Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3477 Skąd: Polska
Wysłany: 2022-10-18, 12:33 Tworzenie bliskości poprzez wspólne działanie
Słuchałam dziś wykładu SWPS Jacka Masłowskiego i padły tam słowa, które totalnie zmieniły moje myślenie. Przekaz był taki, że mężczyźni budują bliskość poprzez wspólne działanie, a kobiety poprzez wspólne bycie. Kobieta powie „posiedź ze mną”, mężczyzna „chodźmy na rower”. Oczywiście, że to generalizacja i uproszczenie, ale bardzo rezonuje mi to z tym, na co mój partner skarżył się już nie raz: że nie mamy wspólnych hobby.
Jakie macie wspólne hobby z partnerami? Co robicie wspólnie w wolnym czasie, żeby budować Waszą relację? Jak to wpływa na Wasz związek?
Szukam wspólnego zajęcia dla mnie i dla P. Szukam już nie pierwszy raz i zawsze coś nie wychodzi. Tym razem na poważnie stworzyłam listę możliwych działań. Dołączycie do burzy mózgów? Co jeszcze można robić razem?
kurs masażu dla par
czytanie na głos książek
kurs niemieckiego [lub innego języka]
kurs żeglarstwa
gra na konsolę dla dwojga
szalone, dziwne warsztaty
randki-niespodzianki
pilates
gokarty
strzelnica, łucznictwo
free-diving
wspólne gotowanie
planszówki
trening na macie (w domu)
spacer
odkrywanie nowych restauracji
wycieczki rowerowe
acroyoga
łyżwy
kurs online z dowolnej działki
wolontariat
Już wiem, że P. do żadnej galerii sztuki, teatru czy opery nie pójdzie. Do tańca też go nie zmuszę. A ze swojej strony wykluczam większość sportów ze względu na chore stawy albo za dużą różnicę w zaawansowaniu między nami. Chociaż sport byłby najlepszym rozwiązaniem.
Ale tak serio, w mojej definicji zdrowej relacji to każda inna aktywność jest tylko pretekstem do rozmowy. Nie wiem jak z kolei odnieść te słowa, do siebie i swojej relacji:
chiroptera napisał/a:
mężczyźni budują bliskość poprzez wspólne działanie, a kobiety poprzez wspólne bycie. Kobieta powie „posiedź ze mną”, mężczyzna „chodźmy na rower”.
Chociaż to nie pierwszy raz kiedy nie wpisuję się w postać "typowego mężczyzny". Świadom jestem, iż jest to generalizacja, ale właśnie chyba chodzi o to by nie podchodzić zbyt ogólnikowo do drugiej osoby, a starać się widzieć w niej odrębną jednostkę.
Myślę, że fajnie np. zrobić takie listy wspólnie z partnerem i poszukać pokrewnych punktów.
Z Alicją lubimy słaby film, durny program w tv, gry planszowe, kooperacyjne gry na konsolę, spacery, wspólne zakupy, słuchanie muzyki, wydurnianie się.
To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
Kino, las, teatr, knajpka jazzowa nasza ulubiona, koncerty, festiwale, wystawy fotografii, wspólne wyjazdy zagraniczne (za granicę miasta, byliśmy np we Wrocławiu w tym roku), mamy podobny gust więc P. zajmuje się wyszukiwniem filmów i seriali i ma dziką przyjemność, że mi się podoba, gotujemy wspólnie, spacerujemy, gramy w różne gry... no i czytamy wspólnie, w sensie obok siebie, czasem P czyta mi na głos jakieś ciekawe informacje ze świata, albo fragmenty czytanej lektury, bo go zaciekawiła, ja też tak robię.
Ostatni czas P zajmuje głównie praca, ale mimo zajętości znajdujemy czas na jakieś wspólne aktywności.
Do wszystkiego serwujemy rozmowę.
W ogóle to kryzys nas umocnił..
Dzięki za temat, fajnie to wszystko zapisać i zobaczyć
Jakie macie wspólne hobby z partnerami? Co robicie wspólnie w wolnym czasie, żeby budować Waszą relację? Jak to wpływa na Wasz związek?
Razem z mężem lubimy chodzić na spacery, rozmawiać, grać w tenisa stołowego, jeździć na rowerze, chodzić na basen, rzucać piłką do kosza, grać w planszówki, śpiewać, chodzić na koncerty, na basen oraz do kina , odkrywanie nowych kawiarni, oglądać seriale na Netflixie, oglądać filmy, słuchać muzyki i tańczyć, zwiedzać różne miejsca (na razie w Polsce)
Myślę, że jak kiedyś dorobimy się PlayStation, to będziemy grać wspólnie w jakieś gry.
Wiek: 34 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10440 Skąd: świat
Wysłany: 2022-11-22, 10:44
chiroptera napisał/a:
Jakie macie wspólne hobby z partnerami? Co robicie wspólnie w wolnym czasie, żeby budować Waszą relację? Jak to wpływa na Wasz związek?
Oboje uwielbiamy seriale kryminalne i psychologicze, głupie kreskówki typu "Bogdan Boner: Egzorcysta" i jeszcze głupsze reality show z nastawieniem na bycie "Sexy ĄĘ Zajebistość". Lubimy chodzić po górach i oglądać sporty walki... i nie jestem chyba odosobniona w przekonaniu że gotujący facet jest seksowniejszy niż facet ćwiczący biceps, tak, gotowanie też.
Scrable też dobre, gdy po paru godzinach grania nie potraficie oboje ułożyć poprawnie kostek w wyraz.
Prócz siedzenia przed TV widzę że u nas w każdej rozrywce chodzi o jakąś rywalizację - sport pod względem wytrzymałości fizycznej, Scrable sprawności intelektualnej, gotowanie - umiejętności. A biorę to stąd, że wiem jak wyglądają nasze rozmowy podczas.
Może tu chodzi o to, aby znaleźć źródło w tym co dla nas jest ważne czyli spokój/wyciszenie, rywalizacja, możliwość wyzbycia się napięcia... i wtedy pod tym kątem szukasz - chill w ogródku na leżaku, jazda na rowerze czy skoki ze spadochronem?
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3477 Skąd: Polska
Wysłany: 2022-11-28, 13:42
Euphoriall napisał/a:
Może tu chodzi o to, aby znaleźć źródło w tym co dla nas jest ważne czyli spokój/wyciszenie, rywalizacja, możliwość wyzbycia się napięcia... i wtedy pod tym kątem szukasz - chill w ogródku na leżaku, jazda na rowerze czy skoki ze spadochronem?
Ciekawa myśl. Zwłaszcza wrzucenie w związek trochę rywalizacji… podoba mi się.
Polubiłam też… wspólne sprzątanie. 😮
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
chiroptera napisał/a:
Co jeszcze można robić razem?
Rozmawiać! Wiem, szalona aktywność.
Ale tak serio, w mojej definicji zdrowej relacji to każda inna aktywność jest tylko pretekstem do rozmowy.
Bardzo mi się podoba takie spojrzenie na sprawę, nadaje głębszy sens odhaczaniu czynności z listy.
Ja taką listę rzeczy do zrobienia razem również zaczęłam tworzyć. Mam na niej rzeczy, których nie robiliśmy razem, ale również takie których, żadne z nas nigdy nie robiło. Robienie czegoś nowego/w inny sposób jest rozwijające, a przeżywanie tego razem fajnie spaja w moim odczuciu.
Wypiszę kilka z nich, lista się cały czas rozwija:
- Zrobić namiot z kocy i światełek na łóżku
- Nauka prowadzenia dzienniczków emocji, stworzenie swoich list self-care do samopomocy
- Pójść na stand-up
- Wybrać się do zoo/oceanarium
- Zabrać kawę w kubkach termicznych i ciastka i wyjść na długi spacer w miejsce, w którym jeszcze nie byliśmy
- Wprowadzenie regularnej praktyki wdzięczności w stosunku do siebie i siebie nawzajem
Jednym z punktów na mojej liście jest też stworzenie wspólnych rytuałów. Są takie, które niejako tworzą się same, ale warto również świadomie je wprowadzać. I mówię to ja nie lubiąca rutyny, rytuały to gamechanger
Jakie macie wspólne hobby z partnerami? Co robicie wspólnie w wolnym czasie, żeby budować Waszą relację? Jak to wpływa na Wasz związek?
U mnie ciągle się zmienia, ale to przez pory roku.
Jednak takie najbardziej aktualnie :
- wieczory kreatywne : lepienie z gliny prezentów, robienie kartek, malowanie obrazów
- gry planszowe : polecam ''Sen''(!), a i Rummikub rządzi
- gdy cieplej, przygotowywanie posiłków i szukanie miejsc gdzie możemy zjeść kolację czy śniadanie - jakieś pola, widoczki na miasto czy Wisłę
- odwiedzanie różnych kawiarni
- aktywność sportowa, ale taka która nie ogranicza drugiej osoby. Ostatnie lato to była wspinaczka skałkowa
- planowanie wycieczek - przy tym jest duuuuużo frajdy
- szukanie wege knajpek
- urządzanie mieszkania czy przemeblowania
To takie najbardziej aktualne.
Ostatnio w oczy wpadła mi duża plansza-zdrapka. Plansza do zdrapywania pól na których się kryje co można wspólnie zrobić.
:
Ukryta Wiadomość:
Zaloguj się, aby zobaczyć tą wiadomość --- Log in to see the message ---
Pewnie zamiast kupowania czegoś takiego można samemu zrobić takie zadania np. na kartce papieru wypisać różne tego typu wspólne chwile/zadania, złożyć i wrzucić do słoika, i np. raz w tygodniu losować zadanie.
Ostatnio zmieniony przez Sweden 2022-12-06, 12:47, w całości zmieniany 2 razy
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Mar 2019 Posty: 2062 Skąd: wielkopolskie
Wysłany: 2022-12-06, 12:43
Sweden, widziałam to ostatnio, cena trochę mnie przeraziła z tego co pamiętam i też od razu pomyślałam o tym, że samemu ewentualnie można byłoby zrobić, jeśli chce się budżetowo, mega opcja.
Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3477 Skąd: Polska
Wysłany: 2023-02-01, 12:21
Ostatnio najlepiej wychodzi nam chodzenie razem na zajęcia „Zdrowy kręgosłup” + na saunę. Wspólne rozciąganie się w domu. Wczoraj układaliśmy w trójkę z Młodym puzzle, to też było fajne. Dostałam pierwszą planszówkę, w którą można grać w dwie osoby, super sprawa. Teraz kupiłam w tajemnicy drugą – wezmę na nasz weekendowy wyjazd.
<<< Dodano: 2023-02-22, 10:00 >>>
Czytanie razem! Uwielbiam. Znaczy osobnych książek. Ale siedząc obok siebie. Czasem dyskutując, jak na coś ciekawego trafimy.
Gra psychologiczna dla par „Talia Ja-Ty”. Chyba z rok temu kupiłam pierwszą edycję, teraz dokupiliśmy drugą. Świetne do prowokowania refleksji, głębszych rozmów i budowania bliskości.
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
Co robicie wspólnie w wolnym czasie, żeby budować Waszą relację?
Skoro łączy nas miłość, nie musimy zastanawiać się nad sposobami "budowania relacji". Co to właściwie oznacza? Jesteśmy razem, żyjemy razem, spędzamy wolny czas tak, jak lubimy, mamy wspólne zainteresowania, ta relacja już jest.
Szukanie czegoś więcej co łączy to raczej objawy kryzysowe. Czegoś chyba brakuje w związku albo jest się z kimś kogo się nie zna za dobrze.