Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3492 Skąd: Polska
Wysłany: 2019-08-29, 21:17
20września, jak już to w drugą stronę. Nie pamiętam na 100%, ale kojarzy mi się, że hipometabolizm wywołany przez niedoczynność tarczycy sprzyja insulinooporności i stąd wysoki cukier. Ale na tym etapie wyrównasz go dietą. Za to na tarczycę negatywnie mogą wpływać psychotropy.
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
chiroptera, pewno więcej będzie wiadomo jak zrobię ten test obciążenia. Na razie raczej nie mogę, bo jakieś choróbsko mnie dopadło, biorę antybiotyki i czuję się fatalnie. Wybaczcie za marudzenie. Muszę znaleźć innego lekarza rodzinnego, bo obecna mnie wkurza. Wszystko bagatelizuje, jest ogólnie niemiła (opinia wielu osób, ale nadal ją trzymają w przychodni) i o nic nie można się zapytać. Jak brałyście ten lek na tarczyce, to też z początku czułyście podwyższony puls, ból głowy, pulsowanie przy skroni?
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3492 Skąd: Polska
Wysłany: 2019-08-30, 12:05
Cytat:
Jak brałyście ten lek na tarczyce, to też z początku czułyście podwyższony puls, ból głowy, pulsowanie przy skroni?
Wydaje mi się, że nie... A podwyższony puls masz cały czas? Bo ten hormon tak działa, kiedy jest go za dużo, może masz dawkę za wysoką? Jeśli masz tam jak zmierzyć ciśnienie, to też polecam, bo mogło skoczyć i stąd ten ból głowy. Na pewno obserwuj, czy minie wraz z aktualnym choróbskiem, czy trzyma się dalej, jak bierzesz leki.
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
Mam zwiększona dawkę leku. W weekendy mam brać podwójną. Zastanawiam się czy kiedyś będę mogła pożegnać się z tym lekiem.
I przede wszystkim za jakiś czas muszę zrobić ponowne bad krwi. Na bank nie mam Hashimoto, podobno po prostu niedoczynność tarczycy, podwyższony kortyzol i prolaktyna ( na tą ostatnią dostałam pewien lek, który już nie biorę, bo miałam po nim okropne skutki uboczne)