Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Co słychać w pracy?
Autor Wiadomość
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1084
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-08-10, 12:27   

chiroptera, mam pakiet luxmedu, ale u mnie nie ma tej placówki, więc muszę korzystać z placówki współpracujacej, pakiet bardziej rozszerzony trzymam tylko dlatego, że mam 50% zniżki na dentystę.
Oprócz luxmedu, mam multisport, polisę ubezpieczeniową. Można też chyba co 2 lata wziąć 'dofinansowanie' do nowych okularów.




 
 
Co słychać w pracy?
Cirilla 
Cirilla


Wiek: 26
Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 2709
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2022-08-10, 16:33   

Jeszcze tylko 4 dyżury w tym jedna doba i będzie kolejny tydzień pracy w kamieniołomach (tzn w szpitalu). Swoją drogą powoli zaczynam pobijać swoje rekordy bo jeszcze dwóch dób pracy podczas jednego tygodnia nie miałam.



W kłębuszkowaniu cała nadzieja.
 
 
Co słychać w pracy?
Cappy 



Wiek: 29
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1679
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2022-08-10, 18:25   

Jestem przemęczona.



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Co słychać w pracy?
Imperfect 


Wiek: 34
Dołączyła: 14 Gru 2014
Posty: 253
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2022-08-10, 18:38   

Cirilla napisał/a:
dwóch dób pracy podczas jednego tygodnia nie miałam.
podziwiam, nie dałabym rady.

Jeśli chodzi o benefity w pracy to cieszę się z kasy na dofinansowanie do wakacji (którą pewnie przejem..). :D

Lekarka chciała mi dać trochę zwolnienia od pracy, ale nie wzięłam. Ciężko mi funkcjonuje, ale siedzenie w domu też nie pomaga.




 
 
Co słychać w pracy?
Wzium 



Wiek: 30
Dołączył: 31 Paź 2020
Posty: 210
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2022-08-10, 18:46   

Menago mi napisał dzisiaj gratulacje z rana, podobno dostałem jakąś nagrodę za wkład etc, ale ja jeszcze o tym info nie dostałem :D



 
 
Co słychać w pracy?
hekatomba 
honk



Wiek: 24
Dołączyła: 26 Paź 2021
Posty: 93
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2022-08-12, 14:43   

Dzisiaj miałabym zmianę od 8 do 15 ale zgodziłam się na to żeby przyjść od 20 do 4.15. X'D Czego się nie zrobi dla paru groszy więcej... Przynajmniej z jednej nocki w miesiącu zrobią mi się trzy, jedna w ogóle mi się nie opłaca finansowo.



''Jeżeli chodzi o futbol można powiedzieć, że jestem jaroszem.''
 
 
Co słychać w pracy?
Cappy 



Wiek: 29
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1679
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2022-08-13, 12:08   

Nie mogę doczekać się urlopu.



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Co słychać w pracy?
Jednobarwna 


Wiek: 31
Dołączyła: 22 Cze 2014
Posty: 1410
Skąd: Europa

Wysłany: 2022-08-15, 20:15   

Zaczynam drugi tydzień pracy z dzikim przeziębieniem :lol:
Praca jest spoko, 8h przed komputerem, kręgosłup trochę cierpi z tego powodu.
Ale trudna nie jest. Jak się ogarnia komputer trochę bardziej zaawansowanie i szybko łapie jak działa allegro i systemy wewnętrzne to nie ma problemu. Plus jest dużo lepiej niż w poprzednich pracach. Szafka, pokój socjalny, spoko zespół, każdy chętny do pomocy, pracodawca z każdym na Ty, premie za obecność i jasne zadania, wyznaczone przez osobę z którą pracuję. Jest czas na pracę i czas żeby trochę pogadać między sobą. Tylko z parkowaniem jest problem.
Wróć to jednak wirusek :ściana:




 
 
Co słychać w pracy?
Cirilla 
Cirilla


Wiek: 26
Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 2709
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2022-08-16, 11:23   

Połowa miesiąca i 132 godziny wyrobione. :)



W kłębuszkowaniu cała nadzieja.
 
 
Co słychać w pracy?
Maze 


Dołączyła: 17 Lut 2021
Posty: 688
Skąd: Europa

Wysłany: 2022-08-16, 12:17   

Cytat:
Połowa miesiąca i 132 godziny wyrobione.

Tego nawet się nie da jakoś sensownie skomentować... Nie dość, że praca ciężka, to jeszcze wymiar godzin nieludzki.

Jak wytrzymujesz taką ilość pracy?




 
 
Co słychać w pracy?
Cirilla 
Cirilla


Wiek: 26
Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 2709
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2022-08-16, 13:36   

Maze, nic mi się nie chce, nie mam na nic czasu, chce się spać. Czasem chodzę rozkojarzona, niewyspana i wkurzona.



W kłębuszkowaniu cała nadzieja.
 
 
Co słychać w pracy?
void 
ad absurdum



Wiek: 33
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1743
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2022-08-22, 21:35   

Nawet nie chodzi o to, że nie jadę, bo w sumie to ostatecznie chyba dobrze, że zostanę. Finansowo jakoś się dopniemy. Ale z całej tej sagi wyłania się jedna refleksja: Znowu się złapałem na tym, że dla pracodawcy mogę znaczyć coś więcej niż rubryka w excelu. Od marca cała ta saga z wyjazdem, aż po dziś, wodzenie za nos, bym zawsze był w zanadrzu. Gorzka nauczka po raz kolejny - firma nie jest moim przyjacielem. Także ja nie będę przyjacielem firmy.

Żałuję tych nerwów, nie wyjazdu. Tymczasem mogę zacząć odliczać do urlopu. Wreszcie... uff.




To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
 
 
Co słychać w pracy?
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10447
Skąd: świat

Wysłany: 2022-09-14, 08:45   

Pocieszające jest, że nie tylko z Tobą jest źle, bo odwalasz numery np. pisząc długopisem na kartce papieru, wkurzasz się, że nie wyświetla tego Word, albo patrząc na datę wystawienia dokumentu "10 Sierpnia 2022" zastanawiasz się jak można coś wystawić na miesiąc do przodu, czyli październik? Przecież mamy wrzesień.

Są tacy, co zadzwonią:
-Dzień dobry, dlaczego jeszcze nie mam podanych składek?
-Pan ma termin do 20-tego, także spokojnie.
-Aaaa, no tak, ok. Nie bo patrzę, mamy już 13 września...
-Jaki 13 września? Dzisiaj 9 września.
- .... wie pani co, ja spojrzałem na zegarek.

Dobrze, że człowiek nie jest sam.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Co słychać w pracy?
Zakręcona 
Nikt ważny



Dołączyła: 01 Paź 2014
Posty: 629
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-09-15, 09:59   

Mam pytanie... Zaczęłam nie dawno pracę (pół etatu), nie mam przepracowanego miesiąca jeszcze i zachorowałam. Jestem na L4, ale zostałam poinformowana, że za ten czas na L4 nie będzie mi zapłacone bo nie pracowałam u nich miesiąc... Zgłupiałam trochę... ktoś się z czymś takim spotkał ?



Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
 
 
Co słychać w pracy?
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1868
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2022-09-15, 10:20   

Zakręcona, niestety kompletnie się na tym nie znam... Współczuję sytuacji.
___

Wkurza mnie moja praca. Zaczyna się robić korpo :zły:




 
 
Co słychać w pracy?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 11