Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Co słychać w pracy?
Autor Wiadomość
Jednobarwna 


Wiek: 32
Dołączyła: 22 Cze 2014
Posty: 1428
Skąd: Europa

Wysłany: 2024-05-21, 06:52   

Przychodzę do pracy i od 8 mam koszmarne przebodźcowanie. Ta kobieta nawija przez 8h non stop :zły:
Radio, ona, ludzie, radio, ona, ona ona :bomba:




 
 
Co słychać w pracy?
Imperfect 


Wiek: 35
Dołączyła: 14 Gru 2014
Posty: 380
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2024-05-21, 18:09   

Jednobarwna, mam podobnie!
Mam dwie nowe osoby w pokoju. Jedna dziewczyna cały czas gada a druga klepie się po ramieniu i mówi, że jest zajebista, ewentualnie udaje czajnik, szybkowar albo pyta czy mi dla rozluźniania puścić gejowskie porno.




 
 
Co słychać w pracy?
Euphoriall 



Wiek: 35
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10523
Skąd: świat

Wysłany: 2024-06-08, 05:21   

O rany, ja czasem jestem jak ta "ona", pomijając gejowskie porno.
Dużo gadam do siebie na głos. I o ile szefowa się już przyzwyczaiła tak koleżanka na zdalnym słysząc mnie pyta " co tam K. mówi?" " do siebie gada" odpowiada jej szefowa. Wtedy wracam do rzeczywistości bo nawet nie zauważyłam że tak robię.
Wczoraj to uslyszalam że za szybko się poruszam i wywieram presję, aby zastanowić się czy się o czymś w swojej robocie nie zapomniało :lol:
Ale rzeczywiście wczoraj włączyłam piąty bieg, bo miałam cała listę rzeczy, które może i są mało ważne, ale musiałam je w końcu zrobić.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Co słychać w pracy?
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 29
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3659
Skąd: Polska

Wysłany: 2024-06-12, 16:02   

Jak miło. Na neonatologi każą mi być tylko na porannym obchodzie, a potem mogę iść na psychiatrię.



– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Co słychać w pracy?
void 
amor fati



Wiek: 34
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1940
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2024-06-19, 22:09   

Szefuncio mówił, że mają problem by zatrudnić kogoś do naszego zespołu, bo HRy mówią, że nie ma w ogóle zgłoszeń... Kto by pomyślał? Do tego jeszcze te benefity w postaci braku pracy zdalnej, ale za to nie ma miejsc parkingowych, więc aby w ogóle móc dojechać do pracy musisz być o 7. :roll: Nie powiem, mam trochę beczkę, bo skoro o tej firmie słyszały takie osoby jak np. moja fryzjerka, czy tatuatorka, to pokazuje jak świetną opinię sobie firma zrobiła w mieście. Żadne owocowe czwartki czy porno piątki nie sprawią, że ktoś zechce się przeprowadzić do tego miasta. Bo bez pracy zdalnej to tylko ludzie w obrębie aglomeracji mają w ogóle możliwość rozważać związanie się z tym firmoidem.



It has been said that astronomy is a humbling and character-building experience. There is perhaps no better demonstration of the folly of human conceits than this distant image of our tiny world.
 
 
Co słychać w pracy?
Artysta 



Wiek: 43
Dołączył: 16 Cze 2024
Posty: 23
Skąd: warmińsko-mazurskie

Ostrzeżeń:
 2/3/4
Wysłany: 2024-06-21, 19:41   

Na magazynie w hurtowni materiałów budowlanych kiedyś pracowałem, gdy studiowałem.



Jestem tylko bardzo wrażliwym artystą!
 
 
Co słychać w pracy?
Okularnik 


Wiek: 43
Dołączył: 19 Mar 2023
Posty: 172
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2024-06-21, 21:12   

Pracuję nieprzerwanie w różnych miastach Polski od 15 lat, a dokładnie od 16 lutego 2009 r.
Cieszę się, że teraz jest znacznie łatwiej o pracę i można znaleźć zatrudnienie inaczej niż "po znajomości".




 
 
Co słychać w pracy?
Imperfect 


Wiek: 35
Dołączyła: 14 Gru 2014
Posty: 380
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2024-06-23, 11:53   

Nie ogarniam co się dzieje z ludźmi. Pracuję z 15 rodzinami z czego przez miesiąc rozwiązałam 3 i zabezpieczyłam 12 dzieci w placówce interwencyjnej. Ten tydzień będzie równie ciężki, bo wisi nade mną widmo rozwiązania kolejnej rodziny zawodowej i zabrania następnej 8 dzieci.
Ciągle sądy, prokuratura, niebieskie karty. Brakuje mi czasu na "normalną" pracę.




 
 
Co słychać w pracy?
Maze 


Dołączyła: 17 Lut 2021
Posty: 785
Skąd: Europa

Wysłany: 2024-06-23, 12:12   

Imperfect, samo czytanie o tym mnie zaniepokoiło, nie wyobrażam sobie być w środku wydarzeń. Bardzo podziwiam i szanuję, naprawdę.



 
 
Co słychać w pracy?
Imperfect 


Wiek: 35
Dołączyła: 14 Gru 2014
Posty: 380
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2024-06-24, 18:17   

Maze, dziękuję.
Jest i postanowienie na kolejne dzieci. :roll3:
Czekam na urlop, który nie wiadomo kiedy będzie.




 
 
Co słychać w pracy?
Zakręcona 
Nikt ważny



Dołączyła: 01 Paź 2014
Posty: 688
Skąd: Polska

Wysłany: 2024-06-27, 19:14   

Szukają pracownika w mojej poprzedniej pracy (na stanowisko, na którym ja tam pracowałam wtedy). Złożyłam CV... jestem ciekawa czy ktoś się odezwie.
Nie myślałam, że mogę bardziej nie lubić mojej pracy, ale w tym miesiącu jestem co raz rzucana na inne działy, a bo tu brakuje kogoś, a to przyjść na tę czy na tamtą godzinę...




Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
 
 
Co słychać w pracy?
Okularnik 


Wiek: 43
Dołączył: 19 Mar 2023
Posty: 172
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2024-06-27, 22:12   

Dziś pracowałem ponad 12 h i czuję się samoupokorzony. Mam zadaniowy czas pracy, nieźle zarabiam, ale niestety pogrążam się co pewien czas.



 
 
Co słychać w pracy?
Zakręcona 
Nikt ważny



Dołączyła: 01 Paź 2014
Posty: 688
Skąd: Polska

Wysłany: 2024-07-09, 19:41   

Zakręcona napisał/a:
Szukają pracownika w mojej poprzedniej pracy (na stanowisko, na którym ja tam pracowałam wtedy). Złożyłam CV... jestem ciekawa czy ktoś się odezwie..

Nie udało mi się nawet dostać na rozmowę kwalifikacyjną. Szczerze: nie jestem tym zdziwiona.




Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
 
 
Co słychać w pracy?
Sweden 
Eviva l'arte!



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1297
Skąd: świat

Wysłany: 2024-07-10, 14:03   

Ukryta Wiadomość:
Zaloguj się, aby zobaczyć tą wiadomość
--- Log in to see the message ---




 
 
Co słychać w pracy?
WhiteBlankPage. 
Natalia



Wiek: 34
Dołączyła: 20 Mar 2019
Posty: 2161
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2024-07-10, 20:04   

:

nawet jak za wysokie progi - składaj, nic nie tracisz, ja składałam na rzeczy powyżej wymagań, raz dzwonili, raz nie, różnie, ale składaj, jak chcesz to pomogę wertowac oferty, z CV też chętnie pomogę. Chcę pomoc bo pewnie wiem chociaż trochę, jak się czujesz





Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
 
 
Co słychać w pracy?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 11