Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Paplanina EDkowa
Autor Wiadomość
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1044
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-02-25, 22:09   

Mustela Nivalis napisał/a:
Mąż napisał/a:
Może jak już złapiesz koronawirusa to stracisz smak. Wtedy twoje problemy z jedzeniem byłyby rozwiązane.


Kurtyna.

:roll:

Czytałam Twojego posta kilka razy nie mogąc uwierzyć, że ktoś tak mógł powiedzieć. Nadal jest to dla mnie szokujące.
Właściwie, to z relacji znajomych, którzy ten smak stracili, to problem jest jeszcze gorszy, bo to żadnej przyjemności z tego dobrego jedzenia...

Rainbow napisał/a:
Dziś mam jakiś dobitnie zły dzień wyglądowo. Czuje się jak wielkie monstrum. Wielki bezkształtny klops. Nie mogę patrzeć w lustro. Dlaczego nie mogę być chudsza.

Też tak mam, ostatnio coraz częściej. Próbując się wbić w jakąś dietę i zacząć się ruszać.

Rainbow, :tuli:




 
 
Paplanina EDkowa
Czu 
Bipolar.



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Maj 2019
Posty: 996
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-02-27, 19:42   

Euphoriall napisał/a:
Czu napisał/a:
bardzo bolą mnie te wnioski.


Chyba trafne były?
Coś to zmieniło? Te wnioski?

Bardzo trafne.
Zmieniły tylko tyle, że wiem z jaką trauma muszę się uporać by zacząć radzić sobie z jedzeniem...
Myślałam, że moja terapia zbliża się bardziej ku końcowi, a wygląda na to, że jestem na początku 🤦‍♀️


Tęczo, wiem, że pewnie to nic nie zmieni i pewnie słyszysz to często od wielu ludzi ale chce Ci powiedzieć, że jesteś piękną kobietą. 😍




"Been searching somewhere out there
For what's been missing right here."
LP
:cama:
 
 
Paplanina EDkowa
noempathy 



Wiek: 20
Dołączyła: 02 Mar 2022
Posty: 18
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-03-14, 23:39   

Po ponad roku znów zaczęłam mieć zaburzone myśli o jedzeniu, martwię się że zjadłam za dużo, teraz czuje się tak mega samotnie z tym, mam wrażenie że nie mam prawa się tak czuć, ale nie mogę nic poradzić



It's like I'm sleepwalking
 
 
Paplanina EDkowa
Cappy 



Wiek: 28
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1660
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2022-03-15, 18:12   

noempathy, wiesz, że mam to samo?



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Paplanina EDkowa
noempathy 



Wiek: 20
Dołączyła: 02 Mar 2022
Posty: 18
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-03-15, 18:34   

Cappy, Przykro mi:( jak się trzymasz z tym teraz?



It's like I'm sleepwalking
 
 
Paplanina EDkowa
Cappy 



Wiek: 28
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1660
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2022-03-17, 20:18   

noempathy, średnio. Niby się akceptuję, ale coraz częściej mam wrażenie, że jestem po prostu za gruba i powinnam poczynić kroki by schudnąć. Czuje się z tym paskudnie. Właściwie z każdą rzeczą którą zjem.



You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Paplanina EDkowa
Sadist 
BPD



Wiek: 28
Dołączyła: 18 Sty 2010
Posty: 4127
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2022-03-25, 23:23   

Czuję się ostatnio tak grubo i brzydko... Trochę więcej ostatnio gotuję, częściej jem obiady i mam wrażenie, że jestem turbo spasiona... Nie mogę na siebie patrzeć kiedy się rozbieram. Pod prysznicem widzę odbicie ciała na ścianie, na szybie i brzydzę się sobą, aż mnie krzywi. Było mi lepiej kiedy chodziłam głodna.
Ale to takie niezdrowe myślenie... Wystarczyłoby jeść zdrowo i nie napychać się do porzygu.




 
 
Paplanina EDkowa
Zakręcona 
Nikt ważny



Dołączyła: 01 Paź 2014
Posty: 629
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-05-02, 16:04   

Żyje ostatnio w większym stresie... Co powoduje, że więcej jem, standardowo zajadam stres... Skutki są takie, że przytyłam: nie mogę na siebie patrzeć i będzie gorzej bo lato idzie i już nie będę mogła się "schować" pod luźniejszym swetrem. I to, że jem niekiedy dużo naraz aż mi niedobrze. I rozwalony mam dzień, jakby to powiedzieć, nie rozkładam sobie posiłków w ciągu dnia. Nie jem śniadania: dużo na raz (praktycznie jem tylko jak jestem pracy) i brak kolacji.



Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz.
 
 
Paplanina EDkowa
Imperfect 


Wiek: 34
Dołączyła: 14 Gru 2014
Posty: 240
Skąd: pomorskie

Wysłany: 2022-05-03, 15:17   

Zakręcona napisał/a:
już nie będę mogła się "schować" pod luźniejszym swetrem.
i kurtką...
Znam to.

Z perspektywy ED i autoagresji stanowczo wolę jesień i zimę.




 
 
Paplanina EDkowa
Cirilla 
Cirilla


Wiek: 26
Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 2708
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2022-05-03, 15:41   

Przez to że ostatnio w robocie miałam takie dyżury, że nie było kiedy usiąść i zjeść cokolwiek to nawet jak mogę coś zjeść to nie jem. Już mi zeszli parę kg na wadze i czuję się dobrze z tym że jem mniej. Dodatkowo wiem, że jak zacznę jeść to będę się objadać.



W kłębuszkowaniu cała nadzieja.
 
 
Paplanina EDkowa
Cappy 



Wiek: 28
Dołączyła: 29 Paź 2019
Posty: 1660
Skąd: łódzkie

Ostrzeżeń:
 1/3/4
Wysłany: 2022-05-06, 21:07   

Powiedźcie mi dziewczyny bo wy tu sié lepiej znacie. Wiadomo, że źle czuję się z wagą, zwłaszcza, gdy mi ją ktoś wytyka. Ostatnio czujé straszne wyrzuty sumienia. Zjadłam dziś burgera i mam ochotę go zwrócić. Do wymiotów nie dochodzi ale denerwujé się wagą i cyferkami. Rodzina mi to strasznie wytyka. Kupiłam sobie jeansy i one jeszcze na moją grubą dupé włażą więc może nie jest rak źle ale i tak mam ochotę zwrócić. To podświadomie, takie myślenie. Chyba mam to zaburzone. Nie umiem patrzeć na siebie bez obrzydzenia.
Czujé sié z tym fatalnie...




You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
 
 
Paplanina EDkowa
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3477
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-05-06, 21:38   

Cytat:
Powiedźcie mi dziewczyny bo wy tu sié lepiej znacie.

Ale co mamy Ci powiedzieć? Nie widzę tu pytania.




– Where did you go, psycho boy?
– I felt like destroying something beautiful.
 
 
Paplanina EDkowa
hekatomba 
honk



Wiek: 24
Dołączyła: 26 Paź 2021
Posty: 93
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2022-05-07, 09:49   

Cappy, no nie zapowiada się to u Ciebie dobrze jak patrzę na Twoje ostatnie posty a czyjeś wytykanie wagi czy wyglądu na pewno nie pomaga. Ale powiem Ci tak, wymiotowanie nie jest niczego warte, tak samo głodówki wiec jeśli jeszcze nie zaczęłaś robić którejś z tych rzeczy to proszę, nie rób ich dalej nawet jeśli wydaje Ci się to najlepszą i najszybszą opcją, bo nie są. Jeśli potrzebujesz pogadać to pisz śmiało na priv.



''Jeżeli chodzi o futbol można powiedzieć, że jestem jaroszem.''
 
 
Paplanina EDkowa
Arche 



Wiek: 25
Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 1923
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-05-09, 20:10   

Cappy, zgadzam się z hekatomba, wymioty czy inne formy opróżniania gówno dają.
Tkwię w tym od prawie 10 lat i no niestety, finalnie jest mnie więcej niż mniej ale to nieistotne. Takie jedzonko w zdrowym żywieniu też się zdarza i to nic złego :)
Nie można dzielić jedzenia na zakazane i dozwolone. To dawka jest trucizna a nie produkt.
A jak cię nie odstraszają nasze rady w tym temacie to podsumuję, że w ostatnim miesiącu wydałam 4k na zęby i domyślam się że to skutek długotrwałej przyjaźni z ED.


A co do moich nowości edkowych- 10 lat prawie stuknęło jak wyżej niż wspomniałam i zdecydowałam się na psychodietetyka.
Dzisiaj pierwsza sesja... I nie wiem Co o tym myśleć. Zobaczymy jak zacznę też z planem dietetycznym ale jest w tym jakaś iskierka nadzieji.
Kto wie? Może w końcu się uda...




 
 
Paplanina EDkowa
chiroptera 
bezmiar



Wiek: 28
Dołączyła: 23 Gru 2016
Posty: 3477
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-05-09, 20:26   

Arche napisał/a:
A co do moich nowości edkowych- 10 lat prawie stuknęło jak wyżej niż wspomniałam i zdecydowałam się na psychodietetyka.
Dzisiaj pierwsza sesja... I nie wiem Co o tym myśleć. Zobaczymy jak zacznę też z planem dietetycznym ale jest w tym jakaś iskierka nadzieji.
Kto wie? Może w końcu się uda...

Trzymam kciuki! :tuli:


<<< Dodano: 2022-05-15, 21:48 >>>


Oglądam po latach po raz kolejny Przyjaciół i tak mocno uderzyło mnie, jak bardzo Rachel i Monica są wychudzone. Na pewno mają niedowagę, a kiedyś tak podziwiałam ich figury! Znalazłam nawet gdzieś post, jakie diety i treningi stosowały i zdecydowanie nie wyglądały na zdrowe.


Po prawej:


Cieszę się, że teraz potrafię na to racjonalnie patrzeć. Niemniej... część mnie nadal chciałaby tak wyglądać.




 
 
Paplanina EDkowa
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 12