Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Co słychać w pracy?
Autor Wiadomość
Adenium
[Usunięty]

Wysłany: 2017-08-24, 09:11   

Nocny Motyl, niektórzy tak mają, niestety taki charakter złośliwy, i na takie dwie osoby trafiłam w poprzedniej pracy, które mocno rozwalały całą atmosferę, a najlepsze gdy same narzekały na atmosferę. :P



 
 
Co słychać w pracy?
Żurawek 
Śmiertelna Nogawka



Wiek: 27
Dołączyła: 18 Paź 2014
Posty: 5179
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-08-24, 10:16   

Normalnie jakbym czytała o mojej współlokatorce i jednocześnie współpracownicy. Najpierw terroryzuje wszystkich, napina atmosferę i wszystkich do siebie zraża, a potem narzeka, że nie wyrabia psychicznie. :haha: Bardzo toksyczne są takie relacje i warto ograniczać je do minimum.



Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści. Opowieść Podręcznej M. Atwood
23.10.15r.
 
 
 
Co słychać w pracy?
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2017-08-29, 10:15   

Co słychać w pracy?
Bardzo dobrze. Pracuję już od grudnia i sama nie wiem kiedy to zleciało. Jestem zadowolona, że mogę się rozwijać, uczyć nowych rzeczy, a czasem i służyć radą z mojej dziedziny. :)

Tak bardzo w siebie nie wierzyłam, a ta praca dała/daje mi poczucie spełnienia, odpowiedzialności no i oczywiście niezależność finansową z możliwością odłożenia pieniędzy na czarną godzinę. :)




Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Co słychać w pracy?
Artemisia 



Wiek: 29
Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 711
Skąd: Europa

Wysłany: 2017-08-31, 21:52   

Niedotykalna, to super! A gdzie pracujesz? :)



"Na całe szczęście wiem jak radę dać bez wiary
I znalazłem wielu, którzy drogę pokazali mi.
Przez całe życie na najwyższej pędzą fali.
Pochmurne niebo im na głowy się nie zwali."
 
 
Co słychać w pracy?
Adenium
[Usunięty]

Wysłany: 2017-09-05, 14:57   

Dopiero 2 dni, a już bolą mnie plecy i oczy od siedzenia nad pracą z braku przerw. Dziś się odważyłam czmychnąć do kuchni podgrzać sobie jedzenie i tam zjeść, nie było mnie do 10 minut. Po moim powrocie na stanowisko pracy dało się odczuć, że nie było to zbyt mile widziane, bo tam inni jedzą w trakcie pracy... Niby przysługuje min. 15 minut przerwy, ale nie wiem jeszcze czy to, że nikt nie korzysta z tych przerw to wynik tego, że to takie odgórne "zalecenie" czy po prostu lubią zapierdzielać bez przerwy.



 
 
Co słychać w pracy?
Nocny Motyl 



Wiek: 30
Dołączyła: 20 Sie 2017
Posty: 241
Skąd: śląskie

Wysłany: 2017-09-05, 15:23   

Edisni napisał/a:
Dopiero 2 dni, a już bolą mnie plecy i oczy od siedzenia nad pracą z braku przerw. Dziś się odważyłam czmychnąć do kuchni podgrzać sobie jedzenie i tam zjeść, nie było mnie do 10 minut. Po moim powrocie na stanowisko pracy dało się odczuć, że nie było to zbyt mile widziane, bo tam inni jedzą w trakcie pracy... Niby przysługuje min. 15 minut przerwy, ale nie wiem jeszcze czy to, że nikt nie korzysta z tych przerw to wynik tego, że to takie odgórne "zalecenie" czy po prostu lubią zapierdzielać bez przerwy.

No cóż, ja ostatnio usłyszałam, że osobom pracującym na zlecenie nie przysługuje przerwa.




There is no heaven, wariaty.
 
 
Co słychać w pracy?
Adenium
[Usunięty]

Wysłany: 2017-09-05, 17:14   

Nocny Motyl, w zleceniu chyba i tak nie obowiązuje kodeks pracy w kwestii przerw i czasu pracy, więc nie wiem też jak to się tam rozchodzi kwestia przerw. Chociaż dużo zleceń wygląda tak jak praca na normalnej umowie, tylko, że na gorszych warunkach, co chyba też jest w teorii niezgodne z prawem. Mi na pewno przysługuje przerwa zgodnie z kodeksem, więc się okaże w moim nowym miejscu pracy czy teoria jedno a praktyka drugie. Na zlecenia się już nie pcham, a tym bardziej przez agencje pracy.



 
 
Co słychać w pracy?
Castro 



Wiek: 37
Dołączyła: 08 Maj 2017
Posty: 825
Skąd: Polska

Wysłany: 2017-09-05, 21:37   

Edisni napisał/a:
Niby przysługuje min. 15 minut przerwy, ale nie wiem jeszcze czy to, że nikt nie korzysta z tych przerw to wynik tego, że to takie odgórne "zalecenie" czy po prostu lubią zapierdzielać bez przerwy.
A to nie jest coś, o co powinnaś zapytać na szkoleniu BHP? Teoretycznie każdy pracownik powinien je przejść.



 
 
Co słychać w pracy?
Adenium
[Usunięty]

Wysłany: 2017-09-06, 14:59   

Castro, no cóż, nie wpadło mi do głowy by się o to wtedy pytać, przyjęłam, że skoro w poprzedniej pracy przerwy istniały, to i w tej (ten sam pracodawca) też takowe istnieją.
Z przerwami to już wiem jak jest i zamierzam korzystać ze swojej przerwy.


Ale 3 dni w tej pracy, a... takich newsów się dziś nasłuchałam, że już zaliczyłam dyskusję z jedną babką i całkiem wyłączyłam z tego co się dzieje skupiając się wyłącznie na tym co miałam zrobić, byle dotrwać do końca. :P




 
 
Co słychać w pracy?
Niedotykalna 



Wiek: 34
Dołączyła: 14 Wrz 2013
Posty: 4310
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2017-09-07, 05:56   

Artemisia, pracuję w pewnej firmie zajmującej się inżynierią metali. :)

A co słychać w pracy? Wszystko na wczoraj, jak zwykle. ;)

Jeśli chodzi o przerwę to ja mam 30 minut, ale to w pracy chronionej. Przy czym jeśli potrzebuję dodatkowej przerwy to mogę ją zrobić, mam świetnych współpracowników i szefostwo.




Po co komu piwnica, w której nie ma dachu?
Życie ma sens, Strusiu...

/Pasja. Możesz zrobić z nią wszystko. BIEGANIE ma taki wymiar jaki mu nadasz./
 
 
Co słychać w pracy?
Artemisia 



Wiek: 29
Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 711
Skąd: Europa

Wysłany: 2017-09-11, 22:38   

A na ile godzin ta przerwa? Bo aż mi dziwnie...jak podczas studiów pracowałam w markecie, to tam na 9h pracy było 30min płatnej przerwy i 1h bezpłatnej.



"Na całe szczęście wiem jak radę dać bez wiary
I znalazłem wielu, którzy drogę pokazali mi.
Przez całe życie na najwyższej pędzą fali.
Pochmurne niebo im na głowy się nie zwali."
 
 
Co słychać w pracy?
Mistic 



Wiek: 26
Dołączył: 11 Wrz 2017
Posty: 17
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2017-09-12, 02:00   

Polbruk to nie praca, ostry dojazd, ale przynajmniej płacą dobrze. Najgorsze jednak jest to, że ludzie z miejsca szufladkują cię jako robola bez mózgu.



;-;
Myślisz że błagam o atencje
Sam już nie wiem zabić się
Czy ciebie...
Ostatnio zmieniony przez Sourlie 2017-09-12, 08:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Co słychać w pracy?
Artemisia 



Wiek: 29
Dołączyła: 27 Lip 2016
Posty: 711
Skąd: Europa

Wysłany: 2017-09-15, 00:38   

A ja dzisiaj nagle zdałam sobie sprawę, jak bardzo kocham to, co robię i tylko marzę, żeby móc robić tego więcej. :)



"Na całe szczęście wiem jak radę dać bez wiary
I znalazłem wielu, którzy drogę pokazali mi.
Przez całe życie na najwyższej pędzą fali.
Pochmurne niebo im na głowy się nie zwali."
 
 
Co słychać w pracy?
Sadist 
BPD



Wiek: 28
Dołączyła: 18 Sty 2010
Posty: 4127
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2017-09-15, 03:53   

Artemisia, a co robisz? :)



 
 
Co słychać w pracy?
feels3 


Wiek: 28
Dołączył: 07 Mar 2015
Posty: 459
Skąd: śląskie

Wysłany: 2017-09-15, 20:18   

Kilka dni temu przeżyłem swoje pierwsze 24 godziny spędzone non stop w robocie. Kosmos :shock:



 
 
 
Co słychać w pracy?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 12