krzywdaurojona, piłam mango mięta i truskawka rabarbar. Biorę dwie torebki, odcinam sznurki, wrzucam do butelki z wodą. Nie jest tak słodkie jak napój, jakiś tam smak czuć. Można pić.
Ja obowiązkowo kawę z rana jak już jestem w pracy. W trakcie pracy sobie piję. A potem to już tylko Inka...
You know you did me wrong (mmm)
Just one more cup of coffee 'fore I go (mmm)
I know I better stop and cut the show (mmm)
I'll leave you all the memories and go, I'ma go
Pił ktoś może te nowe herbaty które są do zalania zimną wodą? Jak je oceniacie?
One są nowe? Ja taką kupiłam chyba ze dwa lata temu. Ciekawa opcja w przypadku, gdy nie mam możliwości posiadać ciepłej wody. Np podczas podróży. Mi pasuje raz na jakiś czas, ale znam osoby, które takiego rodzaju herbaty zwyczajnie nie tolerują.
Tak sobie ubolewam nad podatkiem cukrowym, żeby moja kochana cola zero podrożała! Co gorsza wyszedł jakiś czas temu nowy smak pepsi - lime mint i dorwałam dużą butelke w biedrze za prawie 7 zł, rozbój w biały dzień. (na stare ceny wyszłaby 4zł, może 5)
Co do herbat o których pisałam w tamtym roku - całkiem spoko, mięta mango najlepsza.