Rejestracja
Rejestracja
Autoagresywni Strona Główna
  Użytkownik: Hasło:



Poprzedni temat «» Następny temat
Już nie mam siły...
Autor Wiadomość
Arkowski 
Takinikt



Wiek: 47
Dołączył: 28 Maj 2019
Posty: 63
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2019-07-15, 21:21   

chiroptera, Nie mam nikogo. Rodzina wysmiala ze wogole ide do psychiatry. Partnerka w zasadzie byla tez wysmiala bo facet nue moze miec depresji ona miala gorzej w zyciu i jakos sie trzyma. Nie mam wdparcia



 
 
Już nie mam siły...
Primrosetta 



Wiek: 18
Dołączył: 02 Mar 2019
Posty: 195
Skąd: łódzkie

Wysłany: 2019-08-03, 17:40   

Ugh, czasem już powoli myślę, że śmierć jest moim jedynym wybawieniem. Nie mam wizji przyszłości. Nie widzę siebie za kilka lat, nir wyobrażam sobie tego. Koniec mojego życia rozwiązałby wszystkie moje problemy.



Like a streetlight
In the middle of the lonely night, I still just look bright
In the middle of the lonely night, I try my best to smile
 
 
Już nie mam siły...
DiSoRdEr_
[Usunięty]

Wysłany: 2019-08-03, 18:01   

Nie daję sobie rady. Nie potrafię wstać z łóżka. Wykonać choćby jednej banalnej czynności jak odniesienie szklanki czy umycie zębów. Nienawidzę, gdy siłą wyciągają mnie z domu, bo i tak jestem niezdolna do niczego. Jestem dla nich nikim, przynoszę tylko wstyd. Nienawidzę ich wzroku, tej nienawiści w zachowaniu wszystkich. Zostawcie mnie w spokoju. Jestem całkowicie bezużyteczna. Nie odzywam się do nikogo. Każda sekunda, krok, oddech boli, niesamowicie boli. Ta pustka zjada, obgryza, wyrzera mnie od środka. Nie ma już we mnie nic. Nie wiem co mi jest. Lęki się nasilają, coraz częściej płaczę, poddaję się już powoli. Myśli o odebraniu sobie życia atakują ze wszystkich stron. To jedyne o czym myślę przez ten cały czas, bez przerwy. Nie potrafię skupiać się na niczym innym. Dawno, naprawdę dawno się tak źle nie czułam. Jakby ten świat był na mnie za mały. Jakby na całe rozpiętości mojego smutku, który we mnie mieszka brakowało miejsca we Wrzechświecie.
Jestem tylko gówniarzem z banalnymi problemami, a nie radzę sobie z nimi. I tak mi wstyd przed tymi, którzy mają większe i bardziej znają życie, a nie narzekają tak jak ja. Ale naprawdę nie mam już siły. Niech to wszystko się skończy. Błagam.




 
 
Już nie mam siły...
Suicider
[Usunięty]

Wysłany: 2019-08-04, 21:42   

Przez jedną osobę mam wahania i zaczynam się bać śmierci, a ja przecież muszę to zrobić. Jeszcze jakieś 60 dni



 
 
Już nie mam siły...
DiSoRdEr_
[Usunięty]

Wysłany: 2019-08-05, 16:12   

Boże, nawet wychodząc gdzieś z siedmioletnim bratem nie umiem zapanować nad moim przechodzeniem przez ulicę w niedozwolnych miejscach czy na czerwonym świetle i nad prowokowaniem tyłu niebezpiecznych sytuacji. Tak mi wstyd. Mój umysł mówi mi NIE, ale nie planuję nad tym. Tak strasznie bardzo ciągnie mnie do śmierci, tak bardzo chcę, żeby w końcu mi się coś stało. Nie jestem dla niego dosyć dobrą siostrą. Nie daję mu dobrego przykładu. Muszę się w końcu ogarnąć. Jest dla mnie tak bardzo ważny.
Strasznie mnie męczą te myśli o śmierci i zrobieniu sobie czegoś, są cały czas właściwie, a panuję nad nimi coraz mniej. Powoli nie daję sobie z tym rady.




 
 
Już nie mam siły...
Suicider
[Usunięty]

Wysłany: 2019-08-06, 14:42   

Jest ktoś pewny s.?



 
 
Już nie mam siły...
Arkowski 
Takinikt



Wiek: 47
Dołączył: 28 Maj 2019
Posty: 63
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2019-08-06, 15:31   

Suicider, ja



 
 
Już nie mam siły...
takajakinne 
bóg



Dołączyła: 27 Lis 2015
Posty: 1854
Skąd: zewsząd

Wysłany: 2019-08-06, 15:34   

Oboje nie jesteście. Potrzebujecie pomocy i na różne sposoby jej szukacie.



 
 
Już nie mam siły...
Arkowski 
Takinikt



Wiek: 47
Dołączył: 28 Maj 2019
Posty: 63
Skąd: dolnośląskie

Wysłany: 2019-08-07, 09:36   

takajakinne, wiesz latwo sie mowi innym dasz rade warto zyc walcz... niestety sa rozne sytuacje. Ja od jakiegos czasu musle walczyc czy nie. Myslalem o szpitalu ale moje zycie siegnelo dna. Nie stac mnie by kupic kilka podstawowych rzeczy by spakowac sie do szpitala...u mnie rozwalilo sie wszystko... absolutnie wszystko



 
 
Już nie mam siły...
Arsonix 
D001883



Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 188
Skąd: śląskie

Wysłany: 2019-09-14, 23:24   

Myśli z każdym dniem coraz silniejsze, coraz bardziej przytłaczające... Nie chcę już tego, co wcześniej, chcę trochę normalności. Czy o aż tak dużo proszę? Codzień pytam siebie "Marcin, co zrobiłeś źle? Co spieprzyłeś, że znalazłeś się w takim miejscu?" I codzień nie umiem znaleźć odpowiedzi. Wracam do wspomnień. Tych lepszych, w których najbardziej się bałem tego, że "ta durna facetka" spyta mnie, a ja nie będę umiał odpowiedzieć... Problemy się nawarstwiają, przytłaczają mnie. Jak paleta cegieł postawiona na moje ciało... Nie chcę wstawać. Nie chcę się obudzić... Chcę zasnąć na wieki. Nigdy się nie obudzić... Co noc płaczę, chyba smutek to jedyne uczucie, jakie czuję. Te wszystkie rzeczy, które mnie przygniatają nagle, po całym dniu aktorstwa i udawania, że wszystko jest super, stają się jeszcze cięższe... Nie chcę tego zrobić, nie chcę popełniać samobójstwa. I nie dlatego, że kocham swoje życie, nienawidzę siebie coraz bardziej każdego dnia, ale dlatego, że wiem, że to sprawiłoby wielką przykrość moim rodzicom... Nie chcę już dłużej tego ciągnąć... Nawet pisząc to mam łzy w oczach. Nie chcę już tego dłużej... Nie chcę tego życia... Chcę umrzeć, tak bardzo tego pragnę, lecz nie będzie mi to dane... Nie wiem, na prawdę nie wiem jak pozbyć się wspomnień, jak wyrzucić z siebie wszystkie emocje. Już nawet próbowałem walenia w ścianę... Efekt? Dwie dziury w ścianach i trzy miesiące w szpitalu z połamanymi palcami... I po co? By po tych trzech miesiącach wrócić do swojego życia, z tymi samymi zmartwieniami i problemami? Nie opłacało się... Przecież wystarczyłoby samobójstwo i tyle... Koniec problemów, zmartwień, czarnych jak smoła myśli i wyniszczających powoli wspomnień. Wszystkie problemy rozwiązane...



Ty nie chcesz się zabić, bo nie chcesz żyć. Ty się chcesz zabić, bo nie wiesz jak żyć dalej
 
 
Już nie mam siły...
Suicider
[Usunięty]

Wysłany: 2019-09-15, 20:22   

Coraz bardziej czuję że to bezsensu, choć z drugiej strony dużo bardziej się boję śmierci, bólu, pustki niż kilka miesięcy temu gdy było mi już wszystko jedno



 
 
Już nie mam siły...
Arsonix 
D001883



Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 188
Skąd: śląskie

Wysłany: 2019-09-15, 21:12   

Suicider napisał/a:
Coraz bardziej czuję że to bezsensu, choć z drugiej strony dużo bardziej się boję śmierci, bólu, pustki niż kilka miesięcy temu gdy było mi już wszystko jedno

Wiem jak to jest. Ale powiem Ci, że też tak się czułem. Chodzisz do jakiegoś psychologa? On na pewno by Ci pomógł. Najważniejsze jest, by się nie poddawać, by walczyć. I wiem, że to brzmi banalnie, ale czasem największe banały czasem są rozwiązaniem.




Ty nie chcesz się zabić, bo nie chcesz żyć. Ty się chcesz zabić, bo nie wiesz jak żyć dalej
 
 
Już nie mam siły...
Suicider
[Usunięty]

Wysłany: 2019-09-21, 21:31   

Jestem gotów w każdej chwili. Szkoda ze dopiero teraz ale tak wyszło. Chce już tylko spokojnie to skończyć, daj Boże... tyś jedyny który rozumiesz nasze serca



 
 
Już nie mam siły...
Arsonix 
D001883



Wiek: 26
Dołączył: 02 Sty 2014
Posty: 188
Skąd: śląskie

Wysłany: 2019-09-22, 08:44   

Nie chcesz... Szukałeś odpowiedzi, wybrałeś najgorszą opcję... Problem w tym, że śmierć dla nikogo nie jest rozwiązaniem... To nie jest "wylogowanie się" jak z kiepskiego MMO, do którego możesz wrócić... Jeśli dasz sobie pomóc, na pewno znajdziesz inne opcje... :tuli: Dużo energii dla Ciebie.



Ty nie chcesz się zabić, bo nie chcesz żyć. Ty się chcesz zabić, bo nie wiesz jak żyć dalej
 
 
Już nie mam siły...
OnlyHuman 
losing spoons



Wiek: 24
Dołączył: 06 Maj 2019
Posty: 27
Skąd: świat

Wysłany: 2019-09-26, 00:27   

Mam serdecznie i głęboko dosyć ludzi mówiących ''to takie cudowne życie, nie rezygnuj z niego''. Moje życie nie jest cudowne. Moje życie to cholerne dno pięć metrów pod poziomem beznadziei i radosne hasełka z chińskich ciasteczek tylko mnie wkurzą zamiast pomóc. Ja naprawdę chciałabym myśleć pozytywnie. Chciałabym wygrzebać się z tego bagna i walczyć o siebie. Ale ja po prostu nie mam na to siły. Czy to tak trudno zrozumieć?



When you're falling in a forest and there's nobody around
Do you ever really crash, or even make a sound?
 
 
Już nie mam siły...
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,25 sekundy. Zapytań do SQL: 11