Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Co sprawiło, że wygraliście z autoagresją?
Autor Wiadomość
void 
ad absurdum



Wiek: 33
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1730
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2022-06-20, 18:51   

L.M., załóżmy, że każdy dzień jest Twoją wygraną. Pomału, na bieżąco. Gratuluję!



To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
 
 
Co sprawiło, że wygraliście z autoagresją?
wiedźma 
666



Wiek: 28
Dołączył: 17 Cze 2022
Posty: 390
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-06-20, 18:53   

L.M., Każe odciągnięcie się od chęci pocięcia się jest sama w sobie wygraną. Walczymy cały czas, każdy dzień, miesiąc, rok. To czyni silniejszym.



Może ja nie pasuję do tych ludzi. Jeżeli ja mam znowu wyjść z tej swojej skorupy, wystawić tę rękę na zewnątrz i od razu mi odetną, to mi się nie chce, to ja się boję.
 
 
Co sprawiło, że wygraliście z autoagresją?
L.M. 
bestia



Dołączyła: 12 Lip 2018
Posty: 1284
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-06-20, 20:21   

Postaram się przekonac o tym samą siebie.



"Człowiek w ogóle tak potrafi: zastąpić realne iluzją. I żyć w całkowicie wymyślonym świecie.
To w zasadzie przydatna cecha"
 
 
Co sprawiło, że wygraliście z autoagresją?
InvisibleSapce 
Jesteś pewien?



Wiek: 24
Dołączył: 05 Sty 2018
Posty: 310
Skąd: Miejsce na ziemi

Wysłany: 2022-06-22, 01:49   

Co sprawiło? Po prostu przestałem z dnia na dzień. Teraz jest to już przeszło 2,5 roku. Głównie pomogła myśl, aby nie zabijać siebie, tylko innych. Dziwnie i może nawet źle to brzmi, ale pomaga nie obwiniać się na każdym kroku za, koloryzując, zabieranie ludziom na planecie tlenu. Wciąż pojawia się niekiedy myśl, chęć zrobienia sobie czegoś, jednak ten krótki akt zagłuszania bólu, który pozostawi po sobie widoczny ślad przeszłego cierpienia, nie jest zachęcający. Zawłaszcza jak teraz spojrzenie na ręce oraz biodra niekiedy zabiera mi dobry nastrój, jeśli takowy się pojawia. Strona kartki zapisana, nie chce jej wyrzucać, a jedynie przewrócić na drugą stronę i spróbować czegoś nowego, czegoś co sprawi, że będę chciał ją zachować.



 
 
Co sprawiło, że wygraliście z autoagresją?
Morcades 
rider



Wiek: 30
Dołączyła: 03 Gru 2013
Posty: 1083
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-06-22, 21:00   

Kiedy zaczynałam się ciąć miałam jakieś 13 lat. Nie potrafiłam przestać przez lata, miałam nawet kilkumiesięczne czy ponad roczne przerwy. Nie wiem skąd, ale wzięła mi się myśl, jeszcze kiedy byłam nastolatką, że jak wytrwam 2 lata to wtedy z tym wygram. I faktycznie tak było. Miałam przerwę około 4 lat, zrobiłam to raz (chyba chciałam zwrócić na siebie czyjaś uwagę, w bardzo niekonstruktywny sposób) i... mimo, że to zrobiłam, zupełnie nie dało mi to tego, co dawało kiedyś. Uznałam, że to dobry znak i że po prostu tego nie potrzebuję. Mimo tej wpadki, minęły już prawie kolejne dwa lata i wciąż nie czuję potrzeby wracania do tego.



Sen jest iluzją śmierci.
 
 
 
Co sprawiło, że wygraliście z autoagresją?
Cappy 



Wiek: 29
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1675
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2022-07-22, 17:40   

Może wyda wam się to dziwne, ale próbowałam wygrać odwracając uwagę.



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Co sprawiło, że wygraliście z autoagresją?
MerlinMonroe 


Dołączyła: 28 Lip 2022
Posty: 6
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2022-07-28, 11:33   

Przetłumaczenie sobie jakoś, że to nic koniec końców nie daje, a pogłębia tylko czarną dziurę w mojej głowie.



 
 
Co sprawiło, że wygraliście z autoagresją?
wiedźma 
666



Wiek: 28
Dołączył: 17 Cze 2022
Posty: 390
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-10-11, 18:05   

Musiało minąć duuuużo czasu, bo już nie pamiętam kiedy ostatni raz chwyciłam za żyletkę. Nie liczę.
Nie licząc naprawdę sporadycznych zadrapań do krwi to mogę o sobie powiedzieć, że tak, że wygrałam. I wygraną się czuję.




Może ja nie pasuję do tych ludzi. Jeżeli ja mam znowu wyjść z tej swojej skorupy, wystawić tę rękę na zewnątrz i od razu mi odetną, to mi się nie chce, to ja się boję.
 
 
Co sprawiło, że wygraliście z autoagresją?
tyra_blood 


Dołączyła: 09 Sty 2023
Posty: 8
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2023-01-09, 04:13   

Jak mnie policja wyprowadziła z domu w kajdankach, wtedy się skończyło XD



 
 
Co sprawiło, że wygraliście z autoagresją?
Smutna Mia 


Wiek: 29
Dołączyła: 08 Gru 2021
Posty: 11
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2023-02-04, 13:43   

Hmmm w moim przypadku niby dbanie o siebie w postaci ładnego ubierania, malowania paznokci, wychodzenia gdziekolwiek i chodzenia do grupy wsparcia, to nic nie znaczy bo i tak się tnę co jakiś czas mimo że nienawidzę blizn, bo nienawidzę samej siebie. Dbanie o siebie, to tylko przykrywka, że jest ok by inni nie gadali żem zaniedbana, a wręcz żeby postrzegali mnie jako osobę dbającą o siebie i nigdy by nawet nie powiedzieli, że mogę mieć problemy psychiczne. Więc jak widać nie w każdym przypadku dbanie o siebie powoduje poprawę samopoczucia psychicznego.



 
 
Co sprawiło, że wygraliście z autoagresją?
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 11