Co słychać w pracy? |
Autor |
Wiadomość |
WhiteBlankPage.
Natalia
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Mar 2019 Posty: 2071 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2019-05-03, 10:13
|
|
|
Po urlopie świątecznym nadal próbuję się odkopać, ale idzie dość cięzko, za dużo rzeczy do zrobienia.
Dodatkowo w grafiku moich konsultantów wprowadzono obowiązkowe spotkania ze mną, harmonogram spotkań, szkoda tylko, że narzędzie do stworzenia tego jest tak niedopracowane, że wywaliło spotkania podczas gdy mnie nie ma w pracy, albo jestem w zupełnie innych godzinach...
|
Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni. |
|
|
|
Co słychać w pracy? |
BloodDragon [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-05-06, 15:38
|
|
|
U mnie dzisiaj świetnie.Czuję się jak zombie i ok 19,20 muszę iść spać bo dzisiaj się dowiedziałem że dowalili mi nadgodziny i będę teraz robił po 10 godzin i od 4 zamiast od 6...
|
|
|
|
Co słychać w pracy? |
komarymniepogryzły
Simple Man
Wiek: 29 Dołączyła: 21 Lip 2015 Posty: 967 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2019-05-06, 15:43
|
|
|
Dzisiaj ciężko było się wdrożyć po wolnym, mimo że to był spokojny dzień.
|
„Ty, twe radości i smutki, twe wspomnienia i ambicje, twoje poczucie tożsamości i wolnej woli to w rzeczywistości nic więcej niż aktywność wielkiego zbioru komórek nerwowych i związanych z nimi cząsteczek.”
"Życie to śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową." |
|
|
|
Co słychać w pracy? |
Euphoriall
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10445 Skąd: świat
|
Wysłany: 2019-05-06, 21:06
|
|
|
komarymniepogryzły napisał/a: | Dzisiaj ciężko było się wdrożyć po wolnym, mimo że to był spokojny dzień. |
Oj tak, u mnie również zdecydowanie tak było.
Ślęczałam nad stertą faktur i chciało mi się płakać z niemocy.
<<< Dodano: 2019-05-07, 14:39 >>>
Kolejny dzień bezproduktywnego ślęczenia nad dokumentami. Do tego programy nie współpracują. Ja nie wiem... nie ogarniam.
|
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz. |
|
|
|
Co słychać w pracy? |
WhiteBlankPage.
Natalia
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Mar 2019 Posty: 2071 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2019-05-07, 15:52
|
|
|
U mnie masa roboty. Jezu. Kiedy ja się z tego odkopie...
|
Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni. |
|
|
|
Co słychać w pracy? |
Commodore
Biały Smok
Dołączył: 27 Lip 2018 Posty: 836 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2019-05-07, 17:08
|
|
|
Masa papierów do zrobienia, a tak się nie chceeeeeee.
|
I am happy, I'm all smiles. Just the grieving in my style. Just a problem I enjoyed. No more crying I'm
a boy. |
|
|
|
Co słychać w pracy? |
BloodDragon [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-05-07, 19:04
|
|
|
U mnie dzisiaj jeszcze lepiej, przyjechałem do roboty na 4 zamiast na 6 bo powiedzieli że jest taka bez uwzględnienia kto ma przyjść (a i tak pytałem się kogoś wyżej czy na pewno na 4 i powiedział że tak) a gdy już przyszedłem to się okazało że ja miałem przyjść na 6 bo nikt nie raczył mnie uświadomić że nie mogę pracować w godzinach nocnych i 10 godzin tylko 8 więc kazali mi o 12 spadać, ale przez nich musiałem wstać ok 2 w nocy i rzecz jasna ich to nie interesuje.Pora szukać czegoś innego bo czuję się tutaj coraz gorzej
|
|
|
|
Co słychać w pracy? |
Jednobarwna
Wiek: 31 Dołączyła: 22 Cze 2014 Posty: 1410 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2019-05-08, 15:39
|
|
|
Nowy grafik mam, będę chodzić z innymi osobami. Z D. nie chcę mieć już jakiegokolwiek kontaktu ani w pracy ani w życiu prywatnym. Koniec. Mam wolny czwartek i piątek, niech radzi sobie sama.
|
|
|
|
Co słychać w pracy? |
20września
20wrzesnia
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Lis 2012 Posty: 675 Skąd: małopolskie
|
Wysłany: 2019-05-08, 16:28
|
|
|
Wkurza mnie mój kierownik.
|
|
|
|
Co słychać w pracy? |
WhiteBlankPage.
Natalia
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Mar 2019 Posty: 2071 Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2019-05-08, 21:21
|
|
|
20września, czym?
|
Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni. |
|
|
|
Co słychać w pracy? |
Euphoriall
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10445 Skąd: świat
|
Wysłany: 2019-05-09, 13:37
|
|
|
Właśnie dostałam napadu paniki w pracy.
Szami, ogarnij się.
<<< Dodano: 2019-05-10, 14:43 >>>
Dzisiaj kompletnie mi praca nie idzie. Kręcę się w kółko jak bączek.
|
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz. |
|
|
|
Co słychać w pracy? |
Delphi
Delphi
Wiek: 27 Dołączyła: 03 Lip 2017 Posty: 1316 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2019-05-10, 16:35
|
|
|
Szamanka napisał/a: | Dzisiaj kompletnie mi praca nie idzie. Kręcę się w kółko jak bączek.
| Może szła by ci lepiej gdybyś nie czytała moich gorzkich żali.
|
"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć." |
|
|
|
Co słychać w pracy? |
Euphoriall
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10445 Skąd: świat
|
|
|
|
Co słychać w pracy? |
Delphi
Delphi
Wiek: 27 Dołączyła: 03 Lip 2017 Posty: 1316 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2019-05-10, 19:32
|
|
|
To ja się cieszę, że to ani trochę moja wina.
Jeśli chodzi o to jak u mnie w pracy, to...kocham tę pracę, kocham te zwierzaki, ale nie wytrzymam chyba za długo w tej atmosferze. Pasuje już.
|
"Obojętność i lekceważenie często wyrządzają więcej krzywd niż jawna niechęć." |
|
|
|
Co słychać w pracy? |
RobertIslay
Boję się szerszeni.
Wiek: 39 Dołączył: 28 Sie 2012 Posty: 990 Skąd: świat
|
Wysłany: 2019-05-11, 05:24
|
|
|
|
My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani! |
|
|
|
Co słychać w pracy? |
|