Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Autor Wiadomość
Alessa 
Samara



Wiek: 26
Dołączyła: 25 Lut 2017
Posty: 804
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2019-10-10, 09:47   

Tak bardzo chce mi się wyć...



Wszystko wali się a ja nie mogę biec
może ten deszcz udaje łzę
minie ten sen
i będzie okay
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Lelenkaa 



Wiek: 24
Dołączyła: 23 Cze 2019
Posty: 304
Skąd: Polska

Wysłany: 2019-10-10, 20:19   

Chciałabym wyjść i nie wrócić nigdy i nigdzie



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Exmit
[Usunięty]

Wysłany: 2019-10-12, 16:01   

Znowu zostałem wystawiony. Źle się czuję. Będę dalej liczyć, bo to faktycznie nie ma sensu. Nie chcę już niczyjej pomocy. Ludzie są źli.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
OnlyHuman 
losing spoons



Wiek: 24
Dołączył: 06 Maj 2019
Posty: 27
Skąd: świat

Wysłany: 2019-10-19, 16:06   

Nigdy nie wolno mi było przy nich płakać. Zawsze to był "teatr, który mogę sobie darować, bo nikogo to nie obchodzi". Więc jakoś połykało się łzy i płakało nocami w poduszkę. Cichutko, żeby nikt nie słyszał. Ale czasem łzy się pojawiały. Czasem wciąż się pojawiają. Bo to nie takie łatwe, nie płakać.
Płaczę, bo życie mnie boli.
Płaczę, bo tak bardzo chcę przestać.
Płaczę, bo tak bardzo nie umiem.
Płaczę, bo oni nie mogą tego zrozumieć.
Płaczę, bo moi właśni rodzice szydzą z mojego cierpienia.




When you're falling in a forest and there's nobody around
Do you ever really crash, or even make a sound?
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Suicider
[Usunięty]

Wysłany: 2019-10-21, 21:02   

Aaaa, miałem iść do kościoła w sobotę... rano byłem na grzybach a potem się "poćpalem" i praktycznie przeleciał mnie ten weekend tak szybko. Bardzo żałuję. Wypadło mi z głowy, a było to dla mnie ważne... może w niedzielę pójdę ale to już nie to samo



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
DiSoRdEr_
[Usunięty]

Wysłany: 2019-10-23, 17:50   

Coraz cięższe myśli biegają mi po głowie. Jak upadnę to już się nie podniosę. Chcę przestać, zakończyć wszystko.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Lelenkaa 



Wiek: 24
Dołączyła: 23 Cze 2019
Posty: 304
Skąd: Polska

Wysłany: 2019-10-24, 21:34   

Znowu wariuję leżąc bezwiednie. Znowu jestem podzielona, a wszystkie części krzyczą. Nie mam siły, chęci, planów. Ledwo jutro istnieje. Coraz głupsze myśli, coraz więcej wyrzutów do samej siebie. Część mnie żałośnie chciałaby, żeby coś mi było. A mi nic, po prostu to nie moje miejsce. Wszędzie obco, pusto, głucho. Jakby to była jakaś nierzeczywista gra zanim prawdziwe życie się zacznie, a ja odpadam już w przedbiegach.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
noir 



Dołączyła: 15 Maj 2016
Posty: 1042
Skąd: Polska

Wysłany: 2019-10-25, 01:05   

Więcej zmęczenia, smutku, a było dobrze przecież.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
dzidzia 



Wiek: 25
Dołączyła: 24 Paź 2018
Posty: 35
Skąd: mazowieckie

Wysłany: 2019-10-26, 01:55   

Wszystko jest nagle cięższe i nie wiem, czy to jesień, czy tak ogólnie.



I curl my tail inwards, inwards
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
bloodyunicorn 
małe zuo



Wiek: 21
Dołączyła: 22 Wrz 2019
Posty: 62
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2019-10-26, 20:32   

Czuję że moja przyszłość skazana jest na porażkę... często nie mam siły się uczyć i generalnie wypełniać obowiązków , najchętniej cały czas żyłabym w świecie pełnym samych przyjemności, na inne rzeczy rzadko mam siłę... To jak ja sobie poradzę w pracy? Wiem że moje czarne myślenie o przyszłości też wynika z depresji, ale jak to zmienić? Jestem na lekach i niby ppwinnam mieć już siłę, i ją mam, sle wystarczy jej tylko na wstanie z łóżka i zrobienie czegokolwiek, na obowiązki czesto jest jej za mało, nie wiem z czego to wynika, czy to może być przez to że przez długie lata młodości byłam nieszczęśliwa? Nie mam pojęcia cholera.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Exmit
[Usunięty]

Wysłany: 2019-10-27, 09:32   

Paskudnie się czuję. Nie mam komu tego powiedzieć. Chcę nie czuć. Chcę spać, ale nie dawno wstałem.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
przedtem 



Dołączył: 30 Maj 2019
Posty: 564
Skąd: śląskie

Wysłany: 2019-10-28, 08:19   

Nienawidzę tego wszystkiego. Nie mogę się pociąć, bo wpędzę się w dyskomfort w pracy. Nie mogę zapić, bo nie wyjdę z kłopotów finansowych. Nie mogę zniknąć, bo zniszczę komuś przez to życie. Nie wiem, naprawdę nie potrafię zrozumieć tego, czemu wciąż trzymam się na nogach. Skąd ten instynkt samozachowawczy, poczucie odpowiedzialności, nie potrafiąca zgasnąć iskierka nadziei... W jakiejkolwiek formie miałbym to ująć. Wkrótce miną dwa lata odkąd próbuję sobie to wszystko poukładać, a wcale nie czuję, żeby było lepiej. Ba! Czuję się o wiele bardziej zniszczony niż wcześniej, już nie tylko nie potrafię czerpać szczęścia życia, po prostu się tego szczęścia boję. Wiem jednak, co będzie dalej - będę walczył, bo nie mam innego wyjścia. Pozostaje mi wierzyć, że naprawdę nie każdy błądzi, kto wędruje.



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Pennyroyal Tea 
Pennyroyal Tea



Wiek: 24
Dołączyła: 22 Wrz 2015
Posty: 286
Skąd: lubelskie

Wysłany: 2019-10-28, 10:18   

Rano napisał do mnie kumpel z problemem, oczywiście w moim odczuciu rozmawiałam z nim w miły sposób i starałam się mu pomóc, ale... Odebrał to lekko jak atak oraz, że zachowałam się niemiło. Bardzo mnie to dotknęło, bo w moim odczuciu zrobiłam zupełnie odwrotnie. Nie poszłam właśnie przez to na zajęcia i jestem w totalnym dole- znowu.



Piękno zawsze miało skłonności do autodestrukcji.
 
 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
bloodyunicorn 
małe zuo



Wiek: 21
Dołączyła: 22 Wrz 2019
Posty: 62
Skąd: kujawsko-pomorskie

Wysłany: 2019-10-28, 16:12   

Znowu mam dość, znowu ten przytłaczający brak siły, nieustanne zmęczenie, niemoc... zaczynam powątpiewać że to kiedykolwiek się skończy. Po wyjściu ze szpitala mialam takiego powera przez kilka dni, ale jak to do cholery utrzymać?



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Autoagresywna 



Wiek: 22
Dołączyła: 16 Lip 2017
Posty: 12
Skąd: Polska

Wysłany: 2019-10-30, 19:45   

Znowu czuje się jak wrak człowieka. Znowu nie mam na nic siły. Znowu opuszczam szkołę. Znowu izoluje od siebie ludzi. Znowu leżę cały dzień w łóżku i płacze. Znowu mam poprostu dość tego wszystkiego...



 
 
Gdy smutno, gdy ci źle, gdy ze szczęścia latać chcesz...
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,13 sekundy. Zapytań do SQL: 11