Ojej i znowu nie cała prawda. ACTA podpisana ale ratyfikacja została zwieszona czyli nie obowiązuje więc rząd się ugiął.Pewnie zapomniałaś to dodać ale w grach słownych znów wygrywasz.
Dokument jest podpisany, ratyfikację przeprowadzi się po cichu pod osłoną jakiejś matki Madzi albo innej Zuzanny M. ale na wszelki wypadek już po wyborach.
Gdyby rząd ratyfikował dokument od razu, to mniej więcej teraz weszłyby w życie przepisy wykonawcze, co by pogrzebało szanse PO na dobry wynik w wyborach samorządowych i zbliżających się parlamentarnych (a jeszcze po drodze były eurowybory). Zawieszenie ratyfikacji nie jest zwycięstwem przeciwników ACTA, bo rząd podpisując dokument jasno wyraził swoje intencje,a to, że osiąga się z wprowadzeniem przepisów wykonawczych, to manipulacja, która ma uchronić słupki poparcia przez dramatycznym skurczeniem się i po Twoim poście widać, że to działa.