Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Ulubione wiersze
Autor Wiadomość
L.M. 
bestia



Dołączyła: 12 Lip 2018
Posty: 1284
Skąd: Polska

Wysłany: 2019-12-17, 12:58   

Nawet jeśli autor czasem zachowuje się jak stary erotoman, polecam wszystkie wiersze (o ile można je tak nazwać) z "Mroków" Borszewicza.



"Człowiek w ogóle tak potrafi: zastąpić realne iluzją. I żyć w całkowicie wymyślonym świecie.
To w zasadzie przydatna cecha"
 
 
Ulubione wiersze
to_nie _ja 


Wiek: 25
Dołączyła: 16 Gru 2019
Posty: 69
Skąd: Polska

Wysłany: 2019-12-18, 17:58   

Ja uwielbiam ten wiersz :

PETER HANDKE - ODA DO DZIECINSTWA

"Kiedy dziecko było dzieckiem
Biegało z uniesionymi rękami.
Chciało, żeby strumyk był potokiem,
potok rzeką, a kałuża morzem.
Wtedy wszystko miało duszę,
a dusze stanowiły jedność.

Kiedy dziecko było dzieckiem
Nie wiedziało, że jest dzieckiem.
Nie miało zdania o czymkolwiek,
Nie miało przyzwyczajeń
I nie robiło min, gdy je fotografowano.

Kiedy dziecko było dzieckiem
Cały czas zadawało pytania
"Dlaczego jestem sobą?
Dlaczego nie jestem Tobą?
Dlaczego jestem tutaj? A dlaczego nie tam?
Gdzie zaczyna się czas a kończy się przestrzeń?
Czy nasze życie na ziemi jest tylko snem?
Czy to, że widzę, słyszę i czuję
nie jest tylko iluzją świata przed nim samym?
Co to znaczy, ze jestem sobą?
Czy zanim zostałem sobą nie istniałem?
I czy któregoś dnia ja, który jestem sobą
przestanę nim być?"

Kiedy dziecko było dzieckiem
Nie lubiło szpinaku, groszku i ryżu na mleku.
A teraz je wszystko i to bez przymusu.

Kiedy dziecko było dzieckiem
Obudziło się raz w nie swoim łóżku,
A teraz często mu się to przydarza.
Uważało wszystkich ludzi za pięknych,
A teraz, przy odrobinie szczęścia tylko niektórych.
Miało dokładne wyobrażenie raju,
A teraz najwyżej ma o nim pojęcie.
Nie mogło sobie wyobrazić nicości,
A teraz drży na samą myśl o niej.
Zabawa była dla niego wielką sprawą,
A teraz przejmuje się jak kiedyś,
ale tylko swoją pracą.

Kiedy dziecko było dzieckiem
Jabłko i chleb wystarczał mu do życia.
I tak będzie zawsze.
Jagody spadały mu do ręki.
I tak jest zawsze.
Świeże orzechy drażniły mu język.
I tak będzie zawsze.

Kiedy dziecko było dzieckiem
Na wierzchołku drzewa
wyciągało ręce do czereśni.
Ktoś obcy wzbudzał w nim strach
I tak będzie zawsze.

Kiedy dziecko było dzieckiem
Czekało na pierwszy śnieg.
I zawsze będzie czekać.
Kiedy dziecko było dzieckiem
Wbiło w drzewo kij jak oszczep
I on jeszcze tam drży”.




If there is no way, create one.
 
 
Ulubione wiersze
Śugestia 
Niegroźna



Wiek: 21
Dołączyła: 31 Sie 2017
Posty: 427
Skąd: śląskie

Wysłany: 2020-01-22, 14:46   

Radość pisania
Wisława Szymborska

Dokąd biegnie ta napisana sarna przez napisany las?
Czy z napisanej wody pić,
która jej pyszczek odbije jak kalka?
Dlaczego łeb podnosi, czy coś słyszy?
Na pożyczonych z prawdy czterech nóżkach wsparta
spod moich palców uchem strzyże.
Cisza - ten wyraz tez szeleści po papierze i rozgarnia
spowodowane slowem "las" gałęzie.

Nad białą kartką czają się do skoku
litery, które mogą ułożyć się źle,
zdania osaczające,
przed którymi nie będzie ratunku.

Jest w kropli atramentu spory zapas
myśliwych z przymrużonym okiem,
gotowych zbiec po stromym piórze w dół,
otoczyc sarnę, złożyć się do strzału.

Zapominają, że tu nie jest życie.
Inne, czarno na białym, panują tu prawa.
Okamgnienie trwać będzie tak długo, jak zechce,
pozwoli się podzielić na małe wieczności
pełne wstrzymanych w locie kul.
Na zawsze, jesli każę, nic się tu nie stanie.
Bez mojej woli nawet liść nie spadnie
ani źdźbło się nie ugnie pod kropką kopytka.

Jest więc taki świat,
nad ktorym los sprawuje niezależny?
Czas, ktory wiąże łańcuchami znaków?
Istnienie na mój rozkaz nieustanne?

Radość pisania.
Możność utrwalania.
Zemsta ręki śmiertelnej.


Zakochałam się ♥ A trafiłam na ten wiersz bardzo przypadkiem, gdy oglądałam creepypastę jakiejś gry. :D




 
 
 
Ulubione wiersze
Naamah
[Usunięty]

Wysłany: 2020-01-23, 13:18   

Lubię kiedy przygryzasz wargi
Gdy myślisz
W życiu nie widziałem
Nic bardziej pociągającego

Wtedy wbijam ci palce
W moralny kręgosłup
A ty powoli zaczynasz dochodzić
Do wniosków


Łukasz Jerema, "Lubię kiedy"




 
 
Ulubione wiersze
Tokio
[Usunięty]

Wysłany: 2020-01-27, 16:08   

Jestem pionowa - Sylvia Plath

Lecz wolałabym być pozioma.
Nie jestem drzewem zakorzenionym w ziemi,
Ssącym minerały i macierzyńską miłość,
Żeby każdego marca rozbłysnąć liściem,
Nie jestem też tak piękna jak kłąb ogrodowy,
By wzbudzać okrzyk zachwytu wspaniałą barwą,
Nieświadoma, że wkrótce utracę swe płatki.
W porównaniu ze mną drzewo jest nieśmiertelne
A główka kwiatu bardziej godna podziwu.
Ja zaś pożądam długowieczności drzewa i śmiałości kwiatu.

Dzisiejszej nocy, w bladym świetle gwiazd,
Drzewa i kwiaty rozsiewają świeże zapachy.
Przechadzam się pośród nich, lecz mnie nie widzą.
Wyobrażam sobie, że kiedy śpię,
Jestem do nich bardzo podobna-
Myśli mi się mącą-
To położenie jest dla mnie naturalne,
Gdyż wtedy rozmawiam swobodnie z niebem,
A stanę się użyteczna, gdy położę się już na zawsze:
Wówczas drzewa choć raz mnie dotkną, a kwiaty znajdą dla mnie czas.





Lustro - Sylvia Plath

Jestem srebrne i dokładne. Nie mam uprzedzeń.
Cokolwiek widzę połykam natychmiast
Takie, jakie jest, niezamglone ani miłością, ani nienawiścią.
Nie jestem okrutne tylko prawdomówne –
Oko małego, czworokątnego boga.
Większość czasu medytuję na przeciwległej ścianie.
Jest ona różowa i nakrapiana. Patrzyłem na nią tak długo
Że sądzę iż stała się częścią mojego serca. Lecz ona migoce.
Twarze i ciemność rozdzielają nas bezustannie.

Teraz jestem jeziorem. Kobieta pochyla się nade mną,
Przeszukuje aż do dna, żeby odkryć kim jest naprawdę,
Potem zwraca się do tych kłamców, świec i księżyca.
Widzę jej plecy i odbijam je wiernie.
Nagradza mnie łzami i niepokojem rąk.
Jestem ważne dla niej. Odchodzi i powraca.
Co rano twarz jej zastępuje ciemność.
We mnie zatopiła młodą dziewczynę i we mnie stara kobieta
Staje naprzeciw niej, dzień po dniu, jak okropna ryba.


<<< Dodano: 2020-04-24, 15:49 >>>


Jarosław Borszewicz "Mroki"

Chciałbym
zrozumieć człowieka,
który skacze z szesnastego piętra
i w locie krzyczy:
- Nie ma śmierci! Chciałbym
zrozumieć drzewo,
które w samym środku lata
próchnieje. Chciałbym
zrozumieć morderce
który klęczy nad swoja ofiarą
i płacze. Chciałbym
zrozumieć Einsteina,
który na łożu śmierci mówi:
- Umieram
i nie wiem, co to wiatr.

Chciałbym
zrozumieć mężczyznę,
który stoi na czubku Everestu
i mówi:
- Nie wiem,
jak stąd zejść.

Chciałbym
zrozumieć kroplę rosy,
która mówi:
- Boję się deszczu.

Chciałbym
zrozumieć króla,
który w chwili koronacji mówi:
- Tak oto
traci się wolność.

Chciałbym
zrozumieć chłopaka,
który podciął sobie żyły
w stacji honorowego krwiodawstwa.

Chciałbym
zrozumieć przyjaciela,
który umarł dwa lata temu
i do tej pory jeszcze nie wrócił.

Chciałbym
zrozumieć faceta,
który patrzy w lustro i mówi:
- To nie jestem ja.


<<< Dodano: 2020-07-14, 12:22 >>>


Głębią swych dołów nęcą puste oczy trupie,
A naga czaszka, w kwiecie przystrojona hojne,
Kołysze się na suchym, wiotkim kręgosłupie.
Objawienie nicości, w symbol życia strojne!

Są, co karykaturą nazwać cię gotowi,
Bowiem nie rozumieją, zakochani w mięsie,
Uroku właściwego jeno szkieletowi -
Który mym pożądaniem w najgłębszym swym sensie!


fragment wiersza z tomiku "Kwiaty zła". Charles Baudelaire.




 
 
Ulubione wiersze
Śugestia 
Niegroźna



Wiek: 21
Dołączyła: 31 Sie 2017
Posty: 427
Skąd: śląskie

Wysłany: 2020-09-10, 15:15   

Do Losu - Julian Tuwim

Miłość mi dałeś, młodość górną,
Dar ładu i wysokie żądze.
I jeszcze na uciechę durniom,
Raczyłeś dać mi i pieniądze.

Płonącą kroplą obłąkania
W mózg szary mój sączyłeś tęczę.
Miraże wstają wśród mieszkania,
Palcami w stół na lutni dźwięczę.

I gdy poniosło, to już niesie,
Roztrącam dni i rwę na części,
I w zgiełku wieku, i w rwetesie
Ubrdało mi się jakieś szczęście:

Rytmowi przebieg chwil powierzać,
Apollinowym drżąc rozmysłem,
Surowo składać i odmierzać
Wysokim kunsztem słowa ścisłe.

I wtedy kształt żywego ciała
W nieład rozpadnie się plugawy,
Ta strofa, zwarta, zwięzła, cała,
Nieporuszona będzie stała
W zimnym, okrutnym blasku sławy.

Smutku! Uśmiechu! Melancholio!
W bęben żałobny bije gloria...
I smutnie brzmi: "Dum Capitolium ..."
I śmieszne jest: " Non omnis moriar




 
 
 
Ulubione wiersze
wiedźma 
666



Wiek: 28
Dołączył: 17 Cze 2022
Posty: 390
Skąd: Polska

Wysłany: 2022-12-12, 11:24   

Ostatnio mam fazę na Norwida. Wczytuję się i bardzo polubiłam ten wiersz:

Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie,
Że ci ze złota statuę lud niesie,
Otruwszy pierwej?

Coś ty Italji zrobił, Alighieri,
Że ci dwa groby stawi lud nieszczery,
Wygnawszy pierwej?

Coś ty, Kolumbie, zrobił Europie,
Że ci trzy groby we trzech miejscach
kopie,
Okuwszy pierwej?

Coś ty uczynił swoim, Camoensie,
Że po raz drugi grób twój grabarz trzęsie,
Zgłodziwszy pierwej?

Coś ty, Kościuszko, zawinił na świecie,
Że dwa cię głazy we dwu stronach gniecie
Bez miejsca pierwej?

Coś ty uczynił światu, Napoljonie,
Że cię w dwa groby zamknięto po zgonie,
Zamknąwszy pierwej?

Coś ty uczynił ludziom Mickiewiczu?
.......
............



<<< Dodano: 2023-01-09, 14:43 >>>


Nie mogę doszukać się autora. Może ktoś będzie znał.





Może ja nie pasuję do tych ludzi. Jeżeli ja mam znowu wyjść z tej swojej skorupy, wystawić tę rękę na zewnątrz i od razu mi odetną, to mi się nie chce, to ja się boję.
 
 
Ulubione wiersze
R. de Valentin 



Dołączył: 03 Lip 2013
Posty: 2803
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2023-01-11, 13:06   

To z tomu "Wiatr" Anny Świrczyńskiej.



dead but delicious
 
 
Ulubione wiersze
wiedźma 
666



Wiek: 28
Dołączył: 17 Cze 2022
Posty: 390
Skąd: Polska

Wysłany: 2023-01-11, 13:14   

R. de Valentin, tak, już wiem, tak ryłam w googlach, że się doszukałam. :D



Może ja nie pasuję do tych ludzi. Jeżeli ja mam znowu wyjść z tej swojej skorupy, wystawić tę rękę na zewnątrz i od razu mi odetną, to mi się nie chce, to ja się boję.
 
 
Ulubione wiersze
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 11