Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
Autor Wiadomość
mgła 



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Cze 2012
Posty: 375
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2013-01-24, 17:15   

Moja samoocena jest zdeptana i zakopana. Czasem próbuję ja podnieść różnymi sposobami, ale zawsze kończy się to fiaskiem.
Nie potrafię w siebie wierzyć, polubić siebie, mam poczucie, że nigdy na nic nie zasługuję.
Zawsze w domu, czy nawet w szkole mi powtarzali jaka to jestem beznadziejna, za gruba, za głupia, za brzydka, skoro blondynka to idiotka, żebym się nie starała bo i tak tacy jak ja w życiu nic nie osiągają..
Uwierzyłam w to, dałam sobie to wmówić, podobno kłamstwo powtarzane milion razy staje się prawdą. Teraz nawet nie potrafię przyjąć do świadomości, że komuś po prostu mogą podobać się moje włosy.

Czuje się strasznie z takim uczuciem.




Odejdź! Przecież jestem martwa...
 
 
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
metanoied 
Dance of Eternity.



Wiek: 32
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 458
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2013-01-24, 21:53   

NothingSpecial, czasem to jedyna droga. Ale musi to być ktoś zaufany, ktoś, kto nie będzie miał serca sprawić przykrość drugiej osobie. Mnie samemu jest o wiele lepiej, gdy usłyszę/przeczytam jakieś miłe słowa o mnie. Fakt, może być tak, że usłyszy się coś zupełnie innego, coś nieprzyjemnego. I wtedy jeden zrobiony do przodu krok w kwestii samooceny może zostać zmarnowany dwoma krokami w tył przez jakąś przykrą sytuację.



Why are you leaving...?
You trust me because I'm lying.
Only a fool would be this kind to me
You...
 
 
 
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
NothingSpecial 



Wiek: 29
Dołączyła: 28 Lis 2012
Posty: 320
Skąd: świat

Wysłany: 2013-01-24, 22:33   

metanoied to zawsze jest ryzykowne, najszczęsliwsi są ludzie, którzy nie potrzebują innych do tego żeby się dobrze ze sobą czuć i mieć wysoką samoocenę.



I think a bullet
might hurt a little bit less
than this loneliness.
 
 
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
metanoied 
Dance of Eternity.



Wiek: 32
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 458
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2013-01-24, 23:52   

NothingSpecial, tak, to prawda... Ale zobacz.. Ile osób z tego forum naprawdę nie przejmuje się opinią innych i ma samoocenę wyższą, niż: "jestem przeciętną osobą" ?



Why are you leaving...?
You trust me because I'm lying.
Only a fool would be this kind to me
You...
 
 
 
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
Anyone 



Wiek: 34
Dołączyła: 20 Sie 2012
Posty: 401
Skąd: świat

Wysłany: 2013-01-25, 07:23   

metanoied, chyba wszyscy się przejmujemy, inaczej by nas tutaj nie było.
metanoied napisał/a:
"jestem przeciętną osobą"

Chciałabym być taka zwyczajna. Nie da się. W szkole mimo najwyższych ocen jestem nienormalna, właśnie dlatego, że mam piątki i szóstki. Jestem nienormalna, bo nie lubię techno i popu. Jestem nienormalna, bo ubieram się na czarno. Jestem dziwna, bo nie palę, nie piję ani nie biorę. Nawet jakbym chciała się poczuć ponadprzeciętnie ze względu na oceny, to nie umiem. Zbyt długo wmawiano mi, że jestem inna, głupia, dziwna i nienormalna - w szkole, w domu. Ojciec, który pije i Cię wyzywa nie jest motywacją. Matka, która pije i zdradza ojca też nie. Rówieśnicy, którzy przez sześć lat wmawiają Ci, że jesteś debilem, tym bardziej. Ja już nie mogę uwierzyć, że jestem miła, że można mnie lubić, a zwłaszcza zaprzyjaźnić się, nie mówiąc o szczeniackim zakochaniu. Jak już kogoś poznaję, to wmawiam sobie, że ta osoba tak naprawdę nie chce ze mną rozmawiać, że jej przeszkadzam. Mimo że próbowałam sobie wmawiać, że jestem szczupła, że nie myślałam o tym, jaka jestem, nie wyzywałam się od śmieci, szmat i innych, to i tak wiem, że jestem gorsza. Czasem nieświadomie nazywałam siebie idiotką, popierdo*oną itd. To chyba dowodzi o tym, jak bardzo głęboko zakorzeniło się w mojej głowie stwierdzenie, że jestem tą nienormalną. Po tylu latach zdołałam uwierzyć, że jestem nienormalna. Ja WIEM, że jestem nienormalna. Nie mogę sobie wmówić, że jest inaczej. Z akceptacją wyglądu jeszcze jako tako. Irytuje mnie, jeśli nie wystają mi obojczyki i kości miedniczne. Nienawidzę swoich ud. Wkurza mnie moja szczęka. Resztę jestem w stanie znieść.

A jak staram się podnieść swoją samoocenę? Ano, nie staram się, bo nie jestem w stanie uwierzyć w żadne dobre słowo na mój temat. Może jedynie niemyślenie o sobie jak najgorzej ratuje mnie. Ale to raczej tchórzostwo i bezsilność a nie podnoszenie niskiej samooceny. No cóż, jakiś czas okłamywania siebie jest chyba lepszy od nienawidzenia siebie.




 
 
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
Chochlik
[Usunięty]

Wysłany: 2013-01-25, 07:33   

Anyone napisał/a:
zdołałam uwierzyć, że jestem nienormalna. Ja WIEM, że jestem nienormalna

Nienormalny, to znaczy inny od normalnego, ale nic nie mówi to słowo o tym, czy lepszy czy gorszy. Taki Einstein był nienormalnie bystry na przykład.




 
 
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
Anyone 



Wiek: 34
Dołączyła: 20 Sie 2012
Posty: 401
Skąd: świat

Wysłany: 2013-01-25, 08:14   

rozwielitka, Twoje posty zawsze poprawiają mi humor :D Niestety, sposób w jaki to "nienormalna" jest wypowiadane, nie wskazuje na pochwałę ani w ogóle nic miłego. To brzmi wręcz obelżywie, jakby nazywali mnie dziwką.



 
 
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
metanoied 
Dance of Eternity.



Wiek: 32
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 458
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2013-01-25, 13:48   

Anyone napisał/a:
Jestem nienormalna, bo nie lubię techno i popu. Jestem nienormalna, bo ubieram się na czarno. Jestem dziwna, bo nie palę, nie piję ani nie biorę.

Czasy się zmieniły, a młode pokolenie ma zupełnie inne priorytety. Poza tym spójrz na to też z tej perspektywy - masz dopiero 15 lat. Gimnazjum to taki głupi okres, gdy lwia część tych nastolatków to takie nie wiadomo co. Jedynie pstro w głowie. Smutne jest to,że w tym wieku już tylu złych rzeczy doświadczyłaś. Ale spróbuj też mieć nadzieję, bo niedługo przecież zmienisz otoczenie, poznasz nowych ludzi.
I chyba najlepiej będzie Ci wtedy choć na początku zamaskować te wewnętrzne blokady, urazy, uprzedzenia. Dać się pokazać z tej lepszej strony, żeby ktoś mógł docenić Twoje zalety. A z pewnością masz ich nie mniej, niż wad, które ma każdy z nas. Być może wtedy poznasz kogoś godnego zaufania, kto Cię w tym wszystkim wesprze. Ponoć pierwsze wrażenie jest najważniejsze, nie zapominaj o tym.




Why are you leaving...?
You trust me because I'm lying.
Only a fool would be this kind to me
You...
 
 
 
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
Anyone 



Wiek: 34
Dołączyła: 20 Sie 2012
Posty: 401
Skąd: świat

Wysłany: 2013-01-25, 14:17   

metanoied napisał/a:
Ale spróbuj też mieć nadzieję, bo niedługo przecież zmienisz otoczenie, poznasz nowych ludzi.

Tylko nadzieja na zmianę trzyma mnie przy życiu. Planuję iść do szkoły w innym mieście, co wiąże się z odcięciem od tego środowiska, które mnie niszczy. To jest moim wielkim pragnieniem, jeśli się nie uda, to nie wiem co ze mną będzie. Żyję tylko tym - nową szkołą.
metanoied napisał/a:
I chyba najlepiej będzie Ci wtedy choć na początku zamaskować te wewnętrzne blokady, urazy, uprzedzenia. Dać się pokazać z tej lepszej strony, żeby ktoś mógł docenić Twoje zalety.

Chcę zacząć od nowa. Stać się innym człowiekiem, bez myśli samobójczych i z odrobiną, chociaż, optymizmu.
metanoied napisał/a:
A z pewnością masz ich nie mniej, niż wad, które ma każdy z nas. Być może wtedy poznasz kogoś godnego zaufania, kto Cię w tym wszystkim wesprze. Ponoć pierwsze wrażenie jest najważniejsze, nie zapominaj o tym.

Dodałeś mi otuchy, nie wiem czy umyślnie, ale dzięki :) Te słowa w jakiś sposób działają na mnie pozytywnie, podnoszą na duchu.




 
 
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
metanoied 
Dance of Eternity.



Wiek: 32
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 458
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2013-01-25, 20:25   

Anyone, no pewnie,że umyślnie (: cieszę się, że też nastawiasz się na tą zmianę środowiska, taka okazja szybko się potem nie nadarzy. Trzymam kciuki :)



Why are you leaving...?
You trust me because I'm lying.
Only a fool would be this kind to me
You...
 
 
 
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
Anyone 



Wiek: 34
Dołączyła: 20 Sie 2012
Posty: 401
Skąd: świat

Wysłany: 2013-01-29, 16:49   

metanoied, dzięki ;) Mam tylko nadzieję, że egzaminy w kwietniu dobrze mi pójdą :>



 
 
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
Ella 
Vulnera Sanentur



Wiek: 29
Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 3178
Skąd: Polska

Wysłany: 2013-02-09, 20:47   

W ramach podniesienia mojej samooceny chciałabym mieć profesjonalną sesję zdjęciową, aby zobaczyć, że mogę wyglądać pięknie ;)



Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.

:ella:
 
 
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
SzczurzyOgon
[Usunięty]

Wysłany: 2013-02-10, 10:10   

Ella napisał/a:
W ramach podniesienia mojej samooceny chciałabym mieć profesjonalną sesję zdjęciową, aby zobaczyć, że mogę wyglądać pięknie ;)


Szkoda, że mieszkamy w różnych częściach Polski to bym Ci poleciła pewną znajomą :) Dziewczyna się dopiero co prawda rozkręca, ale dzięki temu sesje u niej są nadal w cenie do przyjęcia a jej zdjęcia robią wrażenie.


Poza tym, pomysł sam w sobie fajny - sesja zdjęciowa to przede wszystkim świetna zabawa, bo możesz się też powygłupiać, porobić głupie miny i takie zdjęcia trzymać w osobnym folderze o nazwie 'śmieszne' ;)


A żeby dodać coś do tematu: mi samoocena podnosi się powoli od momentu, gdy zeszłam się z moim chłopakiem. Poczucie, że jest ktoś, dla kogo jestem piękna nawet poczochrana, nawet w dresach jest, przynajmniej dla mnie, bardzo budujące.
Sama sobie podnoszę ocenę... piekąc ;) Ja co prawda potem tych wypieków nie jem ale jakoś się czuję lepiej, gdy inni się zachwycają, że takie te ciasta ładne, takie pachnące, takie smaczne.




 
 
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
Skorpion 



Wiek: 32
Dołączyła: 13 Cze 2010
Posty: 222
Skąd: znienacka

Wysłany: 2013-02-24, 22:50   

Ella, polecam forum maxmodels.pl sama tam zaczynałam i dziś często mam propozycje sesji zdjęciowych. Znajdziesz fotografa, który zrobi Ci sesję za darmo.



,,Wenn sie war Gott und sie konnte den freien Platz auf der Welt, wahrscheinlich auswählen Paris."
Ostatnio zmieniony przez Sadist 2013-02-25, 00:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
Ella 
Vulnera Sanentur



Wiek: 29
Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 3178
Skąd: Polska

Wysłany: 2013-02-25, 22:25   

Skorpion, za darmo? Naprawdę?
Kurczę, dzięki :) Zobaczę na tej stronie co i jak wygląda.




Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.

:ella:
 
 
Jak staracie się podnieść Waszą niską samoocenę?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 13