Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Euphoriall
2020-01-31, 07:55
Parę słów o wolności
Autor Wiadomość
undertaker 



Dołączyła: 05 Maj 2012
Posty: 225
Skąd: dante's inferno

Wysłany: 2012-08-30, 20:11   Parę słów o wolności

Żyjemy w cudownej demokracji, gdzie nie ma wolności.
Gdzie na każdym kroku jest ona ograniczana, zabierana. Wolny kraj a u nóg łańcuch, ale to może tylko moja opinia...

Swego czasu lubiłam oglądać freemana:
http://www.youtube.com/wa...feature=related




I'm not crazy. My reality is just different then yours.
 
 
Parę słów o wolności
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2012-08-30, 20:40   

undertaker napisał/a:
Żyjemy w cudownej demokracji, gdzie nie ma wolności.

Ależ ludzie mają krótką pamięć... ledwo 20 lat minęło i już zapomnieli jak to jest kiedy naprawdę nie ma wolności... kiedy państwo kontroluje ile szynki i cukru masz prawo sobie w miesiącu kupić i nie pozwala Ci opuszczać granic kraju... kiedy za czytanie i posiadanie "wywrotowej" literatury można pójść za kratki... a jak jesteś szanowanym działaczem opozycji i Twoje aresztowanie może podburzyć społeczeństwo to zrobią z Ciebie wariata, zamkną w psychiatryku i zneutralizują przymusowym leczeniem farmakologicznym... kiedy za wyjście po godzinie policyjnej albo strajkowanie możesz dostać kulkę w łeb, a w telewizji można oglądać tylko jeden słuszny i dobrze kontrolowany kanał podający jedyne słuszne informacje... kiedy nie dostaniesz awansu ani nie skończysz wymarzonych studiów jak nie masz jedynych słusznym poglądów politycznych... tak faktycznie w Polsce nic się nie zmieniło... zero wolności, zero postępu... za PRLu było lepiej... każdy miał pracę, nikt się o swoją przyszłość nie martwił, ludzie byli mniej zestresowani... głupie, głupie ludzie - no co nam było to obalanie komunizmu - przecież mamy zero wolności... ech... :roll:




Ostatnio zmieniony przez Scarlet Halo 2012-08-30, 20:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Parę słów o wolności
undertaker 



Dołączyła: 05 Maj 2012
Posty: 225
Skąd: dante's inferno

Wysłany: 2012-08-30, 20:57   

Emaleth, doprawdy myślisz, że aż tak wiele się zmieniło?

Zmienił się tylko zakres praw politycznych, tak masz prawo wybrać, który osioł będzie za Ciebie decydował. I tak oto, popracujesz do 64 roku życia, bedziesz płaciła podatki za utrzymywanie kościoła do którego nie należysz, pracę jak znajdziesz, ale nie licz na awans jeśli nie masz odpowiednich poglądów ideologicznych i politycznych.
Oczywiście możesz nawet wycieczkę na księżyc wykupić pod warunkiem, że jesteś prezesem Orlenu etc. etc.
A opozycja :) proszę Cię, nikogo się nie zamyka, ale nadal ucisza, 4 władza działa.

nie mówię o braku wolności tylko o jej stopniowym ograniczaniu.

nie porównuje ustrojów, ale odwołuje się do krytycznego spojrzenia na nasz aktualny ustrój.

Oj głupi ludzie wolności im się zachciało. ?nią snem szaleńca o prawie decyzyjnym nad własną egzystencją.




I'm not crazy. My reality is just different then yours.
 
 
Parę słów o wolności
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2012-08-30, 21:06   

undertaker napisał/a:
?nią snem szaleńca o prawie decyzyjnym nad własną egzystencją.

Ależ człowiek w każdej chwili i w każdym ustroju ma pełne prawo decyzyjne nad własną egzystencją. Masz prawo decyzyjne wyjść na ulicę i zabić 100 osób... jesteś fizycznie zdolna tego dokonać i możesz tak zdecydować, a to, że Cię za to posadzą to wcale nie ogranicza Twojego prawa decyzyjnego, bo decyzję możesz podjąć zawsze i w każdej chwili i dowolną jaka Ci się podoba... jej konsekwencje co prawda mogą Ci się już mniej podobać.
undertaker napisał/a:
nie mówię o braku wolności tylko o jej stopniowym ograniczaniu

Nadmiar wolności, w szczególności nadmiar wolności dla głupich ludzi szkodzi... Pewne ograniczenia są konieczne... no i tu się zaczyna całe pole do dyskusji na temat jakie są konieczne, a jakie nadmierne...
undertaker napisał/a:
Zmienił się tylko zakres praw politycznych, tak masz prawo wybrać, który osioł będzie za Ciebie decydował.

Dlatego ja nigdy nie biorę udziały w wyborach do parlamentu... bo żadna ogólnopolska partia nie reprezentuje moich poglądów politycznych. Głosuję tylko w samorządowych - na RA? (tak jestem ukrytą opcją niemiecką :lol: ).




 
 
Parę słów o wolności
undertaker 



Dołączyła: 05 Maj 2012
Posty: 225
Skąd: dante's inferno

Wysłany: 2012-08-30, 21:30   

Emaleth napisał/a:
Masz prawo decyzyjne wyjść na ulicę i zabić 100 osób... jesteś fizycznie zdolna tego dokonać i możesz tak zdecydować, a to, że Cię za to posadzą to wcale nie ogranicza Twojego prawa decyzyjnego, bo decyzję możesz podjąć zawsze i w każdej chwili i dowolną jaka Ci się podoba... jej konsekwencje co prawda mogą Ci się już mniej podobać.
?le to ujęłam, nie chodzi mi o same decyzje, nie będę również poruszać tematu kodeksu karnego. Chodzi mi raczej o sam fakt podjęcia prostych decyzji o mojej przyszłości... np nie mogę zrezygnować z funduszu emerytalnego, pomimo, że wolałabym teraz mieć większą wypłatę i chociaż obligację kupić, niech procentują a nie łudzić się, że może emerytury dożyję. albo nie mogę podjąć decyzji o aborcji, nie każdy chce mieć dzieci, ale w tym kraju jest to nielegalne, kodeks karny czy polityka prorodzinna kraju, demokracja a demokracja, politycy wprowadzają ustawy a ty człowieczku się podporządkuj bo taka jest wola władzy itd. można wymieniać rzeczy na pozór nieistotne...
Emaleth napisał/a:
Pewne ograniczenia są konieczne...
anarchia lub państwo opiekuńcze, w zależności od mentalności narodu jedno wyjdzie a drugie nie.

A co do głupoty i opozycji, jedno jest powiązane z drugim. Im głupszy naród tym łatwiej się nim steruje, najlepiej w zarodku zdusić wszelkie przejawy indywidualizmu i samodzielnego myślenia, dążymy do tego, że zaczniemy wychowywać stado potulnych baranów. Może do Korei Północnej nam jeszcze daleko, ale jesteśmy na dobrej drodze, patrz "nowa matura" teoretyzując: aby 100% maturzystów zdało na 100% np. j.polski musiałoby idealnie wpasowac się w klucz czyli standard odpowiedzi na zadane pytanie, a gdzie możliwość swobodnej interpretacji, możliwość posiadania odmiennego zdania? Czy nasz cały kraj ma myśleć tak samo. Gdzie ma się rodzić nowa opozycja. Zaczyna się masowa produkcja potulnych szczurów karierowiczów.

Żyjemy w wolnym kraju, tak to prawda, nikt mnie w dyby nie zakuje jeśli zacznę zbyt głośno mówić.

Emaleth napisał/a:
Dlatego ja nigdy nie biorę udziały w wyborach do parlamentu..
przy ostatnich straciłam trochę życia przy wertowaniu statusów politycznych, po czym ręce załamałam ... jeden ch*j na kogo zagłosujesz, to samo gó*no tylko w innej oprawce.



I'm not crazy. My reality is just different then yours.
 
 
Parę słów o wolności
Scarlet Halo
[Usunięty]

Wysłany: 2012-08-30, 21:51   

undertaker napisał/a:
Czy nasz cały kraj ma myśleć tak samo. Gdzie ma się rodzić nowa opozycja. Zaczyna się masowa produkcja potulnych szczurów karierowiczów.

Zdawałam "nową maturę" (byłam pierwszym doświadczalnym rocznikiem) i nie czuję się szczurem karierowiczem niezdolnym do samodzielnego myślenia.
Jestem zdania, że ludzie którzy nie myślą samodzielnie robią tak nie dlatego, że nie mają takiej możliwości ale dlatego, że im się nie chce. A jak komuś się nie chce być odpowiedzialnym za siebie, swoje życie i swoje decyzje i woli się podporządkować ogólnie przyjętym schematom to jest to jego święte prawo i nie ma takiej siły zdolnej do tego aby kogoś zmusić do samostanowienia. Ludzie nie myślą, bo im się nie chce. Nie są kreatywni, bo im się nie chce. Nie wyłamują się ze schematów, bo im się nie chce... Są leniwi, a nie zewnętrznie ograniczani.




Ostatnio zmieniony przez Scarlet Halo 2012-08-30, 21:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Parę słów o wolności
undertaker 



Dołączyła: 05 Maj 2012
Posty: 225
Skąd: dante's inferno

Wysłany: 2012-08-30, 21:52   

Trochę się tego oszukałam ale jest:
http://www.youtube.com/watch?v=K2isBQSYTl0

dot. wydatków na religię; to m.in. mnie drażni... stażów nie ma, bo państwo nie ma pieniędzy... biedny kraj.

[ Dodano: 2012-08-30, 22:34 ]
Emaleth napisał/a:
Zdawałam "nową maturę" (byłam pierwszym doświadczalnym rocznikiem) i nie czuję się szczurem karierowiczem niezdolnym do samodzielnego myślenia.
matura to tylko przykład. ps. od twojej trochę minęło, a ja skupiam się bardziej na stanie obecnym, znajoma ma córeczkę, która zaczyna szkołę - podstawówka dopiero, jakieś zadanie mieli i pytanie czy ktoś tam postąpił słusznie, dziewczyna zaznaczyła nie i napisała dlaczego tak myśli, ostała 0 pkt z zadania, bo klucz do podręcznika mówi, że prawidłowa odp. to tak bo... . Kolejne zadanie spisała z internetu (na jakiejś stronie były odpowiedzi do podręcznika).WTF i jak takie dziecko ma się nauczyć samodzielnie myśleć? To jest prawdziwa historia sprzed paru m-cy. O tym właśnie myślę, jako o produkcji szczurów, tu nie ma miejsca na lenistwo... tutaj nawet sam proces samodzielnego myślenia nie ma szans się rozwinąć.



I'm not crazy. My reality is just different then yours.
 
 
Parę słów o wolności
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 12