Euphoriall, nie wiem w sumie.
Podobno Heard w mediach diagnozowali zdrowie psychiczne, że nie do końca wszystko gra...
Ogólnie to jeśli sobie wymyśliła, bo go zniszczyć, to słabo rzutuje na wszystkie osoby doświadczające przemocy.
Wydają się "siebie warci" i pewnie oboje w tym związku mają swoje za uszami, może Depp miał zwyczajnie lepszych prawników.
Nie śledziłam "procesu dekady", raczej z doskoku czytałam.
Wiek: 35 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10523 Skąd: świat
Wysłany: 2022-06-08, 14:03
Sweden napisał/a:
Nie śledziłam "procesu dekady", raczej z doskoku czytałam.
Ja podobnie. Przez memy typu "zasłałam łóżko" dowiedziałam się o... brudach związkowych.
Sweden napisał/a:
Ogólnie to jeśli sobie wymyśliła, bo go zniszczyć, to słabo rzutuje na wszystkie osoby doświadczające przemocy.
Zdecydowanie.
Tak czy inaczej nie miało to u mnie wpływu na ocenę filmów z Deepem.
Podobnie jak z Hopkinsem, o którym się rozpisywali że używał przemocy psychicznej wobec córki, jest alkoholikiem, i przez to wszystko potworem.
W sumie. Wiele jest znanych nazwisk polskich i zagranicznych z podobnymi artykułami na koncie.
Smutne, bo nawet nie wiadomo ile z nich jest faktem.
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Byłam w kinie z kolegą na Minionkach. Lubię Minionki, taka fajna bajka.
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
Poleci ktoś jakiś lekki film na poprawę nastroju? Taki pozytywny i podnoszący na duchu, nie głupio śmieszny.
Jeśli byłby przy tym dostępny na Netflixie, HBO Max albo Disney+ to już w ogóle bajka.
Poleci ktoś jakiś lekki film na poprawę nastroju? Taki pozytywny i podnoszący na duchu, nie głupio śmieszny.
Jeśli byłby przy tym dostępny na Netflixie, HBO Max albo Disney+ to już w ogóle bajka.
Wiek: 28 Dołączyła: 23 Gru 2016 Posty: 3617 Skąd: Polska
Wysłany: 2022-10-27, 12:04
Joy (2015) z Jennifer Lawrence. Początek niewesoły, ale film naprawdę podnoszący na duchu. Na Netflixie jest jakiś inny film Joy, uwaga! A ten jest chyba na HBO, ale nie mam, więc nie sprawdzę.
– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
Wiek: 35 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10523 Skąd: świat
Wysłany: 2023-01-27, 14:41
Do człowieków, którzy też boją się oglądać horrory. Czy też zachowujecie się dziwacznie? Ja np. gadam. Dużo gadam. Cały czas gadam łącznie z instruowaniem postaci co mają robić np. "No i po ch** te drzwi otwierasz?! Jak za każdymi ona stoi!"*
Ja tylko czekam, kiedy, zamiast umrzeć ze strachu, ktoś mnie udusi podczas oglądania horroru ze mną. Bo to ponoć horror
*Tak się darłam oglądając ten horror z opętaną zakonnicą. Kumpel stwierdził, że pierwszy i ostatni raz horror ze mną ogląda.
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Nie, chociaż w wielu horrorach bohaterowie zachowują się dziwacznie Ja nie oglądam horrorów nie dlatego, że się ich boję, tylko z powodu niefajnych snów, jakie potem miewam. Nie lubię sobie stwarzać tych dodatkowych kłopotów w nocy.
Brzmi to tak, jakbyś starała się unikać ewentualnego zaskoczenia. Musi wyglądać strasznie zabawnie
Muzyka z horrorów często jest lepsza niż obraz, uwielbiam. Na starsze lata jednak, nie lubię oglądać morderstw, stałam się wrażliwsza. Dlatego nie oglądam, a jak już w innym gatunku pojawia się nieodpowiednia scena, zamykam oczy.
Wiek: 35 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10523 Skąd: świat
Wysłany: 2023-02-02, 12:34
takajakinne napisał/a:
Muzyka z horrorów często jest lepsza niż obraz, uwielbiam.
A coś jest na rzeczy. Jak lubię Piłę, tak muzykę lubię bardziej, rzeczywiście. No ale no. W końcu to Charlie. Nawet Nine Inch Nails bez Charliego to nie to samo.
takajakinne napisał/a:
Na starsze lata jednak, nie lubię oglądać morderstw, stałam się wrażliwsza.
A to z filmami/serialami o socjopatach tak mam. Obraz nie musi być brutalny, to co mówią jest dla mnie za ciężkie.
<<< Dodano: 2023-03-10, 13:10 >>>
Idą Oskary.
A mi się przypomniało, że Will Smith dostał 10-letni zakaz uczestniczenia gali przez liścia sprzedanego Chrisowi Rock.
Cóż, widocznie reakcja wobec hejtu jest passe Will też powinien się z przypadłości swojej żony śmiać!
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
Wiek: 38 Dołączyła: 08 Maj 2017 Posty: 836 Skąd: Polska
Wysłany: 2023-03-12, 18:36
Euphoriall napisał/a:
Cały czas gadam łącznie z instruowaniem postaci co mają robić np. "No i po ch** te drzwi otwierasz?! Jak za każdymi ona stoi!"*
Pięknie do takich akcji nawiązali w "Domu w głębi lasu".
Euphoriall napisał/a:
Cóż, widocznie reakcja wobec hejtu jest passe
Reakcja na hejt nie jest passe, ale popełnianie przestępstwa napaści w telewizji na żywo zdecydowanie jest...
Euphoriall napisał/a:
Will też powinien się z przypadłości swojej żony śmiać!
Umówimy się, że było wiele sposób, żeby stanąć w obronie żony bez uciekania się do przemocy. Jedyne co osiągnął dając kolesiowi w pysk, to rozpropagowanie tego słabego dowcipu na cały świat.
Euphoriall napisał/a:
Idą Oskary.
Jestem ciekawa kto wygra najlepszą piosenkę... szczerze mam nadzieję, że "Naatu, naatu" z RRR, bo film zasługiwał na pewno na więcej nominacji, a w kategorii oryginalnych utworów konkurencja w tym roku bardzo słaba.
Wiek: 35 Dołączyła: 18 Gru 2009 Posty: 10523 Skąd: świat
Wysłany: 2023-03-13, 10:15
Castro napisał/a:
Euphoriall napisał/a:
Cóż, widocznie reakcja wobec hejtu jest passe
Reakcja na hejt nie jest passe, ale popełnianie przestępstwa napaści w telewizji na żywo zdecydowanie jest...
Euphoriall napisał/a:
Will też powinien się z przypadłości swojej żony śmiać!
Umówimy się, że było wiele sposób, żeby stanąć w obronie żony bez uciekania się do przemocy. Jedyne co osiągnął dając kolesiowi w pysk, to rozpropagowanie tego słabego dowcipu na cały świat.
Cała sytuacja to akcja-reakcja. Zabrakło mi skarcenia Rocka za to. Jak idziesz na stand-up, to naturalnie - liczysz się z przypier...lką do ciebie, nikogo nie powinno to dziwić. Ale to nie ta impreza.
Castro napisał/a:
Jestem ciekawa kto wygra najlepszą piosenkę... szczerze mam nadzieję, że "Naatu, naatu" z RRR
Mówisz - masz.
Żeby nie było, bo image chyba ważniejszy od samych nagród - Ależ Berry ma kopyta! Eh, że też człek może tylko śnic, by tak wyglądać przed 60-tką.
Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.