Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Alkohol
Autor Wiadomość
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1084
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-03-23, 19:10   

Tarenka887 napisał/a:
Nie wiemy jak przemówić mojej siostrze do rozumu.

Nie przemówisz, musi sama poczuć konsekwencje tego co robi...
Pije, bo?
Po co jej codzienny lekki rausz? Może ma za dużo stresu w pracy/życiu i w ten sposób odreagowuje?

Mi się wydaje, że nawet jeśli jej podsunąć konsultację u specjalisty, to z jakąś podstawą inną niż Twoje zauważanie jej trzech codziennych drinków, ale to też zależy jaką masz relację z siostrą...

Ogółem, to void dobrze napisał...




 
 
Alkohol
R. de Valentin 



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 2804
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2023-03-24, 12:00   

Sweden napisał/a:
Po co jej codzienny lekki rausz?

Bo to przede wszystkim przyjemne.




dead but delicious
 
 
Alkohol
void 
ad absurdum



Wiek: 33
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1743
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2023-03-24, 12:18   

R. de Valentin, rozumiem, że znasz siostrę Tarenka887? ;)



To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
 
 
Alkohol
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1084
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-03-24, 13:24   

R. de Valentin, akurat na to pytanie każdy może odpowiedzieć za siebie a nie za kogoś. ;)
Nie musi być przyjemne, może się pod tym kryć wiele spraw i odczuć.




 
 
Alkohol
Tarenka887 


Dołączyła: 12 Wrz 2022
Posty: 15
Skąd: śląskie

Wysłany: 2023-03-29, 12:33   

void napisał/a:
Tarenka887 napisał/a:
Nie wiemy jak przemówić mojej siostrze do rozumu. Wszystko pięknie, ładnie wygląda, zadbana, ma mega dobrą pracę, ale..... po pracy po prostu pije po 3-4 drinki dziennie, do lekkiego "rauszu".
A dlaczego masz przemawiać jej do rozumu? Nie szukam dziury w całym, tylko raczej punktem wyjścia powinny być jakieś negatywne skutki takiego picia i nie chodzi o potencjalne złe skutki, ale realne dotychczasowe problemy wynikające z używania alkoholu. U osoby uzależnionej zaburzone jest postrzeganie istniejących skuktów picia, a już na pewno nie oddziałuje ryzyko potencjalnych skutków.

Gwarantuję, że nie namówisz swojej siostry na zamknięcie się na 6 tygodni w ośrodku. Zresztą w takim czasie nikt nie opanuje uzależnienia, a w zasadzie to może być tylko wstęp do pracy, która może trwać latami. Zresztą taka forma nie koniecznie jest odpowiednia dla osoby, może być tak, że lepiej sprawdzi się leczenie ambulatoryne, albo rozwiązanie pośrednie - oddział dzienny. Decyzje o tym jak powinno wyglądać leczenie powinny być podjęte po diagnozie i wywiadzie.



Tak, słuchaj ja wiem, że to musi oczywiście specjalista ustalić jak powinno przebiegać takie leczenie. A na czym polega takie leczenie ambulatoryjne ?




 
 
Alkohol
void 
ad absurdum



Wiek: 33
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1743
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2023-03-29, 13:03   

Leczenie ambulatoryjne to takie, w którym np. parę razy w tygodniu po prostu chodzi się na terapię (indywidualną, psychoedukacyjną, grupową etc.), ale najogólniej pacjent funkcjonuje normalnie tj. mieszka u siebie, może pracować, robić co chce. W zasadzie przebiega to jak normalna terapia. Jeśli chodzi o terapię indywidualną, to przebiega ona w zależności od potrzeb, z terapii grupowych pewnie właśnie jakaś psychoedukacja, różne warsztaty wspierające jakieś umiejętności radzenia sobie np. z głodem, z agresją, czy innymi emocjami oraz grupy stricte terapeutyczne, na których często prócz poruszania swoich problemów występuje też interakcja między uczestnikami w postaci udzielanych informacji zwrotnych (interakcje są moderowane przez terapeutów). Zazwyczaj to w jakich zajęciach/grupach warto byłoby danej osobie wziąć udział sugeruje terapeuta indywidualny. Ogólnie to można powiedzieć, że to wszystko różni się intensywnością, gdzie intensywność rośnie w następujący sposób po kolei: leczenie ambulatoryjne -> oddział dzienny -> ośrodek.
Co będzie najbardziej odpowiednie może zależeć od wielu rzeczy, nie koniecznie od "zaawansowania choroby". W leczeniu ambulatoryjnym na pewno na plus jest to, że pacjent może pracować na bieżąco nad sytuacjami z życia codziennego, bo właściwie terapia w tym trybie pozwala prowadzić normalne życie (z zastrzeżeniem, że najpewniej trzeba będzie wprowadzać różne zmiany w to życie codzienne, ale to jest właściwie walor, że można to robić na bieżąco). Z kolei ośrodek często jest dobry, bo właśnie pozwala się oderwać od tego otoczenia i zacząć w ogóle jakąkolwiek pracę w momencie, gdy środowisko pacjenta jest mało wspierające (czyli np. jest tam za dużo wyzwalaczy, towarzyszy od używania itd.). Niemniej osoba taka wracając z ośrodka nie zawsze odnajdzie się z powrotem w nowym życiu będąc w starej rzeczywistości.
Mocno trywializuję, ale tak chciałem nakreślić jak to wygląda.




To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
 
 
Alkohol
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1084
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-03-29, 14:17   

Tarenka887, nie piszesz co prawda czy Twoja siostra mieszka sama czy z kimś (dzieci, partner), bo oprócz uzależnionego choruje też najbliższe otoczenie i właśnie te osoby mogą zasięgnąć pomocy psychologicznej dla współuzależnionych. Kiedyś takie terapie były łatwo dostępne w ośrodkach leczenia dla uzależnionych i współuzależnionych, nie wiem jak to wygląda teraz.



 
 
Alkohol
Lelenkaa 



Wiek: 24
Dołączyła: 23 Cze 2019
Posty: 304
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-08-15, 00:17   

Mam może osobiste (oby nie) pytanie. Co może mieć w głowie osoba unikająca intencjonalnie drugiej wiedząc, że po kryjomu pije?



 
 
Alkohol
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1868
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2023-08-15, 13:10   

Lelenkaa, osoba bliska pijącej po kryjomu? Dobrze rozumiem?
Może boi się poruszyć temat, bo ma doświadczenia, np. z pijącym rodzicem lub sam ma problem z alkoholem? Może nie wie jak poruszyć ten temat?




 
 
Alkohol
Lelenkaa 



Wiek: 24
Dołączyła: 23 Cze 2019
Posty: 304
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-08-15, 13:15   

takajakinne, tak, chodzi o unikanie w obrębie jednego domostwa. Dziękuję



 
 
Alkohol
RobertIslay 
Boję się szerszeni.



Wiek: 39
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 990
Skąd: świat

Wysłany: 2024-01-02, 00:55   

Cudowne rozprawienie się z alkoholem, z którym sam mam pewien problem. Świeżutka rozmowa mająca premierę 01.01.2024.

Znakomita rozmowa.





My jsme Borg. Odpor je marny, budete asimilovani!
 
 
Alkohol
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 11