Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Co słychać w pracy?
Autor Wiadomość
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3501
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-07-28, 19:02   

ja napisał/a:
No i dostałam grafik na sierpień. Po 3 zmiany tygodniowo.

No i problem rozwiązany. :) Będę miała 4-5 zmian tygodniowo, tylko po prostu niektóre na zmywaku. Teraz czeka mnie 7 dni pracy pod rząd, a potem prościutko rannym pociągiem na Woodstock! Wracam nocą i prosto do pracy rano. :lol: Ale dobrze. Będę czuła się bezpieczniejsza finansowo.




– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Co słychać w pracy?
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10447
Skąd: świat

Wysłany: 2022-08-03, 11:08   

Dzisiaj jest "dzień dziwnych wniosków i zaświadczeń"
Kumam, że osoby, co nie siedzą w danych branżach, nie rozumieją pewnych rzeczy i tez nie wymagam niczego takiego.
Ale jak słyszę co ludzie potrzebują, a co mam napisane na druku, który dostali, to mnie zatyka bo nawet nie wiem jak powiedzieć, dlaczego takich danych nie mam. :facepalm:




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Co słychać w pracy?
Zakręcona 
Nikt ważny



Dołączyła: 01 Paź 2014
Posty: 629
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-08-03, 19:40   

Euphoriall napisał/a:
Ale jak słyszę co ludzie potrzebują, a co mam napisane na druku, który dostali, to mnie zatyka bo nawet nie wiem jak powiedzieć, dlaczego takich danych nie mam. :facepalm:

A nie wyskakiwali z pytaniem to nie może Pani sprawdzić ?




Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
 
 
Co słychać w pracy?
void 
ad absurdum



Wiek: 33
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1742
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2022-08-03, 20:15   

Zaczyna mnie znowu irytować Sabine. Próbuję naciskać na nią w sprawie wyjazdu, a znosi wszystko na temat kosztów i wydatków jakie firma musi ponosić. Mnie to nie obchodzi, ja nie jestem cholerną maszyną!


<<< Dodano: 2022-08-04, 17:14 >>>


Od poniedziałku wracam do normalnych godzin pracy. :yahoo:




To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
 
 
Co słychać w pracy?
R. de Valentin 



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 2804
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2022-08-05, 07:22   

Myślę sobie, że gdybym wygrał w lotto jakąś kulminację chyba zmieniłbym pracę. Wyrzuciliby mnie w końcu bo mówiłbym szczerze co myślę. Znalazłbym sobie coś prostego, fizycznego, najlepiej bez kontaktu z ludźmi. Tak, żeby mieć jakieś zajęcie. Jaki to by był spokój... Co za przyjemność z pracy pod przymusem?



dead but delicious
 
 
Co słychać w pracy?
WhiteBlankPage. 
Natalia



Wiek: 33
Dołączyła: 20 Mar 2019
Posty: 2071
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2022-08-05, 08:18   

R. de Valentin napisał/a:
Wyrzuciliby mnie w końcu bo mówiłbym szczerze co myślę.


Ja ostatnio przeginam jeśli chodzi o mówienie co myślę, ale nie mam już sił. Może tez polecę. I może to byłaby ulga.




Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
 
 
Co słychać w pracy?
void 
ad absurdum



Wiek: 33
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1742
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2022-08-05, 12:33   

WhiteBlankPage. napisał/a:
Ja ostatnio przeginam jeśli chodzi o mówienie co myślę, ale nie mam już sił. Może tez polecę. I może to byłaby ulga.
Ja ostatnio mam podobnie. Trochę już się pogodziłem z tym, że jak polecę, to polecę. I tak wydaje mi się, że jestem na wylocie jak przyjdzie co do czego, bo za bardzo problematyczny jestem.



To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
 
 
Co słychać w pracy?
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10447
Skąd: świat

Wysłany: 2022-08-05, 14:16   

Zakręcona napisał/a:
A nie wyskakiwali z pytaniem to nie może Pani sprawdzić ?

Bardziej na zasadzie, że ktoś jest na umowie zlecenia a ja mam podać wymiar czasu pracy :facepalm:
WTF?!




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Co słychać w pracy?
WhiteBlankPage. 
Natalia



Wiek: 33
Dołączyła: 20 Mar 2019
Posty: 2071
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2022-08-05, 16:29   

Michał, nie chce bagatelizowac, ale myślę, że szybciej znajdziesz pracę ode mnie ze swoim wykształceniem i umiejętnościami :)

Ja też jestem problematyczna, dociekam, próbuje rozwiązać problemy długofalowo, a nie na zasadzie chwilowego gaszenia pożarów, bo tak to się u mnie w firmie odbywa. Wszystko dosłownie w takiej formie. Chore.




Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
 
 
Co słychać w pracy?
Cappy 



Wiek: 29
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1679
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2022-08-05, 16:48   

Urlop to ja chyba w październiku wezmę.



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Co słychać w pracy?
Złośnica 
Arcyzłośnik



Dołączyła: 26 Paź 2019
Posty: 221
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-08-06, 15:55   

Rozwalamy wszystko, orzemy do zera i układamy na nowo. Będzie śmiesznie.



De profundis clamavi
 
 
Co słychać w pracy?
Morcades 
rider



Wiek: 30
Dołączyła: 03 Gru 2013
Posty: 1083
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-08-06, 17:26   

Pierwszy tydzień w nowej pracy minął... dobrze :) . Po poprzednich doświadczeniach (złych) bardzo ostrożnie podchodziłam do nowego miejsca. Starałam się nie być zbyt entuzjastyczna, bo już kiedyś bardzo cieszyłam się z nowej pracy, a okazała się być dla mnie fatalnym miejscem i moje zdrowie psychiczne bardzo tam podupadło...
Podoba mi się, że wszystko jest zorganizowane, mam konkretny harmonogram, a osoby nade mną wydają się bardzo miłe. Co ciekawe jakiś czas temu twierdziłam, że nie chciałabym pracować pod kobietą, że lepiej dogaduję się z mężczyznami - a tu mam nad sobą kobiety i póki co moje odczucia są takie, że są to bardzo fajne osoby. Może to ja dojrzałam? A może właśnie to, że w ostatniej pracy to z szefem mężczyzną nie mogłam się dogadać i uznałam, że płeć tu nie gra roli...
Zarabiam więcej, mam benefity (Luxmed, dofinansowanie do jedzenia), ładne biuro, wygodny fotel, wyposażony aneks kuchenny (to nie jest standard wbrew pozorom :roll: ), jest czysto. Na razie jestem bardzo zadowolona, ale wciąż podchodzę do mojego entuzjazmu z dużą dozą ostrożności...
Zobaczymy, jak będzie dalej.




Sen jest iluzją śmierci.
 
 
 
Co słychać w pracy?
Cirilla 
Cirilla


Wiek: 26
Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 2709
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2022-08-07, 17:38   

Co to są benefity w pracy? :D



W kłębuszkowaniu cała nadzieja.
 
 
Co słychać w pracy?
Wzium 



Wiek: 30
Dołączył: 31 Paź 2020
Posty: 210
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2022-08-08, 10:56   

Cirilla, opieka medyczna, multisport, platforma benefitowa, dodatki finansowe etc



 
 
Co słychać w pracy?
void 
ad absurdum



Wiek: 33
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1742
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2022-08-08, 10:58   

Wzium, chyba chodziło o to, że nie każdy widział w pracy coś takiego jak benefit. ;)

Ciężki rozruch w poniedziałek w normalnych godzinach. Mam oczywiście dyżur w jednym projekcie na zastępstwo za osobę na urlopie, gdzie nic się nie dzieje od miesięcy, i co? Musiało się coś wysypać akurat teraz. :facepalm:




To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
 
 
Co słychać w pracy?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 11