Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Euphoriall
2012-11-13, 11:53
Kącik sukcesów małych i dużych
Autor Wiadomość
WhiteBlankPage. 
Natalia



Wiek: 33
Dołączyła: 20 Mar 2019
Posty: 2062
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2022-04-12, 21:55   

chiroptera, odnośnie do silki, sukcesem jest, że z M. ustaliliśmy dwa dni w tygodniu, gdy będziemy chodzić na siłownię.

Kolejnym będziesz gdy tego dotrzymamy :facepalm:




Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
 
 
Kącik sukcesów małych i dużych
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3477
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-04-19, 16:09   

Rozliczyłam PIT nie na ostatnią chwilę. :)



– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Kącik sukcesów małych i dużych
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2022-04-27, 09:18   

chiroptera napisał/a:
Rozliczyłam PIT nie na ostatnią chwilę.

O, ja też! Nawet i zwrot już dostałam. Pierwszy raz korzystałam z formy rozliczenia przez gov.pl i teraz się zastanawiam po cholerę ja tyle czasu marnowałam na wklepywanie od podstaw.




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Kącik sukcesów małych i dużych
Cappy 



Wiek: 28
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1660
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2022-04-30, 13:26   

Zrezygnowałam z chleba i zameniłam go na pieczywo Vasa.



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Kącik sukcesów małych i dużych
Imperfect 


Wiek: 34
Dołączyła: 14 Gru 2014
Posty: 240
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2022-04-30, 21:42   

- Miałam całkiem dobry dzień.
- Nie złamałam kontraktu, pomimo, że miałam ochotę i od jutra mi się zeruje.




 
 
Kącik sukcesów małych i dużych
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3477
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-05-10, 20:35   

Wysłałam zadania domowe... 2 miesiące po deadline'ie. I miesiąc po wpisaniu niezaliczenia przedmiotu. Babka ma pełne prawo mi ich nie przyjąć, bo absolutnie zj***łam, ale i tak czuję, że to mój mały sukces, bo już tak długo się tym martwiłam i bałam napisać do niej maila. Dawno tak nie walczyłam z prokrastynacją.



– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Kącik sukcesów małych i dużych
WhiteBlankPage. 
Natalia



Wiek: 33
Dołączyła: 20 Mar 2019
Posty: 2062
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2022-05-15, 15:09   

Po jakichś 6 latach niesiedzenia za kółkiem w końcu wsiadłam. Co prawda na wsi na polnej drodze i mało uczęszczanym asfalcie, ale jednak.



Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
 
 
Kącik sukcesów małych i dużych
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3477
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-05-16, 08:27   

chiro napisał/a:
Wysłałam zadania domowe... 2 miesiące po deadline'ie. I miesiąc po wpisaniu niezaliczenia przedmiotu. Babka ma pełne prawo mi ich nie przyjąć

Przyjęła! Nie będę miała warunku! :yahoo:




– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Kącik sukcesów małych i dużych
void 
ad absurdum



Wiek: 33
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1704
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2022-05-16, 10:33   

WhiteBlankPage. napisał/a:
Po jakichś 6 latach niesiedzenia za kółkiem w końcu wsiadłam. Co prawda na wsi na polnej drodze i mało uczęszczanym asfalcie, ale jednak.
Gratuluję! Wiem jaki to stres wsiadać za kierownicę bo takim czasie.

chiroptera napisał/a:

Przyjęła! Nie będę miała warunku!
Gratuluję!

Z moich sukcesów... hmm... otworzyłem się przed teściową. Odbyliśmy szczerą rozmowę i jakoś lżej mi się zrobiło.




To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
 
 
Kącik sukcesów małych i dużych
WhiteBlankPage. 
Natalia



Wiek: 33
Dołączyła: 20 Mar 2019
Posty: 2062
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2022-05-16, 10:59   

Michał napisał/a:
Gratuluję! Wiem jaki to stres wsiadać za kierownicę bo takim czasie.


Ano mega stres, gdzieś do miasta bym w zyciu nie wyjechała na tę chwilę ani w żadną, dłuższą podróż.

Michał napisał/a:
Odbyliśmy szczerą rozmowę i jakoś lżej mi się zrobiło.


Mega dobre wieści :)




Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
 
 
Kącik sukcesów małych i dużych
void 
ad absurdum



Wiek: 33
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1704
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2022-05-16, 11:06   

WhiteBlankPage. napisał/a:
Ano mega stres, gdzieś do miasta bym w zyciu nie wyjechała na tę chwilę ani w żadną, dłuższą podróż.
Wszystko w swoim czasie. Mi pomogło wzięcie godzin z instruktorem. Też po za standardową wiedzą, którą się dowiedziałem na kursie, gdzie podejście jest byle zdać, to faktycznie nauczyłem się paru rzeczy ponad to.



To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
 
 
Kącik sukcesów małych i dużych
WhiteBlankPage. 
Natalia



Wiek: 33
Dołączyła: 20 Mar 2019
Posty: 2062
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2022-05-16, 11:16   

Michał napisał/a:
Mi pomogło wzięcie godzin z instruktorem.


No i pewnie u mnie też się na tym skończy, jeśli miałabym się nauczyć "bezpiecznie" poruszać. Ale po wczorajszej jeździe odkryłam też, że po prostu nie sprawia mi to przyjemności. Żadnej.




Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
 
 
Kącik sukcesów małych i dużych
void 
ad absurdum



Wiek: 33
Dołączył: 12 Sty 2019
Posty: 1704
Skąd: małopolskie

Wysłany: 2022-05-16, 11:46   

WhiteBlankPage. napisał/a:
że po prostu nie sprawia mi to przyjemności. Żadnej.
Mi też, choć czasem lubię pojeździć w nocy. Ale to po prostu nie ma sprawiać przyjemności, to jest środek do celu.



To object to this inseparability of pleasure and pain, life and death, is simply to object to existence. But, of course, we cannot help objecting when the time comes. Objecting to pain is pain.
 
 
Kącik sukcesów małych i dużych
WhiteBlankPage. 
Natalia



Wiek: 33
Dołączyła: 20 Mar 2019
Posty: 2062
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2022-05-16, 11:51   

Michał, no są tacy, którzy jeździc uwielbiają, ja właściwie radzę sobiebe auta, po prostu. Nie jest to coś, co jest niezbędne na tę chwilę, może dlatego nie wywieram na sobie aż takiej presji. Wszyscy dookoła ją na mnie wywierają.



Za głośno? Co jest za głośne? Tylko cisza. Cisza, w której się człowiek rozpada jak w próżni.
 
 
Kącik sukcesów małych i dużych
Cappy 



Wiek: 28
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1660
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2022-06-07, 16:44   

Otworzylam konto w banku przez internet. Drugie konto.



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Kącik sukcesów małych i dużych
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 12