Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Zaburzenia lękowe
Autor Wiadomość
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1077
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-08-30, 14:26   

Euphoriall, ogółem to możesz napisać tego emaila do galerii handlowej, najwyżej zignorują temat albo coś odpiszą. Może zależy też co im napiszesz, w jakim tonie itp... Nawet jak nie zdejmą tego plakatu/nie przewieszą go w inne miejsce to może chociaż wezmą sugestię na przyszłość w kwestii wyglądu plakatu.



 
 
Zaburzenia lękowe
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10445
Skąd: świat

Wysłany: 2022-08-30, 20:13   

Sweden, na pewno nie pisałabym w tonie rozkazującym, napastliwym. Moja praca wyrobiła we mnie level master dyplomacji, co też przydaje mi się na co dzień, nie-zawodowo. Korci, ale czuję cholerny wstyd.

Samej fobii... nie staram się zwalczać. Nawet nie wiem jak, bo kilka lat do tyłu jak wpisałam w wyszukiwarkę hasło "arachnofobia", to oczywiście zdjęcia okazów do wyboru, do koloru... no idiotyzm.
Jak nazwa "reranie" gdy masz problem z wymawianiem "r".
Człowiek nawet nie ma jak poszukać, czegokolwiek się dowiedzieć. W taki sposób dałam sobie spokój. Jedyne co, to ze słyszenia wiem o oswajaniu (no, tak, już. Najlepiej, żeby na miejscu był defibrylator :roll: ) albo hipnozie, a to mi się kojarzy z neurochirurgią mózgu - cholera wie, na kogo się trafi. A czy coś się zmieniło, czy to w ogóle są metody a nie głupie gadanie, nie wiem.
Jak widać, życie mi ta fobia utrudnia. Nie oglądam kanałów telewizyjnych typu Animal planet od wielu lat. Wielu filmów, seriali - uwielbiam postać Wednesday Addams, ale nowego serialu nie zobaczę, bo w połowie zwiastunu, wiadomo co łazi. Maskotki, rysunki, tatuaże, te nierealistyczne - budzą lęk. Kształt podobny do tych zwierząt, cokolwiek by to naprawdę było też.
Taka sytuacja sprzed paru miesięcy:
Siedziałąm w "poczekalni" i czekałam aż moja tatuatorka przygotuje sobie na spokojnie stanowisko. Dostałam herbatę, rozsiadłam się na kanapie i podniosłam głowę. Zatrzęsłam się na widok kabli po lampie wystających z sufitu. Mimo, że wiedziałam, że to kable w mojej głowie już zostało fobiczne.

W pracy też mam problem. Specjalnie nie używam tego słowa, nie po to, by się popisywać ale ono samo też jest ciężkie. Mamy klientkę, która co miesiąc ma dokument od kontrahenta z takim nazwiskiem. Gdy pada na mnie, że muszę dokumenty wprowadzać, ciężko przełykam ślinę, gdy widzę to nazwisko. Robię to od 4 lat, co miesiąc.

Na szczęście mój partner jest na tyle wyrozumiały, że nie traktuje tego jako głupotę. W sumie co się dziwić, nie raz widział moje napady. Niektórzy jeszcze się dziwią dlaczego, gdzieś wchodzimy, on idzie pierwszy. Nie z braku kultury a zweryfikowania otoczenia. Śmieje się że "jak mam potem cię ogarniać i uspokajać, to wolę sprawdzić i mieć spokój". No, nie ma łatwo ze mną.

Staram się sama śmiać, gdy mam spokój. Ostatnio zadano mi pytanie czy to chorobliwe sprzątanie mnie nie męczy, że dałabym sobie spokój, bo dom to nie laboratorium. Odpowiedziałam "jest tylko jedna grupa ludzi, którzy sprzątają dokładniej od arachnofobikow. To perfekcjoniści-arachnofobicy".

Bo ja bym nie miała manii sprzątania, gdyby nie fobiczny lęk.


I tak, zamiast skończyć na odpowiedzi Sweden, zrobiłam wykład. :lol:




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Zaburzenia lękowe
kazuya 


Wiek: 35
Dołączył: 16 Paź 2021
Posty: 150
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2022-08-30, 20:48   

Euphoriall, arachnofobia jest często spotykanym lękiem ale z tego co opisujesz to o tak silnej jak Twoja jeszcze nie słyszałem. Współczuje aż takich problemów na codzien z tego powodu.



 
 
Zaburzenia lękowe
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3490
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-08-30, 23:16   

Słyszałam o leczeniu tego poprzez ekspozycję (najpierw pewnie na słowo, potem na obrazek itd.) podczas brania leków uspokajających. Miało działać całkiem nieźle. Umysł przyzwyczajał się, że jest spokojny podczas kontaktu ze źródłem fobii.

Generalnie leczy się behawiorką i rokowanie jest dobre.




 
 
Zaburzenia lękowe
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10445
Skąd: świat

Wysłany: 2022-08-31, 14:23   

kazuya, to jak w sytuacji gdy ktoś Ci powie, że miał depresję bo 5 dni chodził smętny.

Co innego powiedzieć "fu" i odwrócić wzrok, a co innego dostać hiperwentylacji, skoku ciśnienia/tętna, zdarzają się omdlenia czy utrata przytomności, mdłości, albo dostajesz jakiegoś dziwnego paraliżu... wachlarz jest duży.

chiroptera, coś jak oswajanie etapami? Łooo... to nie mój poziom, na razie, nie odważyłabym się.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Zaburzenia lękowe
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1864
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2022-08-31, 14:40   

Euphoriall, mam dwie koleżanki z tą fobią. Obie hodują obecnie ptaszniki jako sposób. Jestem w szoku, bo ja fobii nie mam, a nie chciałabym tego na chacie...



 
 
Zaburzenia lękowe
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1077
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-08-31, 17:10   

Euphoriall napisał/a:
coś jak oswajanie etapami? Łooo... to nie mój poziom, na razie, nie odważyłabym się.

Wydaje mi się, że to oswajanie etapami też się nie musi zaczynać od czegoś bezpośredniego. Jakby trafić na ogarniętego specjalistę w dziedzinie pracy nad fobiami to na pewno miałby jakieś swoje sposoby i bezpieczne metody.


Euphoriall napisał/a:
na pewno nie pisałabym w tonie rozkazującym, napastliwym. Moja praca wyrobiła we mnie level master dyplomacji, co też przydaje mi się na co dzień, nie-zawodowo. Korci, ale czuję cholerny wstyd.

Dlaczego wstyd?
A nie na zasadzie "spróbuję im przekazać, że taki plakat na wysokości oczu może być niebezpieczny dla innych ludzi, zwłaszcza przy przejściu dla pieszych przez ulicę, że ludzie mają różną wrażliwość na takie bodźce". Skoro w Empikach robią godziny zakupów 'w ciszy' dla wrażliwych na dźwięki, to dlaczego gdzieś indziej nie mogą być bardziej tolerancyjni na inne rzeczy.




 
 
Zaburzenia lękowe
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10445
Skąd: świat

Wysłany: 2022-09-12, 09:30   

A wiecie, że 2 dni po napisaniu posta o plakacie został on zdjęty? Koleżanka z pracy mi mówiła.
Widocznie więcej ludzi dostawało zawału bo wisiał maksymalnie 4 dni.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Zaburzenia lękowe
L.M. 
bestia



Dołączyła: 12 Lip 2018
Posty: 1284
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-09-12, 10:03   

To super wieści, nie sądziłam, że tak szybko pójdzie



"Człowiek w ogóle tak potrafi: zastąpić realne iluzją. I żyć w całkowicie wymyślonym świecie.
To w zasadzie przydatna cecha"
 
 
Zaburzenia lękowe
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10445
Skąd: świat

Wysłany: 2022-09-12, 13:08   

L.M., na początku myślałam, że koleżanka robi sobie ze mnie jaja, ale po chwili przeszło, bo ona by mi świństwa nie zrobiła. Aż mi potem głupio było przed samą sobą. :P



Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Zaburzenia lękowe
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3490
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-09-12, 16:49   

Super wieści. :3



– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Zaburzenia lękowe
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1077
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-09-12, 20:05   

Euphoriall, to dobrze i ulga, że możesz już bezpieczniej się poruszać w tamtych okolicach. :)



 
 
Zaburzenia lękowe
Zakręcona 
Nikt ważny



Dołączyła: 01 Paź 2014
Posty: 629
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-04-11, 18:58   

Miałam dzisiaj atak paniki w pracy... Dawno takiego nie miałam, tj. miałam poczucie, że zaraz się uduszę, poty mnie oblały i zrobiło mi się niedobrze. Miałam już iść do kogoś z pracy, że potrzebuje pomocy, ale jakoś sama się uspokoiłam. Znaczy piłam wodę i spacerowałam po miejscu pracy. Teraz jak o tym myślę to nie wiem czy jestem zła i szczęśliwa, że nikt tego ataku nie zauważył... Jedynie naprawdę się cieszę, że nie poszłam do nikogo po pomoc bo jakbym to później wytłumaczyła, znaczy nikt w pracy nie wie, że m takie problemy.
EDIT
Dochodzi do tego lęk przed braniem leków. Cokolwiek m wziąć to zaczynam się denerwować względu czy to witaminy czy lekka receptę.




Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
 
 
Zaburzenia lękowe
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 11