic, tylko drą mordy, żrą i srają" - psy trzymane w zagrodach też tylko szczekają, drą się i srają. A, no tak, jeszcze machają ogonem jak przynosi się im jedzenie, znaczna różnica :lol: .
Jak nie umiesz obchodzić się ze zwierzętami, to trudno - ugryzła. To tylko zwierzę, nie ugryzło Cię ze złośliwości i moje zdanie jest takie, że zawsze winna jest ludzka nieumiejętność przewidywania.

Nadal nie rozumiem - zjedli psa i co z tego? W Azji działa wiele hodowli, które rozmnażają psa tylko po to, żeby go zjeść. Idąc Twoim tokiem rozumowania - to psy hodowlane, są tylko po to, żeby je zjeść. Dlaczego nie?
Poza tym w niektórych krajach azjatyckich jest zdecydowanie inna sytuacja, niż w Europie, wystarczy spojrzeć troszeczkę głębiej. W kraju, gdzie Prawa Człowieka nie są respektowane, nie oczekuj przestrzegania praw zwierząt.

Kto rozdeptuje, ten rozdeptuje. I jeśli naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy zabiciem robaka a chowem przemysłowym, to brawo.




 
 
Wegetarianizm, weganizm
Evi 



Wiek: 31
Dołączyła: 28 Gru 2011
Posty: 3504
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2012-01-28, 02:11   

nutshell, dałam po prostu przykład, a wiem, że jest wiele osób, które nie lubią warzyw tak jak ja. Wiesz, mówiąc o idiotyzmie, nie atakuję Ciebie. Takie jest moje zdanie, jeśli ono Cię obraża to przepraszam. I nie chcę się z nikim kłócić, więc wolę zakończyć to dyskusję. :) A co do świni co mnie ugryzła to byłam dzieckiem, więc jak mogłam przewidzieć, ale nie wsadzałam jej ręki w pysk, jeśli o to chodzi. Dla mnie jest czymś strasznym porównać psa ze świnią. Tyle w tym temacie nie chcę rozpętywać jakiejś wojny, tracić nerwów, no i żebyś mnie znielubiła przez to, że mam takie poglądy a nie inne. :P



 
 
 
Wegetarianizm, weganizm
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 14