Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Szwankujące zdrowie
Autor Wiadomość
Zakręcona 
Nikt ważny



Dołączyła: 01 Paź 2014
Posty: 670
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-08-29, 11:33   

Ktoś z Was załatwiał (że tak powiem), miał, że pielęgniarka przyjeżdżała do domu by pobierać krew do badań ? Dopiero będę sytuację analizować jak to wygląda...



Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
 
 
Szwankujące zdrowie
WhiteBlankPage. 
Natalia



Wiek: 34
Dołączyła: 20 Mar 2019
Posty: 2132
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2023-12-29, 04:53   

Całkowicie straciłam smak i węch, czyżby covid po raz trzeci?



Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
 
 
Szwankujące zdrowie
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1218
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-12-29, 11:20   

WhiteBlankPage., a masz przy tym katar lub zawalone zatoki?


Pytam, bo kiedyś gdzieś trafiłam na jakiś filmik, że niekoniecznie od razu covid musi odpowiadać za utratę węchu/smaku...




 
 
Szwankujące zdrowie
Maze 


Dołączyła: 17 Lut 2021
Posty: 724
Skąd: Europa

Wysłany: 2023-12-29, 13:24   

WhiteBlankPage., masz możliwość zrobić test?

Ja też chyba przywiozłam z wigilii koronę - miałam kontakt z chorym i też coraz gorzej się czuję :? . Dziś lub jutro zrobię test apteczny.




 
 
Szwankujące zdrowie
WhiteBlankPage. 
Natalia



Wiek: 34
Dołączyła: 20 Mar 2019
Posty: 2132
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2023-12-29, 16:25   

Maze, tak, zawsze mamy w domu 2-3 sztuki, robiłam dziś po powrocie, ujemny, więc jakieś inne cholerstwo mnie dopadł, bo fakt, siadło mi mocno na zatoki, ale nigdy nie miałam tak, żeby stracić smak i węch, powoli wraca. Wieczorem i rano najgorzej, jak wszystko pozatykane -. -

Zdrówka!


<<< Dodano: 2023-12-29, 16:28 >>>


Sweden, dopiero zauważyłam Twoja wiadomość, sorki. Tak, wszystko zapchane. Pomyślałam o covidzie nie tylko z uwagi na brak węchu i smaku, ale z racji tego, jak gównianie sie czuje, bo ja aż tak przeziębień nie przechodzę (zwykle długo mnie to atakuje, tak też było w tym przypadku, bóle mięśni, włosów, każdej komórki ciała, ale te covidowe były wyjątkowo bolesne tak jak teraz, stąd przypuszczenia, na szczęście się pomyliłam :) ), chyba mocno zmutowane wirusy muszą się błąkac w powietrzu, że aż tak mnie zmiotło. Przy dwóch poprzednich covidach też siadło mi na zatoki no i kilkudniowa gorączka, teraz już spadła do 37,4-6, więc jest lepiej.
Jeszcze tylko M. zaraz skoczy do apteki po jakiś syrop wykrztusny bo sie wykończę tym kaszlem.




Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
 
 
Szwankujące zdrowie
Maze 


Dołączyła: 17 Lut 2021
Posty: 724
Skąd: Europa

Wysłany: 2023-12-29, 16:52   

WhiteBlankPage., dzięki, Tobie też zdrówka :) . Oby szybko przeszło.

Mój test oczywiście pozytywny, mam nadzieję że lekko przejdziemy.




 
 
Szwankujące zdrowie
WhiteBlankPage. 
Natalia



Wiek: 34
Dołączyła: 20 Mar 2019
Posty: 2132
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2023-12-29, 17:10   

Maze, dzięki!

Trzymajcie się tam ciepło, tak jak mówisz - obyście lekko przeszli, trzymam kciuki, bo to cholerstwo bywa mocno upierdliwe :/




Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
 
 
Szwankujące zdrowie
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1218
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-12-30, 11:12   

WhiteBlankPage., w sumie... jak ktoś ma na sobie tonę stresu, ciągłe zmęczenie = osłabiona odporność, to też nie trzeba wiele, by przy jakimkolwiek wirusie czuć się tragicznie, w każdym razie życzę zdrowia, by cholerstwo czym prędzej odpuściło, abyś poczuła się lepiej.


Maze, dużo zdrowia!




 
 
Szwankujące zdrowie
WhiteBlankPage. 
Natalia



Wiek: 34
Dołączyła: 20 Mar 2019
Posty: 2132
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2023-12-30, 13:51   

Sweden, skończyło się na antybiotyku :/


<<< Dodano: 2024-02-02, 20:01 >>>


Chyba się czymś zatrułam, toaleta jest dziś moja od popołudnia. Jestem wykończona. Chciałabym się zdrzemnąć, ale ciągle ciąga mnie na wymioty, więc nie mogę usnąć :/




Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
 
 
Szwankujące zdrowie
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3617
Skąd: Polska

Wysłany: 2024-02-05, 05:01   

Na oddziale zamkniętym jakaś epidemia przeziębienia, w końcu dopadło i mnie. Dobry wynik. W sensie bez żadnej grypy, covida u mnie całą jesień, dopiero w lutym przeziębienie. :lol:



– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Szwankujące zdrowie
Zakręcona 
Nikt ważny



Dołączyła: 01 Paź 2014
Posty: 670
Skąd: Polska

Wysłany: 2024-04-30, 00:27   

Moje życie to jedna wielka parodia... Zbliża się majówka, wolne wzięłam. Myślę sobie odpocznę od pracy, plany miałam a skończyło się na tym, że od poniedziałku jestem na antybiotyku (kaszel, zatkany nos i gorączka). Niby to tylko choroba, niby tylko weekend majowy, ale załamało mnie to, dlaczego muszę chorować wtedy kiedy dłuższe wolne sobie zaplanowałam i miałam plany...



Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
 
 
Szwankujące zdrowie
WhiteBlankPage. 
Natalia



Wiek: 34
Dołączyła: 20 Mar 2019
Posty: 2132
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2024-04-30, 07:59   

Zakręcona, łączę się w bólu, cały tydzien wolnego, a ja z zawalonymi zatokami :(



Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
 
 
Szwankujące zdrowie
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1218
Skąd: Polska

Wysłany: 2024-05-01, 09:56   

Zakręcona, mam nadzieję, że ten antybiotyk to masz przepisany bo faktycznie jest on potrzebny, a nie bo wirus Cię rozłożył...
Pogoda jest w taką kratkę, do tego nachodzą alergie pylące, że to wyzwanie dla odporności. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę!

Ja wczoraj odebrałam wyniki badań, i uznałam juz, że jakby wszystko było w normie to by to chyba było zbyt piękne aby było prawdziwe, a może to już starość.




 
 
Szwankujące zdrowie
Czu 
Bipolar.



Wiek: 35
Dołączyła: 18 Maj 2019
Posty: 1029
Skąd: Polska

Wysłany: 2024-07-15, 12:20   

Czy ktoś z mądrzejszych wie co oznacza podwyższony wynik z PDW przy obniżonych wynikach z MPV i PCT?
Dokładnie wygląda to tak:
PDW 16.8 fl (nie mam podanej tu normy laboratoryjnej ale wyczytałam że norma to 6.1 - 11 fl)
MPV 9.2 fl (9.4 - 12.5)
PCT 0.15 % (0.17 - 0.35)

Czy to anemia?




"Been searching somewhere out there
For what's been missing right here."
LP
:cama:
 
 
Szwankujące zdrowie
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3617
Skąd: Polska

Wysłany: 2024-08-03, 10:36   

Masz delikatnie mało płytek krwi (i same są niewielkie). Niemniej to na granicy błędu laboratoryjnego. Ja bym nie przejmowała się w ogóle albo ewentualnie powtórzyła badania.



– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Szwankujące zdrowie
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,12 sekundy. Zapytań do SQL: 11