Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Paplanina
Autor Wiadomość
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1211
Skąd: Polska

Wysłany: 2024-06-30, 21:41   

Imperfect, burza nie rozwiązuje problemów z upałem, już nie te czasy, że po deszczu wpada ochłodzenie, w tym czasach po deszczu wpada rozgrzane słońce i jest jeszcze gorzej...
Zresztą jak burza już wpada to tak niszczycielska, że lepiej aby jej nie było, ani burzy ani tych upałów, jak tak ma wyglądać lato...




 
 
Paplanina
R. de Valentin 



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 2819
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2024-07-12, 09:04   

Mam wrażenie, że dawniej burze były silniejsze, gwałtowniejsze.



dead but delicious
 
 
Paplanina
void 
amor fati



Wiek: 34
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1875
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2024-07-12, 15:14   

R. de Valentin, gwałtowniejsze? W sensie cyklony i huragany? :lol:

Choć to raczej kwestia tego, że dawniej byłeś mniejszy, a teraz do tego to już się z tym obyłeś.




To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
 
 
Paplanina
Szara Eminencja 
Królowa Matka



Wiek: 36
Dołączyła: 18 Gru 2019
Posty: 292
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2024-07-13, 14:26   

R. de Valentin napisał/a:
Mam wrażenie, że dawniej burze były silniejsze, gwałtowniejsze.


Ja też mam takie wrażenie. Kiedyś nawet piorun pierdyknął w drzewo nieopodal mojego domu. Huk był nieziemski. Teraz widzę błysk i czekam do dziesięciu, albo i dłużej... Żyję w miejscu, które burze omijają.




 
 
Paplanina
Maze 


Dołączyła: 17 Lut 2021
Posty: 719
Skąd: Europa

Wysłany: 2024-07-13, 20:38   

R. de Valentin napisał/a:
Mam wrażenie, że dawniej burze były silniejsze, gwałtowniejsze.

Tymczasem u mnie wczoraj: błyskawice na niebie mniej więcej co sekundę, powalone drzewa, pozalewane piwnice, niektóre ulice płyną, na innych leży tyle gradu że aż ma się ochotę pojeździć na sankach :lol: ...

W życiu jeszcze nie przeżyłam takiej burzy.




 
 
Paplanina
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1211
Skąd: Polska

Wysłany: 2024-07-14, 21:26   

Ukryta Wiadomość:
Zaloguj się, aby zobaczyć tą wiadomość
--- Log in to see the message ---




 
 
Paplanina
Cappy 



Wiek: 29
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1714
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2024-07-31, 19:27   

Mimo paranoi zapłaciłam kartą za zakupy.



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Paplanina
void 
amor fati



Wiek: 34
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1875
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2024-08-17, 19:49   

Tak się zastanawiałem w jakim temacie to poruszyć, ale w końcu zdecydowałem się tutaj. Jeśli ktoś uzna, że jest lepsze miejsce, to prosiłbym o wydzielenie.

Mam pytanie do osób prowadzących samochód, w szczególności do kobiet. Od jakiegoś roku, od kiedy sprzedałem samochód jeżdżę samochodem żony. Jest to samochód, powiedziałbym typowo kobiecy, wręcz w oczywisty sposób sugerowałby płeć kierowcy poprzez kolor (pudrowy róż) oraz poprzez kwiatowe motywy naklejone na karoserii. Mi jest obojętne czym jeżdżę, mógłbym mieć nawet wielkie dildo na masce, byleby dało się jechać, a i tak samochód nie byłby przedłużeniem mojego członka. Niemniej widzę różnicę w traktowaniu mnie jako uczestnika ruchu. Są reakcje gdzie ludzie chętniej wpuszczają itp. Ale są też ostentacyjne pokazy męskości i czasem jest niby reakcja kiedy ktoś się orientuje, że ja jestem za kierownicą. Niemniej zdarza się to często i zastanawia mnie czy ktoś też się spotyka z tego typu zachowaniami na drodze, w domniemaniu, ze względu na swoją płeć?
Sam przyznam, że jeżdżę dosyć agresywnie, ale raczej nie w stosunku do innych na drodze, a przynajmniej nie patrzę na to czy auto prowadzi kobieta czy mężczyzna.
Dzisiaj miałem taką sytuację, że przy wjeżdżaniu do galerii chłop mnie ostentacyjnie wyprzedził zajeżdżając drogę. Nie żeby się spieszył, bo na parkingu wylądowaliśmy w zbliżonym czasie. Zdążyłem się z nim zrównać i opuściłem szybę pytając co zrobił z tak zaoszczędzonymi milisekundami, ale nie dostałem odpowiedzi.

Edit. Nie lubię stereotypów, ale wiecie jaka marka samochodu i jaki typ osoby za kierownicą.




To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
 
 
Paplanina
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3610
Skąd: Polska

Wysłany: 2024-08-17, 20:34   

Jak jeździłam najstarszym Nissanem Micrą, to ciągle ktoś na mnie trąbił. Potem przesiadłam się na dużego Forda i nagle najwyraźniej moje zdolności prowadzenia magicznie wzrosły. Nie przypominam sobie ani razu, żeby ktoś na mnie zatrąbił.



– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Paplanina
Maze 


Dołączyła: 17 Lut 2021
Posty: 719
Skąd: Europa

Wysłany: 2024-08-17, 20:58   

W sumie mam podobne doświadczenia jak chiroptera, w momencie gdy przesiadłam się do dużego auta, to skończyło się na drodze chamstwo w moim kierunku.



 
 
Paplanina
Jednobarwna 


Wiek: 32
Dołączyła: 22 Cze 2014
Posty: 1417
Skąd: Europa

Wysłany: 2024-08-21, 14:13   

void, jeżdżę skodą citigo i czasami zdarzają się sytuacje dziwne albo nienormalne ze strony męskiej ale generalnie lubię słuchać głośno muzyki, niekoniecznie "kobiecej" więc mam wrażenie, że nie mam aż takiej dyskryminacji na drodze :D



 
 
Paplanina
Cappy 



Wiek: 29
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1714
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2024-09-11, 18:28   

Co zrobić by zapobiec zasysaniu się kubka termicznego? Może macie pomysły?



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Paplanina
aga_myszka 
jednostka urojona



Wiek: 33
Dołączyła: 19 Gru 2009
Posty: 5708
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2024-09-11, 18:55   

Cappy, jeżeli wlewasz bardzo gorący napój, to zaczekaj chwilę, aż nie będzie tak bardzo parował, zanim zakręcisz kubek.



:myszka:
 
 
Paplanina
Cappy 



Wiek: 29
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1714
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2024-09-14, 13:26   

aga_myszka, dzięki tak zrobię



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Paplanina
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,48 sekundy. Zapytań do SQL: 11