Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Izolacja
Autor Wiadomość
Hathor 
Hati



Wiek: 30
Dołączyła: 15 Lut 2014
Posty: 1748
Skąd: wielkopolskie

Wysłany: 2015-05-24, 11:39   

ogeig napisał/a:
Jest mi przykro, zawsze możesz swoje spostrzeżenia przesłać do moderatora, On może zamknąć moje pisanie :) Tylko mi pomożesz...

W czym? Byś przestał pisać na forum? Już Ci administratorka napisała raz komentarz w poście, że nikt Cię tu na siłę nie trzyma.

Niektórzy odczuwają silny lęk w poznawaniu nowych ludzi i jednocześnie czują się samotni, dlatego boli ich, jak ostatnie znane im osoby o nich zapominają, jestem tego przykładem. A Ty piszesz, że drugi człowiek jest na wyciągnięcie ręki i co to za problem, by mieć z kimś kontakt i kogoś poznać. Równie dobrze można by Ci powiedzieć: masz problem z alkoholem? Co za bzdury! Wystarczy nie otwierać butelki i po problemie.




wish I could ctrl+Z you
 
 
Izolacja
Ella 
Vulnera Sanentur



Wiek: 29
Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 3178
Skąd: Polska

Wysłany: 2015-06-27, 20:34   

Scaliłam tematy "Wciąż bardziej obcy" z "Izolacja".




Smutne jest piękne, ale na szczęście
Nie wszystko piękne smutne jest.

:ella:
 
 
Izolacja
Samotnik
[Usunięty]

Wysłany: 2016-02-08, 11:57   Re: Wciąż bardziej obcy...

niedźwiedź666 napisał/a:
I znów będę biadolił w tym miejscu mówiąc jak mi jest źle... ale czasem trzeba.
Czara goryczy się przelała. Właśnie wczoraj tak mocno dano mi odczuć, że jestem obcy, odizolowany w społeczeństwie. To bardzo dziwne.

Ja mam czasami takie uczucie, będąc w tłumie, jesteś sam.




 
 
Izolacja
Astral 



Wiek: 28
Dołączyła: 30 Gru 2015
Posty: 395
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-03-13, 20:16   

IZOLACJA JEST DOBRA. Po co ja szukałam przyjaciół... Bliskości... Powinnam była nigdy nie próbować i żyć samotnie! Może byłabym teraz szczęśliwsza... Hm, raczej tak.



 
 
Izolacja
Żurawek 
Śmiertelna Nogawka



Wiek: 27
Dołączyła: 18 Paź 2014
Posty: 5179
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-03-13, 20:59   

inifitei, zasadniczo ciężko jest żyć całkiem samotnie takiemu stworzeniu jak człowiek.

Ostatnio jestem jakaś ambiwalentna. Jednocześnie chciałabym kontaktu, a gdy do niego dochodzi, to się zamykam, izoluję. Robię się aspołeczna, a gdy tylko ktoś odpuszcza/znika, bo ma życie/idzie spać, bo jest człowiekiem i potrzebuje odpoczynku, to wpadam w histerię. Brawo ja. Mam nadzieję, że to tylko hormony. Dzisiaj jestem obojętna. Tak samo w stosunku do siebie i innych. Najlepsze, że wszyscy do mnie teraz nagle lgną. I... Wychodzi mi rozmowa z nimi, może ze względu na brak osobistego zaangażowania? Albo ze względu na chłodny osąd umiem lepiej pomagać? A z drugiej potrzebuję bodźców. Nie mam siły się uczyć, ale mi się nudzi. :ftlog:




Ludziom najtrudniej się przyznać, że ich życie nie ma żadnego znaczenia. Żadnego celu. Żadnej treści. Opowieść Podręcznej M. Atwood
23.10.15r.
 
 
 
Izolacja
Astral 



Wiek: 28
Dołączyła: 30 Gru 2015
Posty: 395
Skąd: Polska

Wysłany: 2016-03-13, 21:10   

Ludzie są istotami społecznymi~
Nie jesteś bezludną wyspą~
Ale mam dość ranienia innych. Mam dość... więzów. To wszystko tylko boli. Nawet te dobre momenty, to wszystko minie, a wspomnienia zostaną splamione na zawsze.




 
 
Izolacja
baton96 


Wiek: 26
Dołączył: 07 Wrz 2021
Posty: 20
Skąd: Polska

Wysłany: 2021-09-07, 22:46   

Od 6 lat siedzę w domu przed kompem i nie spotykam się z nikim, wychodzilem tylko z psem jak żył bo niedawno zdechł i do sklepu...cierpię przez to okrutnie ale nie potrafię nic zmienić



 
 
Izolacja
Euphoriall 



Wiek: 34
Dołączyła: 18 Gru 2009
Posty: 10440
Skąd: świat

Wysłany: 2021-09-22, 12:33   

baton96, nawiązując do innego tematu by odpowiedzieć na to:
baton96 napisał/a:
cierpię przez to okrutnie ale nie potrafię nic zmienić

Twój bunt odnośnie odezwania się jako pierwszy wynika z doświadczenia czegoś?
Bo wiesz, to podobnie jak ze znajomymi, którzy dzwonią po paru latach braku kontaktu z pretensjami "Dlaczego tyle lat się do mnie nie odzywasz?" Odpowiedzią jest: "telefon w dwie strony działa".




Przejęcie kontroli nad światem za pomocą łyżeczki i waty cukrowej
Na przypale, albo wcale - o tym będą musicale!
Jak widelcem kompot jesz.
 
 
Izolacja
marve 



Wiek: 24
Dołączył: 01 Cze 2022
Posty: 13
Skąd: opolskie

Wysłany: 2022-06-10, 14:43   

Ja się raz wyizolowałem na 1 rok ponieważ miałem dość ludzi. Skupiłem się wtedy na zdaniu matury. Gdy wróciłem do żywych było ciężko nawiązać jakikolwiek kontakt oraz nasiliła mi się fobia społeczna



 
 
Izolacja
L.M. 
bestia



Dołączyła: 12 Lip 2018
Posty: 1284
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-06-14, 19:06   

Czasem jej potrzebuję, żeby dojść do siebie. Wtedy odcinam sie od wszystkich kontaktów, by posiedzieć samemu, wziąć głębszy oddech i przemyśleć pewne sprawy. Dobrze jest wtedy odciąć się też od nadmiaru bodźców. A potem można ruszyć dalej.



"Człowiek w ogóle tak potrafi: zastąpić realne iluzją. I żyć w całkowicie wymyślonym świecie.
To w zasadzie przydatna cecha"
 
 
Izolacja
księżycowa 
W morzu gwiazd



Wiek: 23
Dołączyła: 03 Gru 2014
Posty: 1084
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2022-11-15, 00:53   

L.M. napisał/a:
Czasem jej potrzebuję, żeby dojść do siebie. Wtedy odcinam sie od wszystkich kontaktów, by posiedzieć samemu, wziąć głębszy oddech i przemyśleć pewne sprawy. Dobrze jest wtedy odciąć się też od nadmiaru bodźców. A potem można ruszyć dalej.

Coś w tym jest... Miewam takie okresy, gdy łapię się nagle na tym, że z nikim nie jestem w kontakcie, częściej, że tylko z jedną osobą, kiedy i jak to się stało - nie wiem. A tak na marginesie, najlepsze jest to, że ja lubię ludzi jako jednostki i stosunkowo łatwo idzie mi nawiązywanie znajomości, ale mam problem z ich utrzymaniem. I tak mnie tknęło ostatnio, że przestałam rozmawiać z kimkolwiek innym poza chłopakiem z którym się spotykam. Poza najlepszą koleżanką , z którą relacja się znacząco rozlużniła. poza kolegą do którego odezwałam się kilka dni temu, bo też kontakt znikł, a łączy nas nie tylko sprawa w sądzie przeciwko temu samemu typowi. Jestem wdzięczna mojemu kumplowi sprzed lat, który się do mnie co i rusz próbuje dobić, ostatnio też i nawet jak wymienimy ze sobą kilka wiadomości bądź głosówek to się czuję mniej takim dzikusem odciętym od społeczeństwa. Więc w sumie to może nie jest tak najgorzej? Tylko w pewnym momencie przestałam nawet im mówić co się we mnie dzieje, zamknęłam się jeszcze bardziej. Teraz pomału robi się lepiej, myślę, że głównie ze względu na tą pierwszą relację i to jak dzięki niej przetrwałam tern cholernie cięzki okres w ubiegłym miesiącu, gdzie PTSD zaczęło mnie bombardować ostrymi flashbackami, koszmarami sennymi i paraliżującym lękiem, gdy musiałam przejść gdziekolwiek po zmroku. Walczy we mnie chęć Życia "normalnie", a dania sobie w końcu przestrzeni na "nie mam siły, to mnie w tym momencie przerasta". Jest jeszcze lęk i wstyd, że zareaguję w sytuacji społecznej lękiem. Że ktoś to zauważy i nie będzie wiedział o co chodzi, tylko tyle, że X zachowuje się dziwnie/ jest jakaś dziwna. Albo coś będzie poza moją strefą komfortu, a ja tego nie powiem, bo podświadomie będę się potwornie bać. Z samym poziomem lęku jest dużo lepiej, dzięki Niemu. Zaczęłam się czuć bezpieczniej. Tylko jak powiedzieć komuś, że nie usiądę obok, bo jest mężczyzną, bo budzi to we mnie lęk i dyskomfort? Da się to zakomunikować, ale trzeba najpierw nie bać się tego zrobić, nie bać się reakcji, nie bać się, że ktoś może mnie skrzywdzić. PTSD cholernie izoluje samo w sobie. Mimo walki.




Z dnia na dzień silniejsza
 
 
Izolacja
Okularnik 


Wiek: 42
Dołączył: 19 Mar 2023
Posty: 102
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2023-04-03, 23:20   

Już pogodziłem się ze społecznym wykluczeniem. Nie jestem najwidoczniej na tyle intersującą osobą, aby ktokolwiek chciał się ze mną kolegować, czy tym bardziej przyjaźnić.
Nie mam zainteresowań, a tym bardziej hobby. Wszystko, o czym przeczytałem, było uważana za bezwartościowe dla innych. Ostatnio zostałem uznany przez kolegę z pracy za tzw. geeka. A nie ma żadnego hobby, nawet specjalnie nie mam żadnych zainteresowań. Mam po prostu dobrą pamięć.




 
 
Izolacja
Iroisai 



Wiek: 25
Dołączyła: 03 Lut 2014
Posty: 708
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-05-01, 21:04   

Izoluję się od innych, sama sobie ucinam możliwości kontaktów, a potem zasmucam się, że ciągle siedzę sama w domu. Nawet nie potrafię wytłumaczyć dlaczego tak robię. Odrzucam propozycje spotkań, wyjść, integracji. Dziś totalnie mnie to dojechało, pomimo namawiania odmówiłam wyjścia do ludzi o podobnych zainteresowaniach, w świetnym otoczeniu. Bałam się, tego jak mnie ocenią, bo byłyby tam również obce mi osoby. A teraz złoszczę się na siebie, bo wiem, że byłoby tam dziś świetnie, a sama sobie to odebrałam.



Odciski naszych palców na życiu innych nigdy nie znikają.
:iso:
 
 
Izolacja
Okularnik 


Wiek: 42
Dołączył: 19 Mar 2023
Posty: 102
Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2023-05-02, 00:52   

Iroisai napisał/a:
Izoluję się od innych, sama sobie ucinam możliwości kontaktów, a potem zasmucam się, że ciągle siedzę sama w domu. Nawet nie potrafię wytłumaczyć dlaczego tak robię. Odrzucam propozycje spotkań, wyjść, integracji. Dziś totalnie mnie to dojechało, pomimo namawiania odmówiłam wyjścia do ludzi o podobnych zainteresowaniach, w świetnym otoczeniu. Bałam się, tego jak mnie ocenią, bo byłyby tam również obce mi osoby. A teraz złoszczę się na siebie, bo wiem, że byłoby tam dziś świetnie, a sama sobie to odebrałam.


Przynajmniej masz jakieś propozycje spotkań z innymi ludźmi...




 
 
Izolacja
Sweden 



Dołączyła: 24 Paź 2021
Posty: 1044
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-05-02, 15:36   

Okularnik, jeszcze ma, nie jest powiedziane, że zawsze je będzie miała jeśli konsekwentnie będzie ich odmawiała. Później zwykle trzeba zrobić jeszcze trudniejszy krok i samemu wyjść z ukrycia...
Iroisai napisał/a:
A teraz złoszczę się na siebie, bo wiem, że byłoby tam dziś świetnie, a sama sobie to odebrałam.

Może następnym razem pomyśl o tych, których znasz i wśród nich nie ma się czego bać, a jak Ci się nie spodoba w trakcie to zawsze możesz się odłączyć albo wrócić do domu.
Dobrze jest dać sobie szansę, a nie na początku skreślać siebie i towarzystwo obcych osób. Spróbować dać sobie szansę. Pisałaś, że dostałaś nagranie od znajomego i wiesz, że dobrze byś się bawiła, więc może spróbuj nie popełniać drugi raz tego samego błędu i z całych sił nie daj odmówić sobie tego spotkania/wyjazdu. Zawsze możesz znajomemu podesłać info, że następnym razem się piszesz jak coś będą organizować. :tuli:




 
 
Izolacja
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 12