Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Poznawanie nowych ludzi
Autor Wiadomość
inspire2306 



Wiek: 30
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 325
Skąd: Europa

Wysłany: 2013-01-22, 20:55   

pasowaloby mi kogos poznac, bo wariuje :roll: ale nie umiem... nie wiem gdzie i komu moge zaufac... :roll: powinnam zaczac pracowac by wkoncu moc oplacic wizyte



 
 
Poznawanie nowych ludzi
mynia 
autoagresywna



Wiek: 31
Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 126
Skąd: Wrocław

Wysłany: 2013-01-23, 12:45   

Jeśli chodzi o studia, to jakoś się zaklimatyzowałam, mam swoje koleżanki, czasami nie mamy razem zajęć, to rozmawiam z innymi osobami, czasami o uczelni, czasami typu skąd jestem, albo, że w weekend wracam do domu i inne rozmowy o niczym.
Jeśli mam 3godziny wolne, to wracam do akademika zrobić sobie obiad itd..
Właśnie, mieszkam w akademiku, poznałam tutaj wiele osób, czasami imprezujemy, albo po prostu wpadamy pogadać do pokoju..
TO nie jest takie trudne zagadać, wkręcić się w jakąś grupę. Np. jak koło kogoś usiądziesz na ćwiczeniach, czy wykładach, to możesz z nim porozmawiać, chociażby o niczym, jakoś samo to wychodzi..




 
 
Poznawanie nowych ludzi
metanoied 
Dance of Eternity.



Wiek: 32
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 458
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2013-01-23, 23:20   

mynia napisał/a:
jak koło kogoś usiądziesz na ćwiczeniach, czy wykładach, to możesz z nim porozmawiać, chociażby o niczym, jakoś samo to wychodzi..


Nie każdemu. Mam koleżankę, której ciężko to przychodzi, nie potrafi się przełamać, woli wręcz spóźnić się na zajęcia, niż stać z grupą pod salą. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić.




Why are you leaving...?
You trust me because I'm lying.
Only a fool would be this kind to me
You...
 
 
 
Poznawanie nowych ludzi
inspire2306 



Wiek: 30
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 325
Skąd: Europa

Wysłany: 2013-01-23, 23:30   

metanoied, ja nienawidze sie spozniac, przychodze szybciej by zajac miejsce gdzies zboku... Nieraz nie poszlam bo sie spoznilam i mi glupio bylo wchodzic bo nie chcialam zwracac uwagi ;)
ogolnie jak ktos na mnie patrzy to mi az sie niedobrze robi - tak sie stresuje... :roll: najchetniej bym sie wtedy zapadla pod ziemie i rozbeczala :D




 
 
Poznawanie nowych ludzi
metanoied 
Dance of Eternity.



Wiek: 32
Dołączył: 15 Sty 2013
Posty: 458
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2013-01-24, 21:47   

No tak, w sumie jak ktoś się spóźni, to wszyscy kierują wzrok na tą osobę.. Mnie to jakoś specjalnie nie peszyło, ale domyślam się, jak niektórzy mogą to odczuwać.



Why are you leaving...?
You trust me because I'm lying.
Only a fool would be this kind to me
You...
 
 
 
Poznawanie nowych ludzi
inspire2306 



Wiek: 30
Dołączyła: 21 Sty 2013
Posty: 325
Skąd: Europa

Wysłany: 2013-01-24, 22:06   

metanoied, dlatego przychodze conajmniej 30 min wczesniej, tak na wszelki wpadek ;)



 
 
Poznawanie nowych ludzi
R. de Valentin 



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 2804
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2013-10-17, 09:57   

Outsider napisał/a:
sprawdzone sposoby na poznawanie nowych osób w swoim życiu ?

Niestety płatne - kursy językowe, udział w jakichkolwiek zajęciach sportowych. Sprawdza się. Wchodzi się w nowe, zupełnie rozmaite, towarzystwo.




dead but delicious
 
 
Poznawanie nowych ludzi
redath 
orange room



Wiek: 42
Dołączyła: 14 Paź 2013
Posty: 192
Skąd: Polska

Wysłany: 2013-10-27, 17:15   

inspire2306 napisał/a:
metanoied, ja nienawidze sie spozniac, przychodze szybciej by zajac miejsce gdzies zboku... Nieraz nie poszlam bo sie spoznilam i mi glupio bylo wchodzic bo nie chcialam zwracac uwagi ;)
ogolnie jak ktos na mnie patrzy to mi az sie niedobrze robi - tak sie stresuje... :roll: najchetniej bym sie wtedy zapadla pod ziemie i rozbeczala :D


Hehe, mam dokładnie tak samo. Też staram się być wcześniej, żeby być jedną z pierwszych osób, które wejdą i zajmą miejsce, byleby nie ostatnią :)

[ Dodano: 2013-10-27, 17:21 ]
R. de Valentin napisał/a:
Outsider napisał/a:
sprawdzone sposoby na poznawanie nowych osób w swoim życiu ?

Niestety płatne - kursy językowe, udział w jakichkolwiek zajęciach sportowych. Sprawdza się. Wchodzi się w nowe, zupełnie rozmaite, towarzystwo.


Dokładnie. Kluby fitness, zajęcia z nauki tańca, itd. U nas czasami młodzieżowy dom kultury otwierał różne kluby w mieście (chociażby miłośników języka niemieckiego, czy też miłośników RPG :) ). Ja poznaję ludzi przez internet. Tak, zazwyczaj są albo na drugim końcu Polski, albo na innym kontynencie, niemniej jednak można też poznać ludzi ze swojego otoczenia, udzielając się na forach danej miejscowości.
Najlepiej chyba poznać ludzi 'przez' kogoś. I podziwiam tych, którzy potrafią poznać kogoś na ulicy.





 
 
Poznawanie nowych ludzi
selfishbastard 
selfi



Dołączyła: 23 Kwi 2013
Posty: 1380
Skąd: świętokrzyskie

Wysłany: 2014-02-14, 01:02   

Chciałabym kogoś poznać, ale nie wychodzę z domu, chyba, że na zakupy albo do szkoły. W szkole siedzę z dwoma osobami z klasy, a na zakupach biorę potrzebne rzeczy i od razu lecę do domu ze wzrokiem wbitym w ziemię i słuchawkami na uszach.



 
 
Poznawanie nowych ludzi
Federal 


Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 33
Skąd: świat

Wysłany: 2014-02-15, 14:48   

selfishbastard napisał/a:
Chciałabym kogoś poznać, ale nie wychodzę z domu, chyba, że na zakupy albo do szkoły. W szkole siedzę z dwoma osobami z klasy, a na zakupach biorę potrzebne rzeczy i od razu lecę do domu ze wzrokiem wbitym w ziemię i słuchawkami na uszach.


Ja jak chodziłem jeszcze do szkoły miałem bardzo podobnie. Tylko, że u mnie na dworze można było co najwyżej dostać w pysk niż się z kimś zaprzyjaźnić ;)

Myślę, że teraz takie czasy nastały, że wiele osób się woli alienować - za duże prawdopodobieństwo trafienia na kogoś toksycznego, bo teraz osób zatruwających życie jest stanowczo więcej niż nawet kilka lat temu.

Też mam ogromny problem ze znalezieniem sobie towarzystwa i wcale nie chodzi mi o szukanie miłości. Po prostu chciał bym mieć znajomych lub przyjaciół. Ze szkoły kontaktów nie wyciągnąłem, ostatnio próbuję je odnowić, ale szczerze mówiąc wątpię, że coś z tego wyjdzie. Pracuję od kilku miesięcy za granicą i zauważyłem jedną zależność - nie da się znać wszystkich języków świata, a muszę często rozmawiać z ludźmi, którzy nie mówią ani po Polsku ani po Angielsku i zasada jest taka... Jak ktoś chce się z Tobą dogadać, to się dogadacie choćby pismem obrazkowym i wymachiwaniem łapami. A jak ktoś nie chce, to się oboje denerwujemy i zamiast szybko skończyć to co jest do zrobienia w pracy... wszystko ciągnie się niemiłosiernie a na koniec masz uraz i następnym razem jak się próbuje z kimś dogadać, to raczej nie przychodzi to już tak łatwo ze względu na samo nastawienie po poprzedniej porażce.

I według mnie ma to odzwierciedlenie w kontaktach towarzyskich. Zależnie na kogo trafisz tak przebiega rozmowa. Po pierwsze ważne jest dopasowanie pod względem inteligencji. Jak trafiasz na przygłupa, a samemu się ma wysoki iloraz inteligencji to się nie dogadacie, bo ciągle będziesz czuć niedosyt i brak zrozumienia. No i ktoś musi chcieć Cię poznać... bo jak nie chce, to nic z tego nie wyjdzie. Jak zwykle... do tanga trzeba dwojga :)

Z pozoru pisze takie rzeczy na ten temat, bo to moje spostrzeżenia... A wciąż jestem samotny.




 
 
Poznawanie nowych ludzi
Hathor 
Hati



Wiek: 30
Dołączyła: 15 Lut 2014
Posty: 1748
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2014-02-18, 22:05   

Przed związkiem z ex i w trakcie związku byłam bardzo zamknięta w sobie, mało kogo znałam. Kiedy zerwaliśmy, byłam tak załamana i tak mi to szkodziło, że chciałam poznać kogokolwiek innego, byleby przestać myśleć o ex, najlepiej zapomnieć. Te zerwanie wywarło na mnie tak duży wpływ, że otworzyłam się na ludzi, zamiast jeszcze bardziej zamknąć. Poszłam z przyjaciółką na imprezę podczas pierwszego dnia wiosny, no i się zaczęło. Pierw poznałam jedną osobę, poszłam z nią na kolejną imprezę, tam poznałam więcej osób i tak dalej. Nadal byłam trochę cicha, często ktoś mnie zagadywał. Jak oboje kogoś nie znaliśmy w gronie znajomych, to po prostu podchodziliśmy i przedstawialiśmy się, zaczynaliśmy rozmowę o czymkolwiek. Pójście na jakieś spotkanie z przyjaciółmi i ich znajomymi to dobry pomysł.
Ostatnio niestety znów zamknęłam się w sobie. Nie wychodzę na miasto, perspektywa imprezowania z (po części) obcymi ludźmi i poznanie ich mnie przeraża. Mój chłopak za to jest bardzo otwarty i już nieraz mi proponował, by w jakimś pubie po prostu dosiąść się do kogoś i rozmawiać, ale za bardzo się boję.




wish I could ctrl+Z you
 
 
Poznawanie nowych ludzi
dmc
[Usunięty]

Wysłany: 2014-02-20, 00:24   

selfishbastard napisał/a:
Chciałabym kogoś poznać, ale nie wychodzę z domu, chyba, że na zakupy albo do szkoły. W szkole siedzę z dwoma osobami z klasy, a na zakupach biorę potrzebne rzeczy i od razu lecę do domu ze wzrokiem wbitym w ziemię i słuchawkami na uszach.

Mam podobnie : ) ogólnie może rozmawiam z 2 osobami.




 
 
Poznawanie nowych ludzi
Axxie 
introhippie



Wiek: 30
Dołączyła: 31 Paź 2013
Posty: 1809
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2014-02-20, 01:43   

U mnie znowu jest tak, że nie mam potrzeby poznawania nowych ludzi (z reguły) najczęściej tyczy się to uniwersytetu. Problem w tym, że nas na roku jest 38 osób i praktycznie chcąc nie chcąc wszyscy się znamy i wyciągamy nawzajem na piwo tudzież inne napoje wyskokowe. Czasami jednak miewam chwile w których muszę poznać kogoś nowego, interesującego, chwyta mnie jakaś taka dziwna potrzeba - najczęściej kiedy jestem lekko wstawiona. Więcej we mnie odwagi i podejrzewam, że wtedy dopiero zdaję sobie sprawę z tego co tak na prawdę chcę, a na trzeźwo boję się nawet o tym pomyśleć.



Gdzie odpłynęły Twoje okręty?


I met my soulmate. He didn't.[/size][/center]
:axel:
 
 
 
Poznawanie nowych ludzi
Federal 


Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 33
Skąd: świat

Wysłany: 2014-02-20, 11:09   

axellya napisał/a:
Problem w tym, że nas na roku jest 38 osób i praktycznie chcąc nie chcąc wszyscy się znamy i wyciągamy nawzajem na piwo tudzież inne napoje wyskokowe.

I to jest powód, dla którego nie czujesz takiej potrzeby nawiązywania nowych kontaktów :)

Są osoby praktycznie niemające znajomych, lub mające dosłownie jedną czy dwie (do których ja się zaliczam), które najczęściej kontaktują się z ludźmi przez internet. A jak się z kimś spotykają w "realu", to jest to naprawdę święto. Tacy ludzie widzą sprawę trochę inaczej :D




 
 
Poznawanie nowych ludzi
Hekate 



Wiek: 29
Dołączyła: 13 Wrz 2013
Posty: 2447
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2014-04-20, 08:16   

Nie mam problemów z nawiązywaniem nowych znajomości. Człowiek, który stoi przede mną w kolejce po mleko, dwa tygodnie później może być moim dobrym znajomym. Najwięcej ciekawych znajomości zawieram na koncertach i zwykle są to kontakty, które utrzymują się dość długo. Nie odczuwam jednak przymusu poznawania coraz to większej liczby ludzi. Poznam to poznam, nie poznam to nie poznam. :roll:



 
 
Poznawanie nowych ludzi
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 11