Ani życie ani śmierć |
Autor |
Wiadomość |
Cappy
Wiek: 29 Dołączyła: 29 Paź 2019 Posty: 1660 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2020-10-21, 18:21
|
|
|
Jednobarwna, ja już nie wiem co jest jawą a co tylko złudzeniem. Wstydzę się powiedzieć, że wróciłam do cięcia. Staram się tego więcej nie robić, ale jest ciężko. Lekarz też jest z nimi w zmowie...na pewno nie potraktuje mnie poważnie. Zresztą nikt nie traktuje mnie poważnie. Chcę żeby mnie ktoś przytulił, pogadał ze mną...
|
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go |
|
|
|
Ani życie ani śmierć |
Krzysiu
podejrzany
Wiek: 27 Dołączył: 07 Mar 2020 Posty: 2394 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: 2020-10-21, 18:55
|
|
|
Cappy, nadal część tu obecnych traktuje Cię poważnie, a niektórzy też z Tobą rozmawiają. Krzysia nie liczę, bo akurat on jest w zmowie od początku – ale przekupić się nie dał, zastraszać musieli – jednak są inni. Tulonko natomiast, to tylko zdalne…
|
|
|
|
Ani życie ani śmierć |
Estibi
Wiek: 25 Dołączył: 23 Lis 2020 Posty: 86 Skąd: warmińsko-mazurskie
|
Wysłany: 2020-11-24, 18:48
|
|
|
Cappy napisał/a: | Zresztą nikt nie traktuje mnie poważnie. Chcę żeby mnie ktoś przytulił, pogadał ze mną... |
Skądś jest mi to znane aż za dobrze, brakuje osoby która przyjęłaby takiego jakim się jest, wysłuchała, i nie robiła nic na siłę, po prostu była obok. Tego szczerego przytulenia i kogoś kto choć w jakimś stopniu zdolny byłby do stworzenia promienia nadziei jak nie było tak i nie ma. Każdy pcha się tylko z swoimi racjami na chama - z butami. Ha nawet w żarty to obracają, albo nawet nie chcą słuchać takich "głupot"
I pomyśleć że jeszcze tyle lat sobie daje ehhh, jednak swoich zasad nie złamie, w sumie to ostatnie rzecz która trzyma mnie jeszcze w kupie i hamuje przez całkowitą degradacją.
|
We are music made for the deaf |
|
|
|
Ani życie ani śmierć |
Cappy
Wiek: 29 Dołączyła: 29 Paź 2019 Posty: 1660 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 2020-11-25, 16:36
|
|
|
Estibi, chyba się zgadzamy?
|
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go |
|
|
|
Ani życie ani śmierć |
Estibi
Wiek: 25 Dołączył: 23 Lis 2020 Posty: 86 Skąd: warmińsko-mazurskie
|
Wysłany: 2020-11-25, 18:37
|
|
|
Cappy napisał/a: | chyba się zgadzamy? |
Pojęcie względne, lecz myślę że w tej kwestii zapewne tak.
|
We are music made for the deaf |
|
|
|
Ani życie ani śmierć |
kazuya
Wiek: 35 Dołączył: 16 Paź 2021 Posty: 150 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 2021-11-14, 16:02
|
|
|
Ani życie ani śmierć, no właśnie... Nie chcę żyć ale też nie chcę i nie mogę popełnić samobójstwa. A pragnienie śmierci mam duże. I co tu robić w takiej sytuacji? Chętnie bym się zamienił z kimś kto chce żyć a jest śmiertelnie chory. Gdyby się tak dało...
|
|
|
|
Ani życie ani śmierć |
perpendicular
Wiek: 29 Dołączył: 14 Sie 2021 Posty: 8 Skąd: Europa
|
Wysłany: 2021-11-16, 17:52
|
|
|
Cudownie byloby uzyskac legalne wsparcie i pomoc przy samobojstwie. Niezmiernie ciezko jest wstawac kazdego dnia tylko by zalozyc maske falszywosci. Po co zyc jezeli jedynym motywem przewodnim twojego zycia jest totalna pustka i mysl o samobojstwie.
Damn I really want that nightmare to end, any time now.
|
|
|
|
Ani życie ani śmierć |
kazuya
Wiek: 35 Dołączył: 16 Paź 2021 Posty: 150 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 2021-11-16, 19:25
|
|
|
perpendicular napisał/a: | Po co zyc jezeli jedynym motywem przewodnim twojego zycia jest totalna pustka i mysl o samobojstwie. |
Exactly...
|
|
|
|
Ani życie ani śmierć |
takajakinne
bóg
Dołączyła: 27 Lis 2015 Posty: 1854 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: 2021-11-17, 08:34
|
|
|
kazuya napisał/a: | perpendicular napisał/a: | Po co zyc jezeli jedynym motywem przewodnim twojego zycia jest totalna pustka i mysl o samobojstwie. |
Exactly... |
Bo to nie TY, a depresja. To się leczy...
|
|
|
|
Ani życie ani śmierć |
kazuya
Wiek: 35 Dołączył: 16 Paź 2021 Posty: 150 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: 2021-11-17, 15:58
|
|
|
takajakinne no ja akurat nie mam zdiagnozowanej przewlekłej depresji. Mimo to myśli samobójcze mam przez całe życie. Zacząłem je mieć już w dzieciństwie. A nie miałem żadnych traum ani nic takiego. Tylko całkiem dobre i szczęśliwe dzieciństwo.
|
|
|
|
Ani życie ani śmierć |
Zakręcona
Nikt ważny
Dołączyła: 01 Paź 2014 Posty: 629 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2021-12-03, 23:25
|
|
|
Ja wegetuje, tego nazwać życiem nie można. A dzisiejszy dzień uświadomił mi jeszcze jak nie jestem przystosowana do "świata", jakich nie nabyłam umiejętności, jak spartaczono mi światopogląd, w skrócie jakie złe mechanizmy mi przekazano w trakcie wychowania i nie tylko... Ryczę tylko teraz bo jestem w jednej sytuacji i ja nie wiem co m zrobić... Bo nie wiem w którą stronę mam iść... Relację międzyludzkie są takie skomplikowane dla mnie. Zostanę sama bo odepchne te osoby co mam lub relację popsują się tak czy inaczej.
|
Gdy przeglądasz się w lustrze i masz ochotę je stłuc, to nie lustro trzeba zniszczyć, to ciebie trzeba zmienić.
Najgorsze w piekle to nie palący ogień, wieczność męczarni, utrata łaski bożej czy poddanie torturom. Najgorsze w piekle jest to, że nie wiesz, czy już się w nim nie znajdujesz. |
|
|
|
Ani życie ani śmierć |
|